Pół roku pandemii. Tak koronawirus wstrząsnął polską gospodarką

Źródło:
TVN24 Biznes
Polska gospodarka skurczyła się w drugim kwartale 2020 roku
Polska gospodarka skurczyła się w drugim kwartale 2020 rokuTVN24
wideo 2/6
Polska gospodarka skurczyła się w drugim kwartale 2020 rokuTVN24

W piątek minie pół roku od wykrycia pierwszego przypadku zakażenia koronawirusem w Polsce. Hibernacja naszej gospodarki trwała wiele tygodni, a niektóre branże wciąż czekają na przebudzenie. Jak radzimy sobie z kryzysem? W jakim stanie i kiedy z kryzysu wyjdziemy? O komentarz poprosiliśmy ekonomistów.

4 marca 2020 roku - to właśnie tego dnia ówczesny minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował o wykryciu pierwszego przypadku zakażenia koronawirusem w naszym kraju. Tydzień później zamknięto szkoły i żłobki, odwoływano imprezy masowe. Po kolejnych paru dniach rząd zdecydował się zamknąć granice, a wracający do Polski zmuszeni byli poddać się dwutygodniowej kwarantannie. Od 14 marca mieliśmy stan zagrożenia epidemicznego, a od 20 marca stan epidemii, który wciąż obowiązuje.

Polacy rzucili się do sklepów. Z półek w ekspresowym tempie znikał papier toaletowy, mydło, makarony, drożdże i spirytus. 24 marca wprowadzono zakaz poruszania się, za wyjątkiem spraw zawodowych i zaspokajania kluczowych potrzeb życiowych. Zaczął się lockdown, a nasz świat na miesiąc stanął w miejscu. Można było zrobić tylko najpotrzebniejsze zakupy w sklepie spożywczym lub zaopatrzyć się w leki w aptece. Zwiększył się dystans społeczny, zwiększyły się też kolejki - nie zawsze z powodu większej liczby osób, a raczej z powodu dwumetrowych odstępów między klientami.

Po pierwszym szoku rząd uznał, że możemy zacząć odmrażać nasze życie i gospodarkę. 20 kwietnia rozpoczął się I etap znoszenia obostrzeń - mogliśmy znów wejść do parków i lasów. Po kolejnych dwóch tygodniach otworzono hotele i sklepy budowlane, a 18 maja - restauracje i salony fryzjerskie. W ostatnim etapie - kina, teatry i siłownie.

Wiele branż i firm pomimo odmrożenia wciąż odczuwa skutki kryzysu. Wiele z nich najgorsze ma dopiero przed sobą. O spojrzenie na ostatnie półrocze poprosiliśmy zastępcę dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego Andrzeja Kubisiaka oraz ekonomistę Marka Zubera.

PKB i deficyt

Pandemia odcisnęła wyraźne piętno na polskiej gospodarce w skali makro. Cios w finanse państwa okazał się potężny. Oficjalnie mamy recesję, a polski PKB w drugim kwartale z rzędu (kwartał do kwartału) był na minusie. Deficyt budżetowy w tym roku ma sięgnąć 109,3 mld zł, w kolejnym - 82,3 mld zł.

Jeszcze gorzej wygląda sytuacja całego sektora finansów publicznych - tu deficyt w relacji do PKB ma sięgnąć 12 procent, czyli blisko 250 mld zł. To wszystko przekłada się na perspektywę prawie 1,5 biliona złotych długu publicznego w przyszłym roku i ryzyko przekroczenia konstytucyjnych limitów zadłużenia.

PKB Polski - II kwartał 2020 roku rok do rokuPAP

- Trzeba to traktować jako sytuację nadzwyczajną, potencjalnie niebezpieczną. Mamy potężny przyrost długu i w ciągu najdalej roku musimy pokazać program ograniczenia narastania długu - stwierdził w rozmowie z TVN24 Biznes ekonomista Marek Zuber.

Jego zdaniem rząd będzie sobie radził z zadłużeniem "podwyższając podatki lub wprowadzając parapodatki". - Po stronie wydatków trudniej będzie o znalezienie oszczędności, a cięcia w biurokracji to zdecydowanie za mało - podkreślił.

- Z całą pewnością nie możemy przejść nad tym do porządku dziennego - na zasadzie, że przecież każdy się zadłuża i nie ma innego sposobu walki z kryzysem wywołanym przez pandemię. Niemcy, gdy ogłaszały swój pierwszy pakiet antykryzysowy, powiedziały, że w tej chwili zwiększają dług, by walczyć z kryzysem, ale najpóźniej w 2022 roku wracają do zrównoważonego budżetu. My nic takiego nie powiedzieliśmy, na razie są tylko plany na ten i przyszły rok - zwrócił uwagę Zuber.

Andrzej Kubisiak z PIE w rozmowie z TVN24 Biznes stwierdził, że skala obecnego zadłużenia jest "zjawiskiem dość powszechnym w warunkach obecnego kryzysu". - Jeśli spojrzymy na większość krajów rozwiniętych, to widać, że działania pomocowe i walka z kryzysem są kosztowne. Instytut Finansów Międzynarodowych szacuje, że światowy dług w relacji do PKB wzrósł w pierwszym kwartale 2020 roku o 11 punktów procentowych do 331 procent. Bez wsparcia ze strony publicznej większość gospodarek przechodziłaby recesję jeszcze gorzej - zaznaczył.

Dodał, że "w większości krajów jest to największa recesja od czasów drugiej wojny światowej, a w niektórych nawet od stu lat". - Kwestie związane z deficytem czy długiem są dość naturalnie związane z działaniami osłonowymi, które były wprowadzane w większości krajów. Polska pod tym względem nie jest inna. Większość tych działań była nastawiona na to, by ograniczyć uderzenie w przedsiębiorstwa oraz za pośrednictwem przedsiębiorstw - w osoby pracujące - tłumaczył Kubisiak.

Zaznaczył jednak, że w przyszłości "z długiem trzeba będzie walczyć". - To też będzie wyzwanie ogólnoświatowe, bo to nie dotyka tylko Polski - wiele krajów europejskich wejdzie na poziom długu przekraczający relację 100 procent do PKB. To będzie też dotyczyć takich krajów jak Francja, Hiszpania czy Włochy, czyli dużych gospodarek europejskich. Zrodzi to napięcia w strefie euro. W Polsce w kolejnych latach będziemy się z tym długiem zmagać, ale nie powinno to kierować naszej gospodarki w stronę nadmiernych oszczędności. Powinniśmy stawiać na wzrost gospodarczy i w ten sposób starać się, by relacja długu do PKB malała. Dlatego trzeba postawić na inwestycje i takie działania, które będą stymulowały wzrost gospodarczy - stwierdził zastępca dyrektora PIE.

Pakiety antykryzysowe a problemy branż

Deficyt i dług to nie tylko kwestia niższych wpływów do państwowej kasy, ale też wydatków. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej podało w środę, że w ramach tarcz antykryzysowych przedsiębiorcy i pracownicy otrzymali 133,6 mld zł. Według danych Polskiego Funduszu Rozwoju, ze wsparcia w ramach tak zwanej tarczy finansowej skorzystało 345 tys. firm, w których zatrudnionych jest 3,1 mln pracowników. Za pośrednictwem banków PFR wypłacił 60,5 mld zł, w sumie wartość tarczy finansowej to 100 mld zł.

Mimo to wciąż wiele sektorów polskiej gospodarki nie może sobie poradzić z kryzysem. "Pandemia dotknęła branże nierównomiernie. Najsilniejsze ciosy dostało hotelarstwo i gastronomia ze wskaźnikiem na poziomie -11,7 proc. Na minusie są również górnictwo i wydobycie oraz pozostała działalność usługowa" - tak skomentowała Konfederacja Lewiatan dane Głównego Urzędu Statystycznego z pierwszego półrocza 2020 roku.

- Wiele sektorów gospodarki do dzisiaj się nie podniosło. Mam tu na myśli branżę rozrywkową, kulturalną, opartą o imprezy masowe. Drugim takim sektorem jest transport lotniczy. Lotniska i linie lotnicze długo będą wychodzić z kryzysu, a tak naprawdę są w jego środku. Większość światowych przewoźników prosi o wsparcie ze strony rodzimych rządów. Trzecia branża to turystyka, która w wakacje starała się odrabiać straty, ale to jest segment, które jest niejednolity. Duże sieci hotelowe i instytucje związane z turystyką biznesową, a mniej z turystyką rekreacyjną, mają bardzo duże straty - zauważył Kubisiak.

Dodał, że uratowanie wszystkich branż było niemożliwe, gdyż działania osłonowe ze strony państwa "miały charakter ogólnogospodarczy" i "większość była nastawiona na ratowanie miejsc pracy, dlatego w pierwszej tarczy pojawiły się postojowe i dopłaty do pensji". Zastępca dyrektora w Polskim Instytucie Ekonomicznym zaznaczył, że "ważną kwestią na początku pandemii było zachowanie bezpieczeństwa i w związku z tym umożliwiono pracę zdalną oraz zapewniono dodatkowy zasiłek opiekuńczy".

- Te dwie rzeczy miały istotny wpływ. Zwłaszcza praca zdalna umożliwiła pracę w okresie ostrego reżimu sanitarnego i izolacji. Zasiłki opiekuńcze ograniczyły tąpnięcie na rynku pracy w Polsce, bo duża część osób skorzystała ze świadczeń wypłacanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych i nie były one w tym czasie "na utrzymaniu" pracodawców. Co więcej, te osoby nie podlegały redukcjom etatów. Te dwa rozwiązania z perspektywy społecznej były bardzo istotne - stwierdził.

Zdaniem Kubisiaka "część działań osłonowych była bardzo sprawna i skuteczna, a część miała dość duży bagaż biurokratyczny i nie zawsze dobrze to działało". - Patrząc na przyjęty pakiet rozwiązań, to w wielu punktach był podobny do tego, co było w innych krajach europejskich - we Francji, w Niemczech czy Wielkiej Brytanii. Część była dopasowana do sytuacji w Polsce, jak na przykład wsparcie dla osób samozatrudnionych - powiedział.

Z kolei według Zubera ogłoszenie wsparcia z tarcz antykryzysowych powinno nastąpić wcześniej. - Przedsiębiorcy zaczęli wykonywać nerwowe ruchy na początku pandemii i nie doczekali tej pomocy - stwierdził.

Dodał też, że "te środki powinny być wypłacane na zasadzie pożyczek". - Jeśli chodzi o darowanie tych pożyczek i zamianę ich na subwencje, to powinno się to stać za rok, gdy już poznamy skutki kryzysu - gdy branża po branży zostanie zanalizowana sytuacja i będzie jasne, gdzie trzeba umorzyć te pożyczki, a gdzie nie. Są firmy, które otrzymały wsparcie, a pomimo spadku przychodów wciąż i tak generowały zyski - wyjaśnił.

Według ekonomisty obecnie "nie jesteśmy w stanie oszacować skutków" i "nie wiemy, co będzie się działo jesienią". - Z oceną pakietów antykryzysowych musimy jeszcze poczekać przynajmniej do początku 2021 roku. Na razie wiemy, że w pierwszym okresie zasypanie dziury wynikającej z zamrożenia gospodarki nieźle nam wyszło - powiedział.

Zuber zaznaczył jednak, że z powodu "gigantycznego poziomu zadłużenia, który generujemy, nie ma możliwości przekazania dodatkowego wsparcia, którego niektóre branże wciąż potrzebują". Stwierdził, że "będą jeszcze jakieś programy, ale już o wiele skromniejsze".

- Wsparcia potrzebują najbardziej branża rozrywkowa i organizacja imprez masowych, gastronomia, turystyka i hotelarstwo, ale to też nie wszędzie. Gastronomia i turystyka nad polskim morzem, w bardziej znanych ośrodkach, lepiej sobie radzi niż na przykład w Krakowie, gdzie opierało się to na turystach z zagranicy, których nie ma - wytłumaczył.

Kubisiak zwrócił uwagę, że są też branże i przedsiębiorstwa, które poradziły sobie z kryzysem. - Jednym z tych sektorów jest e-commerce, który rozwinął się w czasie pandemii. Drugą branżą są markety budowlane, które dobrze sobie radziły. Widać tutaj trwałą zmianę. Polacy więcej środków zaczęli przeznaczać na wykańczanie domów i mieszkań. Trzecim sektorem, który dość dobrze przeszedł przez kryzys, jest handel detaliczny, czyli usługi pierwszej potrzeby – "spożywka" i sklepy, które działały podczas lockdownu - wymienił. 

500 plus, dodatkowe emerytury, pakiety socjalne

Czy w kryzysie, zwłaszcza w kontekście prawdopodobnej potrzeby wydania kolejnych środków na działania osłonowe, trzeba pomyśleć o ograniczaniu wydatków socjalnych państwa? Program 500 plus to roczne obciążenie budżetu państwa na poziomie około 40 mld zł, natomiast 13. i 14. emerytura to koszt około 20 mld zł. Rząd deklaruje, że nie zamierza z nich rezygnować.

- Jeśli chodzi o pakiety socjalne, jak 500 plus czy dodatkowe emerytury, to one w czasie kryzysu odgrywają ważną rolę. Zwłaszcza w przypadku osób, które utraciły dochody. W wielu zakładach pracy duża część osób pracowała w obniżonym wymiarze pracy i to się wiązało z mniejszymi wynagrodzeniami - stwierdził Kubisiak.

Dodał, że z badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że "na koniec sierpnia 22 procent Polaków wciąż miało obniżony czas pracy w porównaniu z sytuacją sprzed roku, a 28 procent ma niższe wynagrodzenie niż przed pandemią".

- W związku z tym ograniczanie świadczeń, które trafiają do rodziców czy osób starszych mogłoby negatywnie odbić się na stopie konsumpcji, która w końcu wraca do poziomów sprzed pandemii. Na pakiety socjalne trzeba patrzeć przez pryzmat impulsu fiskalnego napędzającego konsumpcję, która z kolei jest jednym z motorów wzrostu gospodarczego - podkreślił.

Zuber natomiast stwierdził, że finansowanie programów socjalnych "odbywało się dzięki dobrej koniunkturze, która wraz z działaniami rządu przyczyniła się do wzrostu ściągalności podatków". Dodał, że głównym powodem dużego deficytu w tym i przyszłym roku "jest kryzys spowodowany pandemią, ale warto pamiętać, że wydatki na programy socjalne sporo nas kosztują".

- To są pieniądze, które pomagają polskiej gospodarce i napędzają wzrost gospodarczy. Powinniśmy utrzymać te programy, ale część z tych pieniędzy powinna pójść na inwestycje - na przykład poprzez zmianę zasad przyznawania świadczeń z programu 500 plus, by trafiał do rodzin o niższych dochodach - stwierdził Zuber.

Bezrobocie

Kryzys w gospodarce to też ryzyko znaczącego wzrostu bezrobocia. Według Głównego Urzędu Statystycznego w lipcu wynosiło 6,1 procent - co oznacza, że mamy nad Wisłą ponad milion zarejestrowanych bezrobotnych. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zakłada, że na koniec roku stopa bezrobocia będzie między 7 a 8 procent.

Bezrobocie w Polsce - lipiec 2020PAP

Zuber jest zdania, że "wzrost bezrobocia jest opóźniony, co wynika po części z charakteru wsparcia z tarcz antykryzysowych".

- Polska nastawiła się na to, by nie zwalniać pracowników, w przeciwieństwie chociażby do USA, gdzie pomoc trafiała do osób, które traciły pracę. Ten mechanizm u nas w pierwszym okresie hamował wzrost bezrobocia. Druga sprawa - związana z polskim prawem pracy - to trzymiesięczny okres wypowiedzenia. Dopiero teraz będziemy widzieć wzrost bezrobocia, który może przekroczyć 8 procent w tym roku, a przy najczarniejszym scenariuszu może być nawet dwucyfrowe - stwierdził ekonomista.

Dodał, że podobnie może "wyglądać sytuacja z upadłościami firm, których w drugim kwartale tego roku było mniej niż w 2019 roku".

- Firmy dostały środki pomocowe, poprawiła się ich płynność, poza tym od strony technicznej trudniej było zamknąć działalność, bo nie działały urzędy i sądy. Niestety najgorsze przed nami. Gdy skończą się środki pomocowe, to dopiero zobaczymy ten efekt. Najgorszy będzie czwarty kwartał - zaznaczył.

Praca zdalna

Pandemia sprawiła też, że praktycznie z dnia nadzień wielu z nas musiało przestawić się na tryb pracy zdalnej. Według danych GUS w drugim kwartale z domu pracowało ponad 1,5 mln osób. Dla porównania na koniec 2019 roku zdalnie pracowało około 345 tys. osób. Dla wielu z nas jest to nowa codzienność.

Podstawowe zasady pracy zdalnejtvn24.pl

- Praca zdalna jest ciekawym i ważnym rozwiązaniem, ale ujęcie jej w Kodeksie pracy nie będzie łatwe. To nie jest przypadek, że jeszcze jej nie ma w kodeksie. To jest wciąż luksus związany z pracą biurową "białych kołnierzyków", natomiast znacząca większość polskiego rynku pracy - około 80 procent - nie może pracować zdalnie, bo taki jest charakter ich pracy - zauważył Andrzej Kubisiak.

Wśród sektorów, w których praca zdalna jest praktycznie niemożliwa, wymienił "produkcyjny, budowlany, logistykę oraz część handlu, który nie może się przenieść do internetu". 

- Praca zdalna nie jest tak powszechna w Polsce, jak nam się wydaje – maksymalnie do 20 procent pracujących Polaków jest w stanie pracować zdalnie. Nie zmienia to faktu, że jest to rozwiązanie, które powinno się znaleźć w Kodeksie pracy i w ramach dialogu społecznego ten model powinien być wypracowany - podkreślił Kubisiak.

Podobnego zdania jest Marek Zuber. - Pewne procesy w związku z pracą zdalną przyspieszyły, ale na pewno nie będzie tak, że teraz wszyscy będą pracować z domu. Już słyszymy głosy, że pracownicy są mniej efektywni, a duża część z nich nie chce pracować w domu. Mnie się wydaje, że liczba osób pracujących wzrośnie, ale nie będzie tak, że nagle wszystko się zmieni i w nowej rzeczywistości biurowce staną się zbędne - stwierdził.

Autorka/Autor:Krzysztof Krzykowski

Źródło: TVN24 Biznes

Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Na pewno na rok 2026 tego nie będzie - powiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 premier Donald Tusk o podniesieniu kwoty wolnej od podatku. Podwyżka kwoty wolnej była jednym ze "stu konkretów" KO w kampanii z 2023 roku. - Pracujemy na tym - zapewnił szef rządu.

Kiedy podwyżka kwoty wolnej od podatku? Premier stawia sprawę jasno

Kiedy podwyżka kwoty wolnej od podatku? Premier stawia sprawę jasno

Źródło:
TVN24

- Inflacja w Polsce w lipcu prawdopodobnie spadnie w okolice 3 procent, a w sierpniu "będzie z dwójką z przodu" - poinformował premier Donald Tusk w programie "Fakty po Faktach" w TVN24.

Tusk: to jest kwestia poufna, ale domyślam się

Tusk: to jest kwestia poufna, ale domyślam się

Źródło:
tvn24.pl

Stopy procentowe w USA pozostały na dotychczasowym poziomie. Taką decyzję podjął Komitet do spraw Operacji na Otwartym Rynku (FOMC) działający przy amerykańskim banku centralnym. Stało się tak pomimo trwającej od kilku miesięcy presji ze strony Donald Trumpa.

Presja Trumpa nie pomogła. Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Presja Trumpa nie pomogła. Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Źródło:
PAP

Rezerwują bilety, tygodniami planują wymarzony wyjazd, a na lotnisku przy bramkach słyszą, że nie polecą - bo brakuje miejsc. Spędzający sen z powiek urlopowiczom overbooking to stała i całkowicie legalna praktyka linii lotniczych. Pasażer może liczyć na odszkodowanie, czasem też na dodatkowe świadczenia, ale nie zawsze rekompensuje to wydatki i stracony urlop. Eksperci nie mają złudzeń: overbooking to pewne ryzyko, ale jest sposób, by je ograniczyć.

Masz bilet, ale nie polecisz. "Tacy pasażerowie są wygodniejsi do usunięcia"

Masz bilet, ale nie polecisz. "Tacy pasażerowie są wygodniejsi do usunięcia"

Źródło:
TVN24+

Koniec z limitem 100 mililitrów płynów w bagażu podręcznym na lotniskach, które używają określonego typu skanera - taką informację przekazała rzeczniczka Komisji Europejskiej Anna Kaisa Itkonen. W Polsce mają je lotniska w Lublinie i Poznaniu.

Rewolucja w podróżach, ale tylko na niektórych lotniskach

Rewolucja w podróżach, ale tylko na niektórych lotniskach

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump poinformował w środę, że nałoży 25-procentowe cła na towary z Indii i nieokreśloną "karę" za kupowanie rosyjskiej ropy naftowej. Zapowiedział też, że nie opóźni terminu wejścia w życie wyższych ceł dla większości krajów.

Trump nałoży cła na "przyjaciół"

Trump nałoży cła na "przyjaciół"

Źródło:
PAP

Banki będą musiały sprawdzać w bazie PESEL, czy ich klient żyje, jeśli przez pięć lat jego konto będzie nieaktywne. Nowelę Prawa bankowego w tej sprawie przyjęła senacka Komisja Budżetu i Finansów Publicznych. Teraz trafi ona na posiedzenie plenarne izby wyższej parlamentu.

Będą sprawdzać, czy klient żyje. Zielone światło z komisji

Będą sprawdzać, czy klient żyje. Zielone światło z komisji

Źródło:
PAP

"Zatrzymajmy CYFROWY DZIKI ZACHÓD" - napisał na platformie X wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wyraził w ten sposób swój sprzeciw wobec współpracy Poczty Polskiej z chińską platformą zakupową Temu. Poczta broni się, że Temu działa legalnie i jest zarejestrowana w Unii Europejskiej.

Wicepremier krytykuje Pocztę Polską za współpracę z Chińczykami

Wicepremier krytykuje Pocztę Polską za współpracę z Chińczykami

Źródło:
PAP

W związku z nadchodzącym rokiem szkolnym sieci takie jak Biedronka, Lidl, Auchan, Kaufland i Żabka ogłosiły specjalne promocje. Rabaty, zniżki i vouchery pozwolą zaoszczędzić na zakupach nawet do 300 złotych - wynika z informacji przekazanych przez sieci.

300 plus. Szkolne promocje w sieciach

300 plus. Szkolne promocje w sieciach

Źródło:
tvn24.pl

Może wzrosnąć liczba osób bez pracy - wynika ze Wskaźnika Rynku Pracy, który ma z wyprzedzeniem informować o przyszłych zmianach wielkości bezrobocia. Sytuacja na rynku pracy staje się coraz trudniejsza - pracodawcy nie kwapią się z zatrudnianiem nowych osób, a ofert pracy jest dużo mniej.

Ciemne chmury nad rynkiem. "Liczba ofert spadła"

Ciemne chmury nad rynkiem. "Liczba ofert spadła"

Źródło:
PAP

W celu zwiększenia bezpieczeństwa granic Unii Europejskiej 12 października zostanie uruchomiony cyfrowy system rejestrujący wjazdy i wyjazdy osób z krajów trzecich. System ten pozwoli na odejście od stempli w paszportach.

Ten system ma zastąpić stemplowanie paszportów

Ten system ma zastąpić stemplowanie paszportów

Źródło:
PAP

Aż 126,7 miliardów euro mają wynieść wydatki Niemiec na inwestycje w 2026 roku. Ta rekordowa kwota została zawarta w projekcie budżetu oraz kilkuletnim planie finansowym, które zostały przyjęte przez niemiecki rząd w środę.

Niemcy planują rekordowe wydatki

Niemcy planują rekordowe wydatki

Źródło:
PAP

Nie da się ukryć, że ceny wzrosły odkąd Chorwacja przyjęła euro. Ale nawet ten minus nie przeważa szali, gdy weźmiemy pod uwagę korzyści z wejścia do strefy, na których wiele osób zyskało - pisze portal Politico.

Przyjęli euro i radzą. "Wiele osób pamięta, jak to wyglądało"

Przyjęli euro i radzą. "Wiele osób pamięta, jak to wyglądało"

Źródło:
Politico

W środę sąd apelacyjny podjął decyzję o odroczeniu do 29 sierpnia wydania wyroku w sprawie pozwu grupowego blisko 200 klientów Amber Gold. W 2022 roku sąd pierwszej instancji zadecydował o przyznaniu im żądanych kwot. Obecnie, łącznie z odsetkami, chodzi o kwotę co najmniej 25 milionów złotych.

Sąd nie zdecydował w sprawie Amber Gold 

Sąd nie zdecydował w sprawie Amber Gold 

Źródło:
PAP

Ochrona belgijskiej rodziny królewskiej w 2023 roku kosztowała blisko 21 milionów euro - poinformowała agencja Belga. To średnio 57 tysięcy euro dziennie. Dane wywołały kontrowersje wśród polityków i krytyczną reakcję związków zawodowych.

57 tysięcy euro dziennie. Krytyka wydatków na rodzinę królewską

57 tysięcy euro dziennie. Krytyka wydatków na rodzinę królewską

Źródło:
PAP

Australia rozszerzyła zakaz korzystania z mediów społecznościowych przez nastolatków na platformę YouTube. Decyzję podjęto po badaniu australijskiego regulatora internetu, które wykazało, że niemal co trzeci nieletni napotkał w serwisie szkodliwe treści.

YouTube nie dla nastolatków. Władze rozszerzają zakaz

YouTube nie dla nastolatków. Władze rozszerzają zakaz

Źródło:
Reuters

Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (EPA) poinformowała o wycofaniu się z dotychczasowego stanowiska, które uznawało zmiany klimatu za zagrożenie dla zdrowia publicznego oraz wskazywało spaliny samochodowe jako istotny czynnik tych zmian. Decyzje te stanowiły dotychczas podstawę dla większości regulacji mających na celu między innymi ograniczenie emisji spalin i gazów cieplarnianych.

USA rezygnują z regulacji klimatycznych. Historyczna deregulacja

USA rezygnują z regulacji klimatycznych. Historyczna deregulacja

Źródło:
PAP

Spółka odzieżowa LPP zgodnie z ugodą z Komisją Nadzoru Finansowego zapłaci karę w wysokości 1,8 miliona złotych za rzekome opóźnienie w ujawnieniu informacji o sprzedaży rosyjskiej spółki. Firma podkreśla, że przyjęcie ugody nie oznacza przyznania się do błędu, a wynika z chęci szybkiego zakończenia sprawy w trosce o dobro inwestorów. Dzięki specjalnemu układowi, KNF znacząco złagodziła sankcje.

Polski lider odzieżowy porozumiał się z nadzorcą rynku. Zapłaci karę, ale niższą

Polski lider odzieżowy porozumiał się z nadzorcą rynku. Zapłaci karę, ale niższą

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Od nowego roku zmienią się zasady rozliczania firmowych pojazdów. I to na gorsze. "Jeśli przedsiębiorca chce uratować większe koszty, musi wprowadzić auto do biznesu jeszcze w 2025 r." – ostrzega "Rzeczpospolita" w środowym wydaniu.

Firmy planujące zakup aut powinny się spieszyć

Firmy planujące zakup aut powinny się spieszyć

Źródło:
PAP

We wtorkowym losowaniu Lotto padła jedna szóstka. Do gracza, który skreślił prawidłowo wszystkie sześć liczb trafi ponad dziesięć milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 29 lipca 2025 roku.

Duża wygrana w Lotto. Kumulacja rozbita

Duża wygrana w Lotto. Kumulacja rozbita

Źródło:
tvn24.pl

Nowe taryfy celne wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa mogą znacząco podnieść ceny podstawowych produktów w Stanach Zjednoczonych - od żywności i odzieży po paliwa i samochody. Choć prezydent przekonuje, że to impuls dla krajowej gospodarki i sposób na zwiększenie wpływów do budżetu, ekonomiści alarmują: skutki dla konsumentów mogą być bardzo dotkliwe.

Efekt Trumpa. Te produkty podrożeją

Efekt Trumpa. Te produkty podrożeją

Źródło:
BBC, Reuters

Rada Ministrów przyjęła we wtorek projekt ustawy zakładający przekazanie blisko 2 miliardów złotych Poczcie Polskiej. Środki mają iść "na realizację obowiązku świadczenia usługi powszechnej" - poinformowano w komunikacie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Obecnie limit wydatków budżetowych na ten cel wynosi około 1,3 miliarda złotych.

Finansowa kroplówka dla państwowej spółki. Miliardy z budżetu

Finansowa kroplówka dla państwowej spółki. Miliardy z budżetu

Źródło:
PAP

We wtorek przedstawiciele USA i Chin zgodzili się wystąpić o przedłużenie 90-dniowego rozejmu w sprawie taryf celnych. Stało się to po dwudniowych rozmowach w Sztokholmie, których celem było załagodzenie eskalującej wojny handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata, zagrażającej globalnemu wzrostowi gospodarczemu.

Do trzech razy sztuka. Rozmowy bez przełomu

Do trzech razy sztuka. Rozmowy bez przełomu

Źródło:
PAP, Reuters

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie odnotowano głównej wygranej. W Polsce najwyższa była wygrana czwartego stopnia w wysokości niemal 600 tysięcy złotych. Kumulacja rośnie do 80 milionów złotych.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot

Rośnie kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Indie po raz pierwszy wyprzedziły Chiny, stając się największym eksporterem smartfonów do Stanów Zjednoczonych. Decydującą rolę odegrało przeniesienie produkcji przez Apple do tego kraju w odpowiedzi na amerykańskie taryfy celne - podał portal CNN, powołując się na raport firmy badawczej Canalys.

Indie wyprzedzają Chiny. Kolejny efekt ceł Trumpa

Indie wyprzedzają Chiny. Kolejny efekt ceł Trumpa

Źródło:
CNN

Zofia i Nikodem to imiona, które rodzice najczęściej wybierali dla swoich dzieci w pierwszej połowie 2025 roku - poinformowało we wtorek Ministerstwo Cyfryzacji. W zestawieniu najrzadziej nadawanych imion znalazły się natomiast między innymi Renata i Franek.

Najpopularniejsze imiona dla dzieci. Zmiana liderki

Najpopularniejsze imiona dla dzieci. Zmiana liderki

Źródło:
PAP

Mark Zuckerberg chce, by to Meta jako pierwsza stworzyła superinteligentną AI, potężniejszą od człowieka w każdym zadaniu wymagającym wiedzy i rozumu. Miliarder kusi w tym celu topowych inżynierów wielomilionowymi ofertami, by wyrwać ich konkurencji.

Nawet 100 milionów dolarów za zmianę pracy. Trwa wyścig gigantów

Nawet 100 milionów dolarów za zmianę pracy. Trwa wyścig gigantów

Źródło:
CNN

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przedstawił we wtorek zarzuty stosowania tak zwanego greenwashingu, czyli "pseudoekologicznego marketingu", spółkom Allegro, DPD, DHL i InPost. UOKiK wskazał w komunikacie, że firmy wprowadzały w błąd klientów co do realnego wpływu na środowisko świadczonych usług.

"Pseudoekologiczny marketing". Zarzuty dla kurierskich gigantów

"Pseudoekologiczny marketing". Zarzuty dla kurierskich gigantów

Źródło:
PAP

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump od początku swojej drugiej kadencji w Białym Domu, czyli od stycznia tego roku, podniósł cła na zagraniczne towary do najwyższego poziomu od lat 30. XX wieku - poinformował we wtorek brytyjski dziennik "Financial Times", powołując się na analizy przeprowadzone na Uniwersytecie Yale w New Haven, w stanie Connecticut.

"Nowa era amerykańskiego protekcjonizmu". Najwyższy poziom od blisko stu lat

"Nowa era amerykańskiego protekcjonizmu". Najwyższy poziom od blisko stu lat

Źródło:
PAP

We wtorek CSIRT NASK ostrzegł przed cyberprzestępcami podszywającymi się pod PGNiG w celu wyłudzenia danych. Oszuści wysyłają fałszywe e-maile, informując o rzekomych zaległych płatnościach.

Mail o niezapłaconej fakturze? To może być oszustwo

Mail o niezapłaconej fakturze? To może być oszustwo

Źródło:
PAP

Według wstępnej oceny Polska może stracić około osiem miliardów złotych, a groziło nam 15 - podkreślił premier Donald Tusk. W ten sposób odniósł się do umowy handlowej między Unią Europejską a USA.

Tusk: straty będą dotkliwe

Tusk: straty będą dotkliwe

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Linie lotnicze Spirit Airlines ogłosiły w poniedziałek, że zwolnią około 270 pilotów i zdegradują kolejnych 140 - przekazał portal stacji CNN. Decyzja wynika z potrzeby dostosowania liczby pracowników do zredukowanego rozkładu lotów.

Zwolnienia i degradacje. Tania linia lotnicza tnie koszty

Zwolnienia i degradacje. Tania linia lotnicza tnie koszty

Źródło:
CNN