Wicepremier Jarosław Gowin wypowiedział się na temat najwyższego od dekady wzrostu cen w Polsce. Minister rozwoju, pracy i technologii stwierdził, że gdyby był członkiem Rady Polityki Pieniężnej, to rozważałby możliwości ewentualnego podniesienia stóp procentowych.
Gowin pytany w Radiu Plus o to, czy odczuwa niepokój w związku z rosnącą inflacją, stwierdził, że "może jeszcze nie niepokój, ale na pewno ja i członkowie rządu oraz przedstawiciele tych instytucji, które mają pośredni wpływ na poziom inflacji, takich jak NBP i Rada Polityki Pieniężnej – uważnie obserwujemy inflację".
"Jest przestrzeń na takie ruchy"
Wicepremier ocenił, że nie wyklucza, iż w kwestii inflacji "konieczna będzie jakaś interwencja ze strony NBP". - Jest przestrzeń na takie ruchy, na podniesienie stóp procentowych – powiedział szef MRPiT.
- Jako przedstawiciel rządu nie powinienem formułować opinii, które mogą być odebrane jako próby nacisku, ale gdybym był członkiem RPP albo NBP, rozważałbym taką decyzję – powiedział wicepremier.
Rosnące ceny
Główny Urząd Statystyczny podał we wtorek w szybkim szacunku, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2021 roku wzrosły o 4,8 procent w stosunku do maja 2020 roku. Ostatni raz inflacja była wyższa w maju 2011 roku, gdy wynosiła 5,0 proc. rdr, a równie wysoka była w listopadzie 2011 roku, gdy wynosiła 4,8 proc. rdr.
Rada Polityki Pieniężnej w ubiegłym roku trzykrotnie obniżała stopy procentowe: 17 marca, 8 kwietnia i 28 maja. Obecnie są na rekordowo niskim poziomie. Główna stopa referencyjna wynosi 0,10 procent w skali rocznej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock