Koalicja Obywatelska składa wniosek o dołączenie do porządku najbliższego posiedzenia Sejmu swojego projektu nowelizacji Prawa energetycznego, dotyczącego regulacji cen gazu - mówili na piątkowej konferencji prasowej wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska i Jan Grabiec. Podwyżki cen dla niektórych odbiorców sięgają nawet kilkuset procent.
- Poprzedni rok kończył się bardzo źle, a nowy rozpoczął się dla wielu Polaków bardzo trudnymi informacjami, bo mimo że ceny rosną część z Polaków dostaje mniejsze wynagrodzenia - mówiła na konferencji wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO).
Ceny gazu. Opozycja chce procedować nad swoją ustawą
- Trzeba szybko to naprawić - w ubiegłym tygodniu Koalicja Obywatelska przygotowała ustawę, która może poprawić jakość życia Polaków, naprawić błędy i dziury w Polskim Ładzie - dodała.
Stąd, jak podkreśliła, "ten Sejm potrafił przyjmować ustawy w ciągu 24 godzin, a to jest ten czas, że ustawę naprawczą trzeba przyjąć natychmiast".
- Żądamy od pani marszałek Witek, aby ta ustawa znalazła się w porządku najbliższego posiedzenia Sejmu - powiedziała Kidawa-Błońska.
- Składamy dziś wniosek o włączenie do porządku najbliższego posiedzenia Sejmu projektu ustawy Prawo energetyczne, regulującej kwestie cen gazu i gwarantującej, że ceny gazu nie będą zaskakiwały Polaków i stawki będą określane przez Urząd regulacji Energetyki, a nie wymyślane przez dostawców - mówił rzecznik PO Jan Grabiec.
Przypomniał, że projekt trafił do Sejmu 3 stycznia i od tego czasu marszałek Sejmu nawet nie zdołała nadać numeru druku.
- Rząd najpierw twierdził, że taka ustawa nie jest potrzebna, a od wczoraj słyszymy, że rząd taką ustawę będzie składał. Takiej ustawy jednak nadal nie ma, procedujmy więc nad ustawą, którą przygotowała Koalicja Obywatelska - powiedział Grabiec.
- Ona powinna być natychmiast rozpatrzona, bo na to czekają miliony Polaków - przekonywał.
Tymczasem w porządku obrad przyszłotygodniowego posiedzenia Sejmu, zwrócił uwagę, nie ma żadnej ustawy, dotyczącej cen gazu.
- Problem jest ogromny i rząd powinien działać w trybie antykryzysowym - podkreślił rzecznik PO.
Inflacja w Polsce. Ceny energii i gazu mocno w górę
3 stycznia KO złożyła w Sejmie projekt ustawy, który zmienia definicję odbiorcy indywidualnego, jeśli chodzi o Prawo energetyczne. Jak mówił wówczas Grabiec, zmiana wprowadza zasadę, że bez względu na to, czy ktoś mieszka w domu jednorodzinnym, w bloku, ma umowę bezpośrednio z gazownią, czy reprezentuje go spółdzielnia lub wspólnota mieszkaniowa, to każdy z lokali będzie miał stosowaną tę samą taryfę, chronioną przez URE.
W grudniu Urząd Regulacji Energetyki podał, że w wyniku zatwierdzonego przez prezesa URE wzrostu stawek taryfy na gaz największego sprzedawcy PGNiG OD miesięczne rachunki gospodarstw domowych używających gazu do przygotowania posiłków wzrosną ok. 9 zł netto miesięcznie. Urząd podał też, że od 1 stycznia 2022 r. łączny średni wzrost rachunku za prąd przeciętnego gospodarstwa domowego wyniesie ok. 24 proc., co oznacza wzrost o ok. 21 zł netto miesięcznie.
Tymczasem podwyżki cen gazu dla niektórych odbiorców sięgają nawet kilkuset procent. Dotyczy to głównie podmiotów prowadzących działalność gospodarczą, samorządów, ale i również części wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych, które mają własne kotłownie gazowe (kotłownie zbiorcze).
We wtorek wejdzie w życie ustawa o dodatku osłonowym, która ma pomóc niektórym gospodarstwom domowym w pokryciu części kosztów energii oraz rosnących cen żywności.
Źródło: PAP