"Reakcja na wojnę celną była do przewidzenia. Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Spokojnie wytrwamy!" - dodał.
Od wyraźnych spadków zaczęły się w poniedziałek notowania na europejskich giełdach. To kontynuacja piątkowego trendu, który były efektem nałożenia przez USA dodatkowych ceł na produkty z większości państw świata. Spadki odnotowano też na zamknięciu giełd w Azji.
Reakcja Donalda Tuska
"Reakcja na wojnę celną była do przewidzenia. Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji. Polska giełda też dostała rykoszetem, ale stabilność polityczna i gospodarcza to nasze atuty w tym trudnym czasie. Spokojnie wytrwamy!" - napisał na portalu X szef polskiego rządu Donald Tusk.
Panika na giełdach
Poniedziałkowe notowania na najważniejszych europejskich giełdach zaczęły się od dalszych wyprzedaży. Wartość indexu DAX we Frankfurcie przez pewien czas spadła nawet o ponad 10 proc. w stosunku do piątkowego zamknięcia. Z czasem trend poprawił się nieco, ale utrzymywał się na poziomie około minus 7 proc.
Podobnie nowy tydzień zaczął się w innych miastach: CAC w Paryżu spadł o 6 proc., londyński FTSE250 - o 5 proc., a szwajcarski SMI notował spadki na poziomie ok. 7 proc.
Wyraźna przecena, od której zaczęły się poniedziałkowe notowania w Europie, to również kontynuacja trendu na azjatyckich giełdach. W poniedziałek japoński Nikkei zakończył sesję na poziomie nieco ponad 31 136 punktów, co oznacza spadek o 7,83 proc. w stosunku do piątkowego zamknięcia. Największe spadki odnotowała jednak giełda w Hongkongu, której indeks był na koniec notowań niższy o 13,22 proc. - to najniższa wartość od 1997 r.
Trwająca od końca ubiegłego tygodnia przecena na giełdach to efekt obaw związanych z polityką celną USA, a także prognozami amerykańskich banków inwestycyjnych dotyczącymi najbliższej przyszłości gospodarki Stanów Zjednoczonych.
Komentując wydarzenia na światowych giełdach, prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że dzięki cłom amerykańska gospodarka "rośnie w siłę", a spadki na rynkach określił mianem lekarstwa podanego pacjentowi.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Przemysław Piątkowski