Kandydaci do RPP sceptycznie o strefie euro

Rada Polityki Pieniężnej składa się z 9 członków, wybieranych po trzech przez Sejm, Senat i prezydentaNBP / tvn24 / Wiki kazik - Wikipedia(CC BY-SA 4.0) / archiwum prywatne

Senacka komisja budżetu i finansów pozytywnie zaopiniowała we wtorek kandydatów izby wyższej do Rady Polityki Pieniężnej. Są nimi Eugeniusz Gatnar, Jerzy Kropiwnicki, Marek Chrzanowski i Marek A. Dąbrowski. Przed podjęciem decyzji przez trzy godziny senatorowie zadawali kandydatom pytania. Najczęściej powtarzały się te o strefę euro.

Decyzja komisji zapadła jednogłośnie po wtorkowym przesłuchaniu kandydatów. Wniosek o pozytywne zaopiniowanie wszystkich czterech osób zgłosił szef komisji Grzegorz Bierecki (PiS). Dopiero cały Senat, jak dodał, w tajnym głosowaniu wskaże trzech kandydatów izby do RPP. Jest raczej przesądzone, że podczas zaplanowanego na środę głosowania do Rady zostaną powołani kandydaci zgłoszeni przez PiS, który ma większość w Senacie. Senatorowie PiS zaproponowali kandydatury członka zarządu NBP Eugeniusza Gatnara, byłego ministra i byłego prezydenta Łodzi Jerzego Kropiwnickiego oraz doktora r Marka Chrzanowskiego z SGH. Natomiast senatorowie PO zgłosili kandydaturę Marka A. Dąbrowskiego z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Co z euro?

Przed podjęciem decyzji przez trzy godziny senatorowie oraz zaproszeni goście zadawali kandydatom pytania. Najczęściej powtarzały się pytania o strefę euro - czy Polska powinna do niej przystępować, a nawet, czy zdaniem kandydatów w ogóle strefa euro przetrwa. Marek Chrzanowski przekonywał, że w tej chwili Polska jeszcze nie jest gotowa na przystąpienie do strefy euro, a powinniśmy do tej strefy przystąpić dopiero wtedy, gdy będziemy z nią tworzyć "optymalny obszar walutowy". Gdybyśmy dziś przystąpili, dodał, byłoby to niekorzystne dla polskiej gospodarki. Marek A. Dąbrowski argumentował, że niezależnie od tego, kiedy będziemy wstępować do strefy euro, już teraz powinniśmy dążyć do tego, by spełniać wymagane kryteria. Eugeniusz Gatnar, który poinformował, że w związku z kandydowaniem do RPP zrzekł się stanowiska członka zarządu NBP (powołany został w 2010 roku na wniosek ówczesnego prezesa NBP Sławomira Skrzypka), zaznaczył, że jest przeciwnikiem szybkiego wstępowania Polski do strefy euro, która przeżywa obecnie ogromne kłopoty. - W czasie naszej kadencji raczej nie będzie takiej potrzeby - podkreślił. Dodał, że jego zdaniem przed podjęciem takiej decyzji "trzeba zapytać Polaków, czy chcieliby się pozbyć tak ważnego atrybutu suwerenności". Jerzy Kropiwnicki, który obecnie jest doradcą prezesa NBP przyznał, że "prawdopodobnie kiedyś tę decyzję trzeba będzie podjąć". Jego zdaniem, wchodząc do strefy euro nie powinniśmy jednak przeprowadzać etapu pośredniego, jakim jest wejście do ERM II, z czym wiąże się sztywne powiązanie złotówki z euro. Ponieważ, jak dodał, Polska ma duże rezerwy walutowe, sięgające 100 mld dolarów, taka sytuacja mogłaby "kusić różne fundusze spekulacyjne". Przypomniał, że dotąd raz, pod koniec lat 90., polskie rezerwy mogły paść ofiarą spekulantów finansowych, ale wtedy uratowała nas postawa NBP, który po prostu nie zareagował.

Strefa euro przetrwa

Wszyscy pytani odpowiedzieli twierdząco na pytanie, czy strefa euro przetrwa. Kropiwnicki opowiedział, że podczas apogeum kryzysu strefy euro powstał projekt, by stworzyć "strefę euro-bis", tylko w oparciu o Niemcy i "solidne kraje północy". Ten pomysł, dodał, żył jakiś czas, aż przedstawiono raport jednej z niemieckich instytucji. Z raportu wynikało, że strefa euro jest niezwykle opłacalna dla gospodarki niemieckiej "ze względu na to, że w momencie wchodzenia do euro Niemcy zadbali o to, żeby ich marka zamieniana na euro tworzyła efekt podwartościowości". - Wskutek tego towary niemieckie po dzień dzisiejszy są konkurencyjne na całym rynku euro - mówił Kropiwnicki. - Autorzy tego raportu stwierdzili, że Niemcom opłaca się wykupić Grecję, wspomóc Włochy i Hiszpanię, dosypać coś Portugalii, i nadal wychodzą na swoje - dodał. Jak zaznaczył, dziś określa to stosunek Niemiec do strefy euro, a zarazem szanse jej przetrwania. Szef komisji Grzegorz Bierecki pytał m.in., czy możliwa jest trwała stymulacja wzrostu gospodarczego przez politykę pieniężną, a także w jakim stopniu NBP jest autonomiczny wobec Europejskiego Banku Centralnego. Zdaniem Marka Chrzanowskiego wpływanie za pomocą polityki pieniężnej na wzrost gospodarczy jest możliwe, przy zastrzeżeniu, że w pierwszej kolejności RPP powinna dbać o stabilność pieniężną. Z kolei Marek A. Dąbrowski zgodził się z tym, co mówił na ten temat prezes NBP Marek Belka - że trwałe wpływanie na wzrost gospodarczy nie jest możliwe, a głównym celem NBP i RPP powinna być dbałość o wartość polskiego pieniądza.

Porównanie do zaprzęgu

Kropiwnicki opowiedział anegdotę, że oddziaływanie za pomocą polityki monetarnej na wzrost gospodarczy można porównać do kierowania zaprzęgiem konnym za pomocą sznurka przywiązanego do ogona konia - hamować można, ale możliwości pobudzania są ograniczone. Kandydatów pytano też o obowiązujące obecnie unijne kryteria wysokości deficytu (do 3 proc. PKB) i długu publicznego (do 60 proc. PKB), a także o możliwości zakupu przez NBP obligacji na rynku wtórnym. Marek Chrzanowski zaznaczył, że kryteria długu i deficytu są to "ustalenia arbitralne", pochodzące z traktatu z Maastricht. A zagrożenia wynikającego z zadłużenia nie powinno się wiązać z wysokością długu, ale raczej z jego strukturą - np. czy dotyczy podmiotów krajowych czy zagranicznych i w jakiej jest walucie. Także Eugeniusz Gatner podkreślał, że kryteriów 3-procentowego deficytu i długu 60 proc. PKB mało kto obecnie przestrzega, nawet wśród krajów Unii Europejskiej. Przekonywał też, że NBP jest autonomiczny wobec EBC, prowadząc zarazem z europejskim bankiem "życzliwą współpracę". Kropiwnicki przypominał, że metodyka badań, w oparciu o które powstała doktryna głosząca, że dług przekraczający 100 proc. jest bardzo szkodliwy dla gospodarki, została jakiś czas temu podważona. Jego zdaniem przy ocenianiu deficytu samorządów (czego też dotyczyły niektóre pytania) nie powinno się uwzględniać środków na współfinansowanie programów realizowanych z funduszy unijnych - bo fundusze te trzeba wykorzystać maksymalnie, póki to jeszcze jest możliwe. Uznał też, że zakup obligacji na rynku wtórnym przez NBP powinien być możliwy, jeśli chodziłoby o zabezpieczenie interesów ekonomicznych państwa. Były prezydent Łodzi, odpowiadając na inne z pytań, podkreślił też, że "najważniejsze jest to, by RPP składała się z ludzi uczciwych i odpowiedzialnych". Podejmują oni bowiem decyzje nieodwracalne. 24 stycznia wygasają kadencje wybranych przez Senat w 2010 r. członków RPP: Andrzeja Rzońcy, Jana Winieckiego oraz Jerzego Hausnera. Rada Polityki Pieniężnej składa się z 9 członków, wybieranych po trzech przez Sejm, Senat i prezydenta. W tym roku upływa kadencja prawie całej obecnej Rady, wybranej w 2010 roku. W RPP pozostanie jedynie Jerzy Osiatyński, który w 2013 roku zastąpił Zytę Gilowską i którego kadencja kończy się w 2019 roku.

Autor: tol / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: NBP / tvn24 / Wiki kazik - Wikipedia(CC BY-SA 4.0) / archiwum prywatne

Pozostałe wiadomości

- W pewnym sensie można powiedzieć, że Donald Trump manipuluje rynkiem. Wszyscy od tygodni żyją jego decyzjami w zakresie taryf - powiedział analityk Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska Konrad Ryczko. Ocenił w ten sposób środowe wpisy prezydenta USA w sprawie ceł. Politycy z Partii Demokratycznej pytają, kto wiedział o nagłej zmianie zdania Trumpa w sprawie taryf i kto na tym zarobił.

Ogromne kontrowersje w sprawie Trumpa. "Kto wiedział i ile pieniędzy zarobił?"

Ogromne kontrowersje w sprawie Trumpa. "Kto wiedział i ile pieniędzy zarobił?"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W Argentynie stanęły pociągi, taksówki, szkoły publiczne, śmieciarki i porty. Odwołano też część lotów. Wszystko to za sprawą 24-godzinnego strajku ogólnokrajowego przeciwko polityce zaciskania pasa prezydenta Javiera Mileia.

Paraliż komunikacji, stanęły szkoły. "Atak na republikę"

Paraliż komunikacji, stanęły szkoły. "Atak na republikę"

Źródło:
PAP

Amerykańskie cła na import z Chin wynoszą obecnie 145 procent, uwzględniając wcześniejsze podwyżki – poinformował w czwartek Biały Dom w oświadczeniu dla CNBC.

Cło wzrosło do 145 procent. Biały Dom wyjaśnia

Cło wzrosło do 145 procent. Biały Dom wyjaśnia

Źródło:
PAP

Zawsze będą przejściowe trudności - powiedział w czwartek prezydent USA Donald Trump, odnosząc się do chaosu na rynkach w związku z nałożonymi cłami. Przekonywał przy tym, że państwa składają Stanom Zjednoczonym świetne oferty handlowe i wyraził chęć zawarcia układu z Chinami.

Trump mówi o "największym dniu w historii"

Trump mówi o "największym dniu w historii"

Źródło:
PAP

Płaca minimalna w państwach Unii Europejskiej waha się od 551 euro do nawet 2638 euro - wynika z danych Eurostatu. Polska pod tym względem znajduje się w środku stawki.

Płaca minimalna w krajach Unii. Tak wypada Polska

Płaca minimalna w krajach Unii. Tak wypada Polska

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała, że Unia Europejska wstrzyma cła odwetowe na USA na 90 dni. "Chcemy dać szansę negocjacjom. Jeżeli negocjacje okażą się niezadowalające, zastosujemy nasze środki zaradcze" - dodała. O "ochronie transatlantyckiego sojuszu" z von der Leyen rozmawiał w czwartek premier Donald Tusk.

Unia Europejska wstrzyma cła odwetowe

Unia Europejska wstrzyma cła odwetowe

Źródło:
PAP

Przestrzegamy przed oszustami, którzy podszywają się pod Ministerstwo Finansów i wysyłają fałszywe e-maile z informacją o nadpłacie w PIT. W ten sposób próbują wyłudzić dane podatników - ostrzega w czwartkowym komunikacie resort finansów. MF podkreśla, że nigdy nie wysyła takich e-maili.

"Próbują wyłudzić dane podatników". Ostrzeżenie

"Próbują wyłudzić dane podatników". Ostrzeżenie

Źródło:
PAP

Lotnisko Changi w Signapurze zostało uznane najlepszym lotniskiem na świecie w najnowszej edycji rankingu Skytrax. Na pierwszym miejscu dorocznego zestawienia znalazło się już po raz 13.

Oto najlepsze lotniska świata. Jest nowy ranking  

Oto najlepsze lotniska świata. Jest nowy ranking  

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w związku z rządowym programem "Czyste powietrze" - wynika z dokumentu, do którego dotarł dziennikarz TVN24 Radomir Wit. Chodzi o okres, w którym resortem kierował Henryk Kowalczyk z PiS. Podejrzenie przestępstwa dotyczy nadużycia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych.

Jest śledztwo w sprawie "Czystego powietrza"

Jest śledztwo w sprawie "Czystego powietrza"

Źródło:
tvn24.pl

W marcu platforma Temu wyprzedziła Allegro pod względem liczby użytkowników - wynika z raportu Mediapanelu. Allegro zachowało natomiast pozycję lidera pod względem ilości czasu spędzanego tam przez kupujących. Eksperci ostrzegają tymczasem przed wzrostem popularności chińskich platform sprzedażowych.

Nowy lider zakupów internetowych w Polsce. Już nie Allegro

Nowy lider zakupów internetowych w Polsce. Już nie Allegro

Źródło:
Rzeczpospolita, tvn24.pl

Wstrzymanie na 90 dni taryf przez Donalda Trumpa nie oznacza pełnego zawieszenia broni w wojnie handlowej - zwraca uwagę "The Economist". Podstawowe stawki celne wciąż obowiązują, a inne mają być podwyższane. Brytyjski tygodnik wymienia trzy kluczowe obawy związane z decyzjami prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Trump wstrzymuje cła, napięcia pozostają. Trzy kluczowe obawy

Trump wstrzymuje cła, napięcia pozostają. Trzy kluczowe obawy

Źródło:
"The Economist"

Główny Inspektorat Sanitarny ostrzegł przed używaniem chochli do zupy, którą można było kupić w sieci handlowej TEDi. Firma wycofała produkt ze sprzedaży, bo stwierdzono, że szkodliwe substancje z chochli przenoszą się do żywności.

Produkt wycofany z popularnej sieci. Ostrzeżenie

Produkt wycofany z popularnej sieci. Ostrzeżenie

Źródło:
PAP

Chiny są gotowe do negocjacji ze Stanami Zjednocznymi w kwestii ceł, ale dialog musi odbywać się na zasadach wzajemnego szacunku i równości - oświadczyła w czwartek He Yongqian, rzeczniczka ministerstwa handlu w Pekinie. He przyznała, że wyzwania stojące przed chińskim handlem znacznie wzrosły.

"Nigdy nie zaakceptujemy ekstremalnej presji i zastraszania"

"Nigdy nie zaakceptujemy ekstremalnej presji i zastraszania"

Źródło:
PAP

Szef resortu infrastruktury Dariusz Klimczak powiadomił, że wystąpił do swoich odpowiedników w Austrii, by połączenie kolejowe z Polski do Rijeki w Chorwacji było realizowane od 1 lipca tego roku. Minister podał też kwotę, od której najprawdopodobniej zaczynać będą się ceny biletów.

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Tyle może kosztować najtańszy bilet

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Tyle może kosztować najtańszy bilet

Źródło:
PAP

Stosunki między Chinami i USA pogarszają się, dlatego obywatele powinni się zastanowić nad podróżami do Stanów Zjednoczonych - stwierdziło ministerstwo turystyki w Pekinie. Dodało, że szczególnej "oceny ryzyka" powinni dokonać studenci.

Chiny ostrzegają przed podróżami do USA

Chiny ostrzegają przed podróżami do USA

Źródło:
PAP

Ceny produktów wchodzących w skład koszyka codziennych zakupów wzrosły w marcu o 6,7 procent w porównaniu do poprzedniego roku, jak wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Największe podwyżki odnotowano w przypadku produktów tłuszczowych, owoców i napojów bezalkoholowych, podczas gdy artykuły sypkie potaniały.

Te produkty podrożały najbardziej

Te produkty podrożały najbardziej

Źródło:
PAP

Polacy nadal nie zwracają wystarczającej uwagi na profilaktykę zdrowotną przed podróżą do krajów tropikalnych. Tylko połowa ankietowanych podróżników, którzy odwiedzili tropiki, wykonała zalecane szczepienia, a zaledwie co ósmy stosował profilaktyczne leczenie przeciwmalaryczne.

Ostrzeżenie dla polskich turystów. "Igranie z losem"

Ostrzeżenie dla polskich turystów. "Igranie z losem"

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump ogłosił nałożenie ceł na Chiny w wysokości 125 procent. Jednocześnie zarządził 90-dniową przerwę w stosowaniu podwyższonych ceł dla innych państw.

Zwrot w sprawie ceł. Zaskakująca decyzja Trumpa

Zwrot w sprawie ceł. Zaskakująca decyzja Trumpa

Źródło:
Reuters

"Wykorzystajmy jak najlepiej następne 90 dni" - tak na portalu X decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie pauzy w dodatkowych cłach skomentował w środę wieczorem premier Donald Tusk.

Trump nagle zmienia zdanie, Tusk zabiera głos

Trump nagle zmienia zdanie, Tusk zabiera głos

Źródło:
tvn24.pl/Reuters

- Ludzie się trochę wystraszyli, trochę się bali - powiedział w środę prezydent USA Donald Trump, uzasadniając decyzję o 90-dniowym wstrzymaniu wyższych ceł dla większości państw. Stwierdził przy tym, że trzeba być elastycznym.

Trump o cłach: ludzie się trochę wystraszyli

Trump o cłach: ludzie się trochę wystraszyli

Źródło:
PAP

Stellantis wstrzymał produkcję w Polsce chińskiego samochodu elektrycznego T03 - podał Reuters. Informację potwierdziła tvn24.pl Agnieszka Brania, rzeczniczka prasowa fabryk Stellantis w naszym kraju.

Gigant wstrzymuje produkcję auta w Polsce

Gigant wstrzymuje produkcję auta w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa, stwierdził, że sieci handlowe osiągają "nadmiarowe zyski" ze sprzedaży jaj i masła. Na zorganizowanej w środę konferencji prasowej zapowiedział, że chce w tej sprawie spotkać się z prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

"Mam pretensje, że sklepy nie opuszczają cen"

"Mam pretensje, że sklepy nie opuszczają cen"

Źródło:
PAP

Banco Santander, hiszpański właściciel Santander Bank Polska, rozważa różne opcje, w tym sprzedaż swojej polskiej filii, wartej 8 miliardów dolarów - podał Reuters, powołując się na Bloomberga.

Znany bank zniknie z Polski? Ważą się jego losy

Znany bank zniknie z Polski? Ważą się jego losy

Źródło:
Reuters

Zakłady Chemiczne Nitro-Chem w Bydgoszczy zawarły w środę umowę z Paramount Enterprises International na dostawę trotylu dla armii amerykańskiej na lata 2027-2029. To kontrakt o wartości 1,2 miliarda złotych.

Amerykańska armia dostanie trotyl od polskiej firmy. Jest umowa

Amerykańska armia dostanie trotyl od polskiej firmy. Jest umowa

Źródło:
PAP