Minister pracy chce dyskusji o zasadach waloryzacji rent i emerytur. Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że jeszcze w styczniu może odbyć się spotkanie w tej sprawie z pracodawcami i związkami zawodowymi.
Szef resortu zapowiadał wcześniej w mediach, że chciałby, aby emerytury i renty były waloryzowane w różnym stopniu, w zależności od wysokości emerytury.
Zmiany w waloryzacji
Obecnie te świadczenia zwiększane są o wskaźnik inflacji i 20 proc. realnego wzrostu płac. Minister proponował, by wszystkie emerytury i renty waloryzowane były o inflację, a tylko najniższe świadczenia o realny wzrost płac. Kosiniak-Kamysz powiedział w czwartek dziennikarzom, że nie ma jeszcze żadnego projektu zmiany przepisów i jest to jedynie propozycja do dyskusji. Tegoroczna, marcowa, waloryzacja - jak zapowiedział - na pewno odbędzie się według starych zasad. - Szkoda, że nie możemy powtórzyć roku 2012, gdzie była waloryzacja kwotowa, ale tutaj Trybunał orzekł, że to jest możliwe tylko epizodycznie - powiedział minister.
Kwotowa lepsza niż procentowa
Kwotowa waloryzacja rent i emerytur została wprowadzona nowelizacją ustawy o emeryturach i rentach z FUS w styczniu 2012 roku. Każdy uprawniony do świadczeń - z FUS, KRUS i służb mundurowych - otrzymał wówczas podwyżkę w wysokości 71 zł.
Zmiana została przygotowana przez rząd, a projekt wniesiono do parlamentu, jako pilny. Miał on chronić emerytów i rencistów pobierających niskie świadczenia. Według rządu dzięki kwotowej waloryzacji wyższą od procentowej podwyżkę otrzymało 59 proc. emerytów i rencistów.
Autor: msz/ / Źródło: PAP