Portugalski parlament przyjął w pierwszym czytaniu budżet na 2011 r., przewidujący radykalne oszczędności. Przedstawiony przez mniejszościowy rząd premiera Jose Socratesa projekt uchwalono dzięki wstrzymaniu się od głosu centroprawicowej opozycji.
Ustawę, która przewiduje m.in. cięcia płac w sektorze publicznym i podniesienie podatków, została uchwalona głosami rządzącej Partii Socjalistycznej (PS), przy powstrzymaniu się od głosu centroprawicowej Partii Socjaldemokratycznej (PSD). Przeciw głosowała antyliberalna lewica i prawicowe Centrum Demokratyczno-Społeczne (CDS-PP).
W czasie gdy posłowie debatowali nad projektem, przed gmachem parlamentu odbywała się demonstracja przeciwko jego przyjęciu. Premier Jose Socrates zagroził dymisją w przypadku, gdyby proponowany przez niego budżet upadł.
Pod koniec ubiegłego tygodnia PSD zawarła porozumienie z rządem, pozwalając na przyjęcie budżetu w zamian za kilka poprawek, dotyczących zwłaszcza zmniejszenia obciążeń fiskalnych dla klasy średniej. Poprawki te będą omawiane w komisji przed ostatecznym głosowaniem nad ustawą budżetową, które ma być przeprowadzone w ciągu miesiąca, jednak nie zmienią one celów związanych ze zmniejszeniem wydatków budżetowych.
Uważana z powodu zadłużenia i słabych perspektyw wzrostu gospodarczego za jeden z najbardziej wrażliwych krajów strefy euro Portugalia zobowiązała się pod naciskiem Brukseli do zmniejszenia swojego deficytu budżetowego z 7,3 proc. PKB w roku 2010 do 4,6 proc. w roku 2011.
Źródło: PAP, tvn24.pl