Stanowczość liderów G20 podczas weekendowego spotkania w Szkocji przełożyła się na zachowanie inwestorów w poniedziałek. W dobrym nastroju przystąpili oni do skupowania walut i akcji krajów rozwijających się. Dzięki temu mocno zyskał złoty i akcje polskich spółek
Przywódcy G20 deklarowali podczas spotkania w szkockim St. Andrews, że nadal będą starali się trzymać sektor finansowy pod lupą i rozsądnie stymulować wzrost gospodarczy pakietami stymulacyjnymi. Te zapowiedzi najwyraźniej spodobały się inwestorom, bo podczas poniedziałkowej sesji bardzo łaskawym okiem spoglądali na uznawane za dość ryzykowne rynki wschodzące. A zyskiwały na tym polskie akcje i waluta.
Całkiem niezła akcja
WIG20 na zamknięciu sesji w poniedziałek wzrósł o 3,61 proc. i wyniósł 2358,84 pkt. WIG wzrósł o 3,01 proc. i wyniósł 39683,10 pkt przy bardzo wysokich obrotach sięgających prawie 1,9 mld zł. - Obradujący w weekend ministrowie finansów i szefowie banków centralnych grupy najbardziej rozwiniętych państw G20, skutecznie osłabili dolara i podtrzymali hossę na rynkach akcji i surowców deklarując utrzymanie programów stymulujących gospodarkę, dopóki nie pojawią się trwałe oznaki ożywienia. Dopóki pieniądze będą płynąć, rynkom nic złego nie grozi - tłumaczył wzrosty po zamknięciu sesji Roman Przasnyski, analityk Gold Finance.
Tomasz Leśniewski, analityk DM BZWBK, choć nie wyklucza dalszych wzrostów, to zwraca uwagę, że atmosferę w Warszawie mogą popsuć wtorkowe wyniki spółek. - Wyniki za III kwartał poda Agora, Cyfrowy Polsat, oraz Pekao. Złe wyniki, odbiegające od oczekiwań na pewno będą mocno karane - przypomina analityk. - Dobre nie muszą przynosić spektakularnych wzrostów, niemniej ceny powinny być utrzymywane. Możliwy jest też scenariusz z realizacją zysków - dodaje.
Złoty w blasku optymizmu
Na rynku złotego mamy dosyć pozytywną sytuację, przebiliśmy poziom 4,22 za euro, istotny ze względu na analizę techniczną. Przebicie tego poziomu daje szansę na umocnienie się złotego w ciągu najbliższych dni do poziomu 4,18 za euro karewiczo złotym
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu