Przedstawiciele sześciu mocarstw i Iranu uzgodnili "kluczowe parametry" ostatecznego porozumienia nuklearnego z Teheranem. W zamian za znaczące ograniczenie irańskiego programu jądrowego mają zostać stopniowo zniesione sankcje. Ostateczna umowa ma zostać zawarta do 30 czerwca.
Sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że strony negocjacji mają "teraz parametry", żeby rozwiązać główne kwestie i sformułować ostateczne porozumienie do 30 czerwca.
Minister spraw zagranicznych Iranu tradycyjnie nieco studził entuzjazm i zastrzegł, że "nadal nie jesteśmy tam, gdzie chcielibyśmy być".
Zarysy finału
Szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini poinformowała, że irańskie zdolności wzbogacania uranu zostaną ograniczone. Wcześniej irańskie media precyzowały, że porozumienie, które ma obowiązywać przez 10 lat, przewiduje, iż Teheran będzie dysponował jedynie sześcioma tysiącami wirówek do wzbogacania uranu wobec 19 tysięcy obecnie.
Uzgodniono również, że większość zasobów irańskiego wzbogaconego uranu ma zostać rozcieńczona lub wywieziona za granicę. Z 10 tysięcy ton ma zostać 300. Nadmiarowy sprzęt służący do wzbogacania uranu ma zostać natomiast umieszczony w składzie kontrolowanym przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej.
Mocarstwa mają również stworzyć konsorcjum, które pomoże Iranowi w budowie nowego reaktora atomowego i jego cywilnemu wykorzystywaniu.
Mogherini dodała, że każde finalne porozumienie nuklearne będzie musiało być zatwierdzone przez Radę Bezpieczeństwa ONZ. Sankcje nałożone na Teheran będą stopniowo uchylane wraz z postępami Iranu, jeśli chodzi o wypełnianie swoich zobowiązań. Amerykanie zastrzegli, że nie zniosą tych, nałożonych za nie respektowanie praw człowieka czy rozwijanie rakiet dalekiego zasięgu.
Potencjalne skutki dla kierowców
Osiągnięcie porozumienia w negocjacjach Iranu z mocarstwami może oznaczać kolejne spadki ceny ropy. Przez sankcje Irańczycy musieli mocno ograniczyć swój eksport, co doprowadziło ich kraj do problemów gospodarczych.
Jeśli Zachód znacznie znosić bariery dla sprzedaży irańskiej ropy, pojawi się jej na rynku jeszcze więcej, co najpewniej doprowadzi do dalszych spadków cen. Oznacza to dalsze problemy dla części eksporterów, takich jak Rosja czy Wenezuela.
Autor: mk//gak / Źródło: PAP, Reuters, CNN