W czasie szczytu G20 w Sankt Petersburgu Rosjanie wręczyli przywódcom państw ładowarki i pamięci USB, które gromadziły dane z komputerów i telefonów - pisze włoski dziennik "Corriere della Sera". Kreml zaprzecza i twierdzi, że oskarżenia mają odwrócić uwagę od skandalu podsłuchowego z udziałem Amerykanów.
Szczyt G20 odbył się w Sankt Petersburgu we wrześniu br. Przywódcy światowych potęg otrzymali od gospodarzy paczki gadżetów, wśród nich m.in. ładowarki do telefonów i przenośne pamięci USB. Włoski dziennik pisze, że zainstalowano na nich złośliwe oprogramowanie, które gromadziło dane z urządzeń, do których zostały podłączone, i na bieżąco przesyłało je dalej - najprawdopodobniej na serwery rosyjskich służb specjalnych.
Bruksela donosi
Alarm podniosła Rada Europejska, która zaalarmowała służby wywiadowcze państw uczestniczących w szczycie. Pierwszego dnia spotkania nad Newą politycy otrzymali torby z gadżetami. W każdej z nich był m.in. kabel USB do ładowania telefonu oraz zewnętrzna pamięć USB.
Szczególnie pierwszy prezent zdziwił przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuy'a - pisze "Corriere della Sera". Po powrocie do Brukseli nakazał on zbadać otrzymane gadżety, poprosił także niemieckie służby wywiadowcze o analizę swoich urządzeń. Wynik badań był jednoznaczny: "pamięć USB i kabel do telefonu są zdolne gromadzić informacje z komputera i telefonu".
Rada Europejska stwierdziła, że urządzenia umożliwiały transmisję danych, ale nie ma informacji o tym, czy urządzenia zostały użyte.
Rosja zaprzecza
W oświadczeniu przesłanym włoskim mediom Rosja zaprzecza, że gadżety miały służyć inwigilacji światowych przywódców.
"To ewidentna próba odwrócenia uwagi od rzeczywiście istniejącego problemu, czyli działań szpiegowskich, które teraz są przedmiotem dyskusji pomiędzy stolicami Europy a Waszyngtonem" - napisał w oświadczeniu Dmitrij Pieskow, sekretarz prasowy prezydenta Rosji Władimira Putina.
"Nie znamy źródła tych rewelacji" - podkreślił Pieskow, dodając, że doniesienia są "hipotezą, która nie istnieje".
G20 nad Newą
G20 to spotkanie przywódców 19 państw oraz Unii Europejskiej, którego celem jest dyskusja nad wspólną polityką finansową. Członkowie spotykają się raz w roku, a do G20 należą najbogatsze na świecie kraje: Arabia Saudyjska, Argentyna, Australia, Brazylia, Chiny, Francja, Indie, Indonezja, Japonia, Kanada, Korea Południowa, Meksyk, Niemcy, RPA, Rosja, USA, Turcja, UE, Wielka Brytania i Włochy.
W tym roku, na początku września, gospodarzem szczytu G20 była Rosja. Światowi liderzy obradowali w Sankt Petersburgu.
Autor: pk//gak / Źródło: Corriere della Sera, ANSA
Źródło zdjęcia głównego: Host Photo Agency