Bułgarska minister sprawiedliwości Cecka Caczewa oświadczyła w sobotę, że podaje się do dymisji - poinformowało bułgarskie radio publiczne. Jest to efekt ujawnienia nabycia przez nią luksusowego mieszkania w Sofii za podejrzanie niską cenę.
Premier Bojko Borisow dymisję przyjął. W tym samym co Caczewa budynku mieszkanie kupił także wiceprzewodniczący rządzącej partii GERB (Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii) i szef jej klubu parlamentarnego Cwetan Cwetanow. Dziennikarze śledczy ustalili, że w obu przypadkach kwota zapłaty drastycznie odbiegała od rynkowego poziomu.
Skandal z mieszkaniami w Bułgarii
Jak ujawniły w tym tygodniu media, mieszkanie o powierzchni ponad 300 metrów kwadratowych kosztowało Cwetanowa 627 euro za metr kwadratowy, podczas gdy w tej dzielnicy normalne stawki zaczynają się od 2600 euro za metr kwadratowy. Okazało się, że również Caczewa nabyła swe mieszkanie za cenę czterokrotnie niższą od rynkowej.
Podobnych zakupów dokonali były minister kultury i obecny szef parlamentarnej komisji kultury Weżdi Raszidow oraz wiceminister sportu Wania Kolewa, która jest krewną Cwetanowa.
Caczewa tłumaczyła, że w dokumentach o nabyciu mieszkania widnieje tylko cena wstępna, do której trzeba będzie jeszcze dopłacić. Jednak finansowany przez USA pozarządowy Fundusz Antykorupcyjny opublikował akt notarialny, z którego wynika, że jest to cena ostateczna. Caczewa zwróciła się najpierw do prokuratury i rządowej komisji do spraw walki z korupcją na wysokich szczeblach władzy o sprawdzenie jej stanu majątkowego i kont bankowych. Jednak dzień później postanowiła ustąpić ze stanowiska.
Kolejne dymisje
Jej dymisję powinien jeszcze zatwierdzić parlament, lecz nie wiadomo, czy tak się stanie. Wcześniej swe ustąpienie zgłosiło dwóch innych ministrów obecnego rządu, kierujących resortami spraw socjalnych i energetyki, ale w obu przypadkach parlament to odrzucił.
Do dymisji podała się w sobotę również wiceminister sportu Kolewa, co musi zatwierdzić tylko premier.
Skandal z mieszkaniami spowodował duże poruszenie w społeczeństwie. Premier Borisow zapowiedział, że w poniedziałek, po powrocie Cwetanowa z USA, zbierze się ścisłe kierownictwo partii GERB.
Obserwatorzy w Sofii wskazują, że skandal może niekorzystnie wpłynąć na szanse GERB w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego i w jesiennych wyborach samorządowych.
Autor: mb / Źródło: PAP