Kontrola poselska w stołecznej policji. Komendant nie spotkał się z parlamentarzystami

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
"Staramy się budować dialog pomiędzy protestującymi i policją"
"Staramy się budować dialog pomiędzy protestującymi i policją"TVN24
wideo 2/3
"Staramy się budować dialog pomiędzy protestującymi i policją"TVN24

Dlaczego wykorzystano oddział antyterrorystyczny w celu pacyfikacji pokojowego protestu? - pytała posłanka Klaudia Jachira, która wraz z innymi posłami opozycji chce od komendanta stołecznego policji wyjaśnień w sprawie interwencji podczas protestu 18 listopada. Na placu Powstańców Warszawy policja użyła siły i gazu, w tłumie interweniowali nieumundurowani funkcjonariusze wyposażeni w pałki teleskopowe. Nadinspektor Paweł Dobrodziej z posłami się jednak nie spotkał.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Jak przekazał rzecznik Komendanta Stołecznego Policji Sylwester Marczak, Dobrodziej nie spotkał się z politykami z powodu "licznych obowiązków i spotkań wcześniej zaplanowanych".

"Dziękujemy posłom za bardzo merytoryczną rozmowę"

- Biorąc jednak pod uwagę powagę zagadnień poruszanych zagadnień, skierowano do pomocy przedstawicieli Wydziału Prawnego Komendy Stołecznej Policji. Posłowie zostali przyjęci w sali generalskiej. Przedstawili swoje wątpliwości i jeszcze dzisiaj zostanie przygotowana dla nich odpowiedź w formie pisemnej – powiedział w środę po południu Marczak.

Rzecznik KSP podkreślał, że policja w swoich działaniach chce być zawsze transparentna, a kontrole pracy funkcjonariuszy przyczyniają się do podnoszenia poziomu realizacji ich zadań ustawowych. Zaznaczył, że policjanci nie mogą dzielić się metodami realizacji swoich zadań.

- Dziękujemy posłom za bardzo merytoryczną rozmowę. Zapewniam, że wszelkie wątpliwości dotyczące działań ze strony policji w dniach 18 i 19 listopada są przedmiotem wyjaśnień już od dni zabezpieczeń, a o ich ustaleniach poinformujemy opinię publiczną - oświadczył rzecznik stołecznej policji.

"To, co działo się na ulicach Warszawy, wszystkich nas zszokowało"

W środę posłowie KO Urszula Zielińska, Klaudia Jachira i Franciszek Sterczewski udali się do komendanta stołecznego policji nadinsp. Pawła Dobrodzieja z kontrolą poselską "w celu wyjaśnienie szczegółów operacji policji". Przed wejściem do budynku zwołali konferencję prasową w tej sprawie.

- Jesteśmy z protestującymi obywatelami i obywatelkami od tygodni, a właściwie od miesięcy. Staramy się jako posłowie dbać o bezpieczeństwo, z reguły udaje nam się bardzo konstruktywnie współpracować z policją. Dbamy o to, żeby nie dochodziło do sytuacji konfliktowych, staramy się budować dialog pomiędzy protestującymi a policją. Niestety to, co w ostatnim tygodniu działo się na ulicach Warszawy, zwłaszcza w nocy z 18 na 19 listopada, bardzo wszystkich zszokowało – powiedziała posłanka Urszula Zielińska.

Policja zablokowała demonstrację Strajku Kobiet
Policja zablokowała demonstrację Strajku KobietTomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl

Zielińska stwierdziła, że na "pokojowo demonstrujących młodych ludzi" na placu Powstańców Warszawy napadli "zamaskowani napastnicy" z pałkami teleskopowymi i gazem.

- Dowiedzieliśmy się, że ci napastnicy to nie byli przestępcy, tylko funkcjonariusze policji z elitarnego oddziału antyterrorystycznego. Chcemy tę sytuację wyjaśnić – podkreśliła posłanka. - Częścią wyjaśnień zajęła się już prokuratura, ale mamy podstawy, żeby nie wierzyć w bezstronność prokuratury, która jest ręcznie sterowana przez ministra Zbigniewa Ziobro. Przyszliśmy tu dziś bezpośrednio z listą pytań, które chcemy zadać - dodała.

Klaudia Jachira podkreślała, że obywatele i obywatelki mają "prawo wyrażać swoje poglądy", a policja nie może być wykorzystywana do celów politycznych. Posłanka powiedziała, że "od jakiegoś czasu ograniczana jest w parlamencie debata publiczna", posłom opozycji "udziela się wymijających odpowiedzi", gdy pytają "zwierzchników policji" o szczegóły działań funkcjonariuszy. - Policja jest potrzebna, ale chcemy zrobić wszystko, by działała adekwatnie do tego, co się dzieje na ulicy - zaznaczyła posłanka.

Przesłali pytania do komendanta stołecznego policji

Poseł Franciszek Sterczewski powiedział mediom, że do komendanta stołecznego zostały wcześniej przesłane pytania, na które posłowie opozycji szukają odpowiedzi. Parlamentarzyści chcą wiedzieć m.in., kto jest odpowiedzialny za działania w nocy z 18 na 19 listopada oraz w jakim celu użyto pałek i gazu.

- Mamy szereg pytań, które zaraz zadamy i mam nadzieję, że uzyskamy rzetelne, merytoryczne wypowiedzi. Gaz - lub pałka - użyty wobec posła czy dziennikarza, to gaz użyty przeciwko jego wyborcom, przeciwko czytelnikom. To jest absolutny skandal. Nie ma naszej zgody na instrumentalne wykorzystywanie funkcjonariuszy policji do jakiejś krótkowzrocznej, absurdalnej i agresywnej polityki obecnej władzy – powiedział Sterczewski.

Posłowie opozycji przynieśli na konferencję karton formatu A3 i pytali, czy tej wielkości legitymacja dziennikarska lub poselska sprawi, że "policjanci będą mogli ją zauważyć". - Jak duże musimy mieć legitymacje, żebyśmy mogli wykonywać swoją pracę i czuć się bezpiecznie? – pytał Franciszek Sterczewski.

Burzliwy protest na placu Powstańców Warszawy

Najbardziej burzliwy z dotychczasowych protestów przeciwko zaostrzaniu prawa aborcyjnego odbył się w środę 18 listopada. Zaplanowano go przed Sejmem, ale gmach został ogrodzony i otoczony szczelnie przez przez radiowozy i policjantów. Uczestnicy demonstracji początkowo skierowali się Alejami Ujazdowskimi w stronę placu Na Rozdrożu, jednak przejście uniemożliwili im funkcjonariusze. Protestujący poszli różnymi trasami w przeciwnym kierunku.

Do przepychanek doszło na rondzie de Gaulle'a, a potem przed siedzibą programów informacyjnych telewizji państwowej na placu Powstańców. Policja zgromadziła tam potężne siły i otoczyła demonstrację, blokując jej uczestnikom wszystkie drogi wyjścia.

Policjanci użyli gazu pieprzowego. Spryskane nim zostały m.in. aktywistki Strajku Kobiet Marta Lempart i Klementyna Suchanow oraz posłanka Lewicy Magdalena Biejat. Interweniowali też nieumundurowani funkcjonariusze wyposażeni w pałki teleskopowe.

Przepychanki z policją w czasie Strajku Kobiet w listopadzie 2020 roku
Przepychanki z policją w czasie środowego Strajku KobietTomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl

Na placu dochodziło do bójek i przepychanek z policją. Rzucane były petardy, odpalano race. Demonstranci krzyczeli: "Puśćcie nas do domu". Policjanci do protestujących skierowali komunikat z informacją o tym, że zostaną wylegitymowani, a następni zwolnieni. Skrupulatne legitymowanie trwało do późnym godzin nocnych.

Policja podkreślała, że zgromadzenie w obliczu panujących obostrzeń epidemicznych było nielegalne.

Policjanci otaczają protestujących na rondzie de Gaulle'a
Policjanci otaczają protestujących na rondzie de Gaulle'aTVN24

Autorka/Autor:katke/b

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN

Pozostałe wiadomości

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu Alej Jerozolimskich i Prymasa Tysiąclecia. Jeden z nich to nieoznakowany policyjny radiowóz. Nikomu nic się nie stało.

Zderzenie z udziałem nieoznakowanego radiowozu w Alejach Jerozolimskich

Zderzenie z udziałem nieoznakowanego radiowozu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tramwaje nie będą jeździły fragmentem Alej Jerozolimskich. Konieczna jest naprawa torowiska w jednym z najbardziej uczęszczanych skrzyżowań tramwajowych - na rondzie Czterdziestolatka - poinformowały Tramwaje Warszawskie. Prace będą się toczyły w sobotę i niedzielę, 27-28 kwietnia.

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Źródło:
PAP

Toyota land cruiser miała założone niemieckie tablice rejestracyjne, ale została skradziona w Czechach. Policjanci z "Kobry" wspólnie z funkcjonariuszami stołecznego "Orła" przeprowadzili akcję zatrzymania podejrzanego o paserstwo.

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

75-latkę przez kilka dni osaczali oszuści. Działali bardzo skutecznie. Kobieta była przekonana, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Do tego stopnia, że nie uwierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Mimo ostrzeżeń przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali dalej. Odzyskali prawie całą kwotę i zatrzymali trzech podejrzanych o dokonanie oszustwa metodą "na policjanta".

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W 38. rocznicę awarii w elektrowni atomowej w Czarnobylu ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga". Zorganizowany został przez białoruskich aktywistów niezależnych organizacji społecznych i przedstawicieli diaspory.

Ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga"

Ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga"

Źródło:
PAP

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 1 maja, na ulice stolicy powrócą zabytkowe autobusy i tramwaje. Dwa brzegi Wisły połączą promy, a nad Zegrze popłynie statek Zefir.

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Źródło:
PAP

Aktywistki i aktywiści związani z organizacją Ostatnie Pokolenie blokowali w piątek rano most Świętokrzyski. "To nie koniec na dzisiaj" - zapowiedzieli i słowa dotrzymali. Koło południa protestowali na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Królewskiej w centrum Warszawy, a po południu w Alejach Jerozolimskich. Walczą w ten sposób, jak twierdzą, o lepszy transport publiczny i zwracają uwagę na katastrofalne zmiany klimatyczne.

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Przez głupi żart na Lotnisku Chopina 54-latka zepsuła sobie urlop. Mieszkanka Warszawy powiedziała podczas odprawy, że w bagażu ma "jakąś bombę i jakieś narkotyki". Do Egiptu nie poleciała, w dodatku ma do zapłacenia 500 złotych mandatu.

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 26 kwietnia, rowerzyści z Warszawskiej Masy Krytycznej oficjalnie rozpoczęli sezon pod hasłem "Wiosna wraca rowerem". W sobotę natomiast na ulice wyjadą motocykliści.

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarzawa.pl
"Pięć dekad pracy artystycznej". Profesor Antoni Fałat odznaczony za zasługi dla stolicy

"Pięć dekad pracy artystycznej". Profesor Antoni Fałat odznaczony za zasługi dla stolicy

Źródło:
PAP

Były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz został prezydentem Raciborza, 55-tysięcznego miasta na Śląsku. - To wyzwanie. Nie traktuję tego jako zwieńczenia swojej kariery zawodowej, liczę, że uda się w życiu trochę jeszcze zrobić - mówi nam samorządowiec. 

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tuż przed majówką drogowcy planują frezowanie ulic dookoła placu Teatralnego. Z tego powodu w weekend 27-28 kwietnia Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście nie będą deptakiem. Z kolei przez trzy dni ulice Lipowa i Dobra na Powiślu posłużą za scenografię. Ekipa filmowa będzie tam pracowała od soboty do poniedziałku.

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

Źródło:
PAP