Stowarzyszenie Architektów Polskich w piśmie skierowanym do prezydenta Polski Andrzeja Dudy wyraziło swoje zaniepokojenie planowaną odbudową Pałacu Saskiego. Zwraca uwagę, że ekspresowy tryb realizacji tej inwestycji zakłada pominięcie wielu ważnych procedur, co - w ich ocenie - może doprowadzić do powstania obiektów o "wątpliwej architektonicznej jakości".
W ubiegłą niedzielę prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o odbudowie Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej w Warszawie. - Prawda jest taka, że ta odbudowa dawno powinna nastąpić - powiedział prezydent. Ustawa ma wejść w życie po 14 dniach od momentu ogłoszenia.
Swoje zaniepokojenie planowaną inwestycją wyraził Zarząd Główny Stowarzyszenia Architektów Polskich oraz Zarząd Oddziału Warszawskiego Stowarzyszenia Architektów Polskich. Skierowali oni do prezydenta Dudy pismo w tej sprawie. "Obawiamy się, że ekspresowy tryb tej inwestycji, zakładający pominięcie wielu ważnych procedur, w tym szczegółowych uzgodnień konserwatorskich może doprowadzić do powstania obiektów o wątpliwej architektonicznej jakości, które zarówno nie stanowić będą wartości historycznej, jak i swoim standardem rozminą się ze współczesnymi potrzebami i oczekiwaniami" - czytamy w piśmie architektów.
SARP: rozwiązaniem koniecznym powinno być ogłoszenie konkursu architektonicznego
Zwracają oni uwagę, że od wielu dekad trwa społeczna dyskusja dotycząca zagospodarowania placu Piłsudskiego i nie została ona dotąd zakończona: "Żyjąc w czasach poważnych przewartościowań dotyczących budowania i zrównoważonego rozwoju jako społeczeństwo zaczynamy inaczej postrzegać duże inwestycje publiczne. Związanie z nimi decyzje powinny być podejmowane w oparciu o merytoryczną dyskusję, w okolicznościach społecznej partycypacji, z uwzględnieniem wytycznych władz samorządowych".
Architekci zauważają, że powinien zostać ogłoszony konkurs architektoniczny. "W przypadku tak istotnej przestrzeni jak Plac Piłsudskiego, rozwiązaniem koniecznym powinno być ogłoszenie konkursu architektonicznego dopuszczającego różne rozwiązania, nie zaś wyłącznie ścisłą rekonstrukcję. O powodzeniu tego typu procedur świadczą liczne, docenione zarówno w naszym kraju, jak i w świecie, realizacje budynków publicznych, które dokonały się w Polsce w ostatnich latach" - podsumowują.
Pod pismem podpisali się Marta Sękulska-Wrońska, prezes oddziału warszawskiego SARP oraz Grzegorz Stiasny, wiceprezes SARP ds. twórczości.
Wielokrotnie przebudowywany, zniszczony w 1944 roku
Ustawa o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy Królewskiej jest inicjatywą prezydenta. Andrzej Duda ogłosił ją 11 listopada 2018 roku - w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości - jako "Deklarację o restytucji Pałacu Saskiego w Warszawie dla uczczenia Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej".
Odbudowa Pałacu Saskiego - jak przekonywał prezydent 7 lipca podczas ceremonii przekazania na ręce marszałek Sejmu Elżbiety Witek projektu ustawy w tej sprawie - to ogromne dzieło o charakterze symbolicznym oraz inwestycja ponad podziałami. Przypomniał też, że odbudowa pałacu to kontynuacja działań rozpoczętych w 2004 roku przez ówczesnego prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego.
W zamierzeniu Pałac Saski ma stać się przestrzenią instytucji i inicjatyw kulturalnych. W ustawie zapisano m.in., że "obiekty powstałe w wyniku realizacji inwestycji zostaną przeznaczone na potrzeby Kancelarii Senatu i Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie oraz na potrzeby innych podmiotów prowadzących działalność kulturalną, edukacyjną lub społecznie użyteczną z przeznaczeniem na prowadzenie tej działalności".
Inwestorem w przedsięwzięciu w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 7 lipca 1994 roku – Prawo budowlane będzie Skarb Państwa. W celu zapewnienia przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy Skarb Państwa tworzy spółkę celową.
Pałac Saski, który wzniesiono w wyniku rozbudowy XVII-wiecznego pałacu Jana Andrzeja Morsztyna, był wielokrotnie przebudowywany w kolejnych wiekach. W okresie II Rzeczypospolitej był siedzibą Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a sąsiedni Pałac Brühla był siedzibą MSZ. Po zniszczeniu Pałacu Saskiego przez Niemców pod koniec grudnia 1944 roku jedynym śladem po nim pozostał fragment trzech środkowych arkad, w których znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza - symboliczna mogiła upamiętniająca bezimiennych żołnierzy poległych w obronie Polski, miejsce obchodów najważniejszych świąt państwowych.
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: SkyConcept/Saski360