Starsza pani straciła 50 tysięcy złotych. Policja publikuje wizerunek "odbieraka"

Do oszustwa doszło pod koniec grudnia ubiegłego roku. 82-latka otrzymała telefon od kobiety podającej się za policjantkę. Usłyszała od niej, że jej córka miała wypadek samochodowy i została w związku z nim zatrzymana. Dzwoniąca miała też powiedzieć, że prokurator zgodzi się na zwolnienie jej z aresztu, jeśli zostanie wpłacona kaucja.

"82-latka przyznała się, że ma w domu 50 tysięcy złotych. Oszustka oświadczyła, że prokurator wyraża zgodę na kaucję w tej kwocie i uprzedziła, że po odbiór pieniędzy zgłosi się syn prokuratora" - informuje Paulina Onyszko z północnopraskiej komendy rejonowej.

Po jakimś czasie w mieszkaniu poszkodowanej pojawił się młody mężczyzna. Odebrał od niej całą wspomnianą wcześniej kwotę. Kiedy później kobieta zorientowała się, że została oszukana, zgłosiła się na policję.

Funkcjonariuszom udało się zabezpieczyć nagranie z kamer na klatce schodowej, które uchwyciły wizerunek tak zwanego "odbieraka".

Jak opisują, jest to mężczyzna w wieku 20-30 lat. Ma około 165-170 wzrostu, jest szczupły i ma pociągłą twarz. Gdy zjawił się w mieszkaniu 82-latki, miał na sobie czarną kurtkę z kapturem, czarne spodnie i buty w tym kolorze. Na głowie miał wełnianą czapkę, która była biała lub jasnoszara. Na plecach niósł ciemny plecak z logo firmy Nike na niebieskim tle.

Policja apeluje do wszystkich osób, które są w stanie pomóc w rozpoznaniu podejrzanego. Proszą też o kontakt osoby mogące mieć informacje na temat grudniowego zdarzenia. Można to zrobić osobiście w siedzibie jednostki przy ulicy Chodeckiej 3/5 bądź telefonując pod numer dyżurnego (22) 603-81-71 lub policjanta prowadzącego tę sprawę (22) 603-81-52, powołując się na numer sprawy SWD-531695/18, KPD-II-8630/18.

Informacje można przekazać też mailowo pisząc na adres: oficer.prasowy.krp6@ksp.policja.gov.pl.

Zobacz też materiały o podobnym przestępstwie, które udaremnili policjanci ze Śródmieścia. Opublikowali oni fragment rozmowy oszusta z emerytką:

kk/pm