Ostre słowa Powstańców do prezydenta. "Będziemy umierać pod płotem"

Powstańcy spotkali się z głową państwa i władzami miasta
Powstańcy spotkali się z głową państwa i władzami miasta
TVN24
Powstańcy spotkali się z głową państwa i władzami miastaTVN24

W Muzeum Powstania Warszawskiego kombatanci spotkali się z prezydentem Polski i prezydent Warszawy. W przemówieniach kombatantów nie zabrakło gorzkich słów i odniesień do wydarzeń ostatnich dni: apelu pamięci i procesu lustracyjnego gen. Ścibor-Rylskiego.

Spotkanie to tradycja zapoczątkowana przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, kontynuowana przez Andrzeja Dudę. Tegoroczne zaczęło się w sobotę o godzinie 11. Po wręczeniu odznaczeń przemawiał najpierw prezydent RP, a po nim – prezydent Warszawy.

Galperyn: zarzucano nam bierność

Ale to przemówienie wiceprezesa Związku Powstańców Warszawskich Zbigniewa Galperyna okazało się najważniejszym momentem uroczystości. - To jest nietypowe wystąpienie, ale też otaczająca nas rzeczywistość skłoniła mnie do poruszenia spraw tak innych, ale również ważnych dla powstańców, ich rodzin i wszystkich, dla których etos powstania warszawskiego jest tak bliski sercu - powiedział.

Galperyn zaczął od przypomnienia, że w tym roku w uroczystościach nie bierze udziały prezes związku, 99-letni generał Zbigniew Ścibor-Rylski. - Rany odniesione w partyzantce oraz w Powstaniu i podeszły wiek nie pozwoliły mu na stawienie się. Z roku na rok nas Powstańców, weteranów drugiej wojny światowej ubywa - podkreślił Galperyn.

I dodał: - Są sytuacje, w których należy się spieszyć. Z roku na rok nas - weteranów II wojny światowej szybko ubywa. Jesteśmy kombatancką rodziną i chcielibyśmy, aby istotne dla nas sprawy nie dzieliły nas.

Jako przykład podał tekst apelu. - Na początku był to apel poległych w Powstaniu, ale na skutek zadań środowisk Powstańczych, a także indywidualnych osób, o poszerzenie jego treści o jednostki i dowódców biorących udział w Powstaniu, ulegał zmianom. Tak że z czasem stał się nie apelem poległych, ale apelem pamięci - przypomniał.

Na końcu odniósł się do kwestii procesu lustracyjnego generała. – Sprawa bulwersuje nas. My Powstańcy sądzimy, że to dobry dzień i miejsce na poruszenie tego tematu. Zdecydowaliśmy się, bo zarzucano nam bierność w sprawie obrony dobrego imienia generała. Byliśmy przez niego zobligowani, by nie dawać upustu emocjom, nie prostować – tłumaczył.

I dodał ostro: - Podtrzymywanie kontaktów (przez Ścibor-Rylskiego - red.), jako oficera wywiadu AK, z UB, odbywało się na rozkaz przełożonych. Celem było pozyskanie informacji dla AK. Niestety nie żyje już nikt, kto by poświadczył że generał otrzymał takie polecenie. Wielu kolegów dzięki niemu uniknęło aresztowania! – nie krył emocji Galperyn.

Zbigniew Galperyn, wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich
Zbigniew Galperyn, wiceprezes Związku Powstańców WarszawskichTVN24 BIŚ

Lustracja 99-letniego generała

Proces lustracyjny 99-letniego generała toczy się przed sądem okręgowym Warszawa – Praga. Ścibor-Rylski podlega lustracji jako członek Kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari. Pion lustracyjny IPN zarzucił mu, że w oświadczeniu z 2007 r. zataił związki ze służbami PRL.

Biegli zbadają, czy zdrowie generała pozwala na udział w procesie.

Żukowski: Historia lubi się powtarzać

Po Galperynie przemawiał z kolei Leszek Żukowski, prezes Światowego Związku Żołnierzy AK. Przypomniał, że lokalizacja Muzeum Powstania Warszawskiego została zatwierdzona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Prezydent wprowadził też zasadę spotykania się Powstańcami właśnie tutaj. Dziękuje prezydentowi obecnie nam panującemu za podtrzymanie tej tradycji. Za słowa które dzisiaj usłyszeliśmy. Dziękuję prezydent Warszawy za organizację uroczystości. Dyrektorowi Janowi Ołdakowskiemu, pracownikom i wolontariuszom za ich pracę, upowszechnianie wiedzy o okupacji niemieckiej i życzliwość z jaką się do nas odnoszą - powiedział.

I dodał: - Atmosfera w muzeum sprawia, że czujemy się młodsi, sprawniejsi, bardziej sobie przyjaźni i gotowi do czynu. Wprawdzie nasz wiek powoduje pewne ograniczenia, ale mimo wszystko jesteśmy świadkami historii i możemy przekazywać młodszym pokoleniom nie tylko wspomnienia z powstania, ale dzielić się doświadczeniem życiowym.

Przestrzegał też, że historia lubi się powtarzać. - Nasi sąsiedzi już czterokrotnie dokonywali rozbioru Polski. Umiłowanie ojczyzny i wolności powodowało ze mimo klęsk, strat i cierpień mamy w historii powstania. Czy nie daje to nic do myślenia? – pytał.

W jego przemówieniu też nie zabrakło gorzkich słów. - Z tą naszą sprawnością to oczywiście propaganda. Jeżeli w najbliższym czasie nie zostaną podjęte jakieś kroki w formie ustawy zapewniające powstańcom bezpieczna starość, to może dojść do tego, ze bohaterowie będą umierali w zapomnieniu, mówiąc w przenośni - gdzieś pod płotem – stwierdził Żukowski.

Leszek Żukowski prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej
Leszek Żukowski prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii KrajowejTVN24 BIŚ

Piątka zbojkotowała spotkanie

Z tych samych powodów sobotnie spotkanie zbojkotowali niektórzy Powstańcy. Pięcioro z nich napisało list otwarty.

- Pan Prezydent i minister obrony Antoni Macierewicz dopuścili do jawnego lekceważenia woli powstańców – napisali.

Duda: Powstanie jest pomnikiem pamięci

Pierwszy na sobotnim spotkaniu przemawiał Andrzej Duda: - Powstanie warszawskie jest pomnikiem naszej pamięci, a powstańcy naszym największym skarbem - powiedział prezydent. Podkreślał, że ma do Powstania osobisty stosunek, a wspomnienia jego uczestników były dla niego "jak Biblia".

Prezydent przypominał, że Muzeum Powstania Warszawskiego powstało z inicjatywy prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - To muzeum jest piękne, jest wasze - tak, jak wasz jest 1 sierpnia - podkreślił Duda.

- Powstańcy są naszym największym skarbem, powstanie jest pomnikiem naszej pamięci. I muszę państwu powiedzieć, że nie mówię tego wyłącznie jako prezydent RP. Mówię to także po prostu jako Andrzej Duda, który ma osobiście do powstania warszawskiego i powstańców szacunek niezwykle szczególny. Bo ja się wychowałem na tej tradycji, chociaż mieszkałem w Krakowie, chociaż tam chodziłem do szkoły - mówił prezydent.

Podkreślił, że gdy po raz pierwszy przyjechał do Warszawy, jeszcze jako dziecko, to szedł "od kamienicy, do kamienicy, od miejsca do miejsca, od tablicy do tablicy, wspominając heroizm, czyn bojowy, bohaterstwo moich bohaterów".

Przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy
Przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy TVN24

"Sprawa jest w sądzie"

Pytany - już po uroczystości - o komentarz do słów wiceprezesa Związku Powstańców Warszawskich Andrzej Duda powiedział:

- Sprawa jest w sądzie i sąd będzie podejmował odpowiednie decyzje. Apel powstańców należy uszanować.

Gronkiewicz-Waltz: Dzisiaj patriotyzm wygląda inaczej

Po Andrzeju Dudzie przemawiała prezydent Warszawy: - Tożsamość współczesnej Warszawy zawsze będzie wyrastać z historii, z gruzów zburzonego miasta i postawy mieszkańców.

- Mieliście wtedy między 13 a 18 lat. Pomyślmy sobie, że dzisiaj nasze dzieci, wnuki w wieku między 13 a 18 lat miałyby podjąć decyzję o pójściu do Powstania. Straszne. Dzisiaj na szczęście patriotyzm wygląda inaczej. Dziś patriotyzm to służba dla kraju, praca - taka zwykła, codzienna praca na każdym stanowisku. Wtedy patriotyzm oznaczał ofiarę krwi - powiedziała.

I dodała: - Nie ulega wątpliwości, że udowodniliście, że Warszawa jest miastem nieujarzmionym. Ale dzisiaj to już wnuki pokolenia, nazwanego pokoleniem Kolumbów, to młodzi ludzie budują Warszawę. Warszawa rozwija się, odzyskuje swój wdzięk, ożywa i łączy tradycję z nowoczesnością. Jest stolicą Europy Środkowej. Mam nadzieję, że patrząc na dzisiejszą Warszawę jesteśmy z niej dumni.

Przemówienie prezydent Warszawy
Przemówienie prezydent WarszawyTVN24 BIŚ

Spotkania z Powstańcami w @1944pl to dla mnie zawsze duże przeżycie. pic.twitter.com/bvWjPepZxL— Hanna Gronkiewicz (@hannagw) July 30, 2016

PAP/skz/r

Pozostałe wiadomości

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu Alej Jerozolimskich i Prymasa Tysiąclecia. Jeden z nich to nieoznakowany policyjny radiowóz. Nikomu nic się nie stało.

Zderzenie z udziałem nieoznakowanego radiowozu w Alejach Jerozolimskich

Zderzenie z udziałem nieoznakowanego radiowozu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tramwaje nie będą jeździły fragmentem Alej Jerozolimskich. Konieczna jest naprawa torowiska w jednym z najbardziej uczęszczanych skrzyżowań tramwajowych - na rondzie Czterdziestolatka - poinformowały Tramwaje Warszawskie. Prace będą się toczyły w sobotę i niedzielę, 27-28 kwietnia.

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Źródło:
PAP

Toyota land cruiser miała założone niemieckie tablice rejestracyjne, ale została skradziona w Czechach. Policjanci z "Kobry" wspólnie z funkcjonariuszami stołecznego "Orła" przeprowadzili akcję zatrzymania podejrzanego o paserstwo.

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

75-latkę przez kilka dni osaczali oszuści. Działali bardzo skutecznie. Kobieta była przekonana, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Do tego stopnia, że nie uwierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Mimo ostrzeżeń przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali dalej. Odzyskali prawie całą kwotę i zatrzymali trzech podejrzanych o dokonanie oszustwa metodą "na policjanta".

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W 38. rocznicę awarii w elektrowni atomowej w Czarnobylu ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga". Zorganizowany został przez białoruskich aktywistów niezależnych organizacji społecznych i przedstawicieli diaspory.

Ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga"

Ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga"

Źródło:
PAP

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 1 maja, na ulice stolicy powrócą zabytkowe autobusy i tramwaje. Dwa brzegi Wisły połączą promy, a nad Zegrze popłynie statek Zefir.

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Źródło:
PAP

Aktywistki i aktywiści związani z organizacją Ostatnie Pokolenie blokowali w piątek rano most Świętokrzyski. "To nie koniec na dzisiaj" - zapowiedzieli i słowa dotrzymali. Koło południa protestowali na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Królewskiej w centrum Warszawy, a po południu w Alejach Jerozolimskich. Walczą w ten sposób, jak twierdzą, o lepszy transport publiczny i zwracają uwagę na katastrofalne zmiany klimatyczne.

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Przez głupi żart na Lotnisku Chopina 54-latka zepsuła sobie urlop. Mieszkanka Warszawy powiedziała podczas odprawy, że w bagażu ma "jakąś bombę i jakieś narkotyki". Do Egiptu nie poleciała, w dodatku ma do zapłacenia 500 złotych mandatu.

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 26 kwietnia, rowerzyści z Warszawskiej Masy Krytycznej oficjalnie rozpoczęli sezon pod hasłem "Wiosna wraca rowerem". W sobotę natomiast na ulice wyjadą motocykliści.

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarzawa.pl
"Pięć dekad pracy artystycznej". Profesor Antoni Fałat odznaczony za zasługi dla stolicy

"Pięć dekad pracy artystycznej". Profesor Antoni Fałat odznaczony za zasługi dla stolicy

Źródło:
PAP

Były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz został prezydentem Raciborza, 55-tysięcznego miasta na Śląsku. - To wyzwanie. Nie traktuję tego jako zwieńczenia swojej kariery zawodowej, liczę, że uda się w życiu trochę jeszcze zrobić - mówi nam samorządowiec. 

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tuż przed majówką drogowcy planują frezowanie ulic dookoła placu Teatralnego. Z tego powodu w weekend 27-28 kwietnia Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście nie będą deptakiem. Z kolei przez trzy dni ulice Lipowa i Dobra na Powiślu posłużą za scenografię. Ekipa filmowa będzie tam pracowała od soboty do poniedziałku.

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

Źródło:
PAP