To wydarzenie dla fanów ciężkiego grania. W latach 80. koncertowali z Metalliką w katowickim Spodku. Mimo 30 lat od debiutu nadal ostro grają. Na koncercie 27 stycznia w Stodole KAT & RK będą promować swój album "Biało-Czarna". Kapela, która gra od 30 lat, nie zamierza kończyć działalności i daje koncerty w kraju oraz za granicą. Obecnie muzycy kończą pracę nad nowym albumem "Biało-Czarna".Prekursorzy thrash metalu
Zaczynali w 1980 roku od współpracy z PR Katowice. Zachwycili publiczność festiwalu Jarocin '81. Zagrali trasę koncertową u boku brytyjskiej grupy Hanoi Rocks i dzięki temu udało im się nagrać debiutancki krążek "Metal and Hell" dla belgijskiej firmy Ambush Records w 1986 roku i jej polskiej wersji "666" wydanej przez Klub Płytowy "Razem". Było to prekursorskie wydawnictwo dla polskiego thrash metalu.
Wyróżniała ich muzyka, teksty wokalisty Romana Kostrzewskiego oraz bardzo widowiskowe i nowatorskie wówczas, mroczne koncerty. W 1987 roku dwukrotnie wystąpili w katowickim Spodku z Metalliką. W 1989 roku wydają krążek "Oddech wymarłych światów".
Śmierć gitarzysty i rekonstrukcja zespołu
W latach 90. nagrywają kolejne albumy: "Bastard", "Ballady", "Róże miłości najchętniej przyjmują się na grobach", "Szydercze zwierciadło". Grają też z zespołem Motörhead w Zabrzu. W 2000 roku umiera gitarzysta Jacek Regulski i zespół zawiesza działalność.
Powracają w 2003 roku z trasą "Kat on tour again". Wydają koncertowe DVD "Somewhere in Poland" i potem kolejne "Życie po życiu". Po rekonstrukcji zespołu nastąpiło przemianowanie na KAT & Roman Kostrzewski.
Oskarżany o szerzenie stanizmu zespół wciąż budzi kontrowersje. Kilka miesięcy temu prezydent Otwocka odwołał ich koncert w tym podwarszawskim mieście.
Zespół obecnie występuje w składzie: Roman Kostrzewski- wokal, Ireneusz Loth – perkusja, Piotr Radecki – gitara, Krzysztof Pistelok – gitara, Michał Laksa – bas.
Koncert KAT & Roman Kostrzewski 27 stycznia, otwarcie drzwi: 19:00 Klub Stodoła, ul. Batorego 10 Ceny biletów: 37 zł (przedsprzedaż), 44 zł (w dniu koncertu)
myk
Źródło zdjęcia głównego: | PAP, tygodnikpodhalanski.pl