Kandydaturami na prezydentów miast i stołecznym referendum ws. odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz zajmie się w czwartek zarząd Sojuszu. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że partia może wystawić w Warszawie szefa lokalnego SLD Sebastiana Wierzbickiego.
- Rozpoczynamy rozmowy na temat ewentualnych kandydatów na prezydentów miast, będziemy więc dyskutować o postępie prac w tej sprawie, również w kontekście Warszawy - powiedział w środę PAP sekretarz generalny Sojuszu Krzysztof Gawkowski.
Kandydatów na prezydentów miast w przyszłorocznych wyborach samorządowych Sojusz chce wskazać do końca roku. Jeśli chodzi o Warszawę, to do tej pory rozważano m.in. byłego lidera SLD Wojciecha Olejniczaka i byłego ministra zdrowia Marka Balickiego (obaj już raz bezskutecznie ubiegali się o prezydenturę stolicy).
Ostatnio - jak wynika z nieoficjalnych informacji PAP - pojawiła się koncepcja wystawienia szefa warszawskiego SLD. - Warto się zastanowić, czy nie należałoby postawić na zupełnie nową osobę - powiedział PAP jeden z członków władz krajowych SLD.
Wierzbicki najpierw wiceprezydentem?
Zarząd Sojuszu ma też omówić niedzielne referendum ws. odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Referendum przez zbyt niską frekwencję (25,66 proc. wobec wymaganego co najmniej 29,1 proc.) było nieważne. Sojusz pozostał neutralny wobec inicjatywy - część polityków, jak choćby dwaj byli szefowie partii: Grzegorz Napieralski i Wojciech Olejniczak głosowało w niedzielę; inni - jak obecny lider Leszek Miller - zostali w domach.
Zdaniem wielu polityków i komentatorów neutralność partii miała decydujący wpływ na wynik głosowania. Politycy SLD przekonywali, że dla nich kluczowa, jeśli chodzi o decyzję o niepopieraniu referendum, była postawa PO, która przychylnie odniosła się do 13 postulatów programowych Sojuszu dla Warszawy. Chodziło m.in. wycofanie się z likwidacji szkół, zwiększenie liczby miejsc w przedszkolach i żłobkach, czy przywrócenie 50-procentowej zniżki na bilety komunikacji miejskiej dla emerytów. PO nie poparła jedynie propozycji finansowania zabiegów in vitro z budżetu miasta.
Politycy SLD zapewniają przy tym, że nie było żadnych rozmów z Platformą o współrządzeniu Warszawą w tej kadencji. We wtorek i w środę pojawiły się w mediach informacje, że Wierzbicki ma otrzymać stanowisko wiceprezydenta. - Nic mi nie wiadomo o tym, żebym miał zostać wiceprezydentem - zapewnił jednak PAP polityk.
PAP/bf
Źródło zdjęcia głównego: TVN24