Został porzucony przez matkę, był "bardzo osłabiony". Pomogli mu ratownicy wysokogórscy

Autor:
kw
Źródło:
PAP, Salvamont Vlahita
Niedźwiedź zakradł się do garażu piekarni i wyniósł pojemnik z wypiekami
Niedźwiedź zakradł się do garażu piekarni i wyniósł pojemnik z wypiekamiinstagram.com/tastebyspellbound
wideo 2/19
Niedźwiedzie

Grupa ratowników wysokogórskich z Rumunii w weekend ruszyła na pomoc małemu niedźwiedziowi. Zwierzę zostało porzucone przez matkę i było "bardzo osłabione". Jak przekazano za pośrednictwem mediów społecznościowych, to już kolejny tego typu przypadek.

Trenująca podczas weekendu w rezerwacie przyrody Varghis Gorge w środkowej Rumunii ekipa ratowników wysokogórskich uratowała małego niedźwiedzia. Czteromiesięczne zwierzę, prawdopodobnie porzucone przez matkę, zostało przekazane do specjalistycznego ośrodka medycznego dla dzikich zwierząt.

Znaleziony niedźwiadekSalvamont Vlăhița - Szentegyházi hegyimentő, barlangász és búvár csapat
Znaleziony niedźwiadekSalvamont Vlăhița - Szentegyházi hegyimentő, barlangász és búvár csapat

"Kolejny taki przypadek"

Jak poinformował w poniedziałek za pośrednictwem Facebooka zespół ratowników Vlahita, małego niedźwiadka znaleziono na jednym z drzew w wąwozie Varghis.

"Podczas weekendowej służby ratowniczej członkowie naszej ekipy zauważyli porzuconego młodego niedźwiedzia" - napisali rumuńscy ratownicy, precyzując, że to "kolejny taki przypadek".

Otrzymał pomoc

Znalezione zwierzę "było osłabione" i prawdopodobnie porzucone przez matkę na całą noc, co zdarza się rzadko. "Miejsce jej pobytu i stan zdrowia nie są nam znane" - napisał w komunikacie zespół ratowników Vlahita.

Ratownicy wyjaśnili, że zabrali młodego osobnika na kompleksowe badania do ośrodka weterynaryjnego w mieście Targu Mures. Przeszedł je w poniedziałek.

Znaleziony niedźwiadekSalvamont Vlăhița - Szentegyházi hegyimentő, barlangász és búvár csapat

Jaka przyszłość czeka porzuconego niedźwiadka? - Jest w dobrej formie [...] Dostaliśmy informacje od weterynarzy, którzy się nim zajmują, że już w dniu przyjazdu zjadł jabłko i wypił trochę wody. Będą się nim opiekować, dopóki nie stanie się silniejszy. Dostał kolejną szansę od życia, reszta będzie zależała od niego - przekazała redakcji tvnmeteo.pl Emese Burista z zespołu ratowników Vlahita.

Autor:kw

Źródło: PAP, Salvamont Vlahita

Źródło zdjęcia głównego: Salvamont Vlăhița - Szentegyházi hegyimentő, barlangász és búvár csapat