W Korei Północnej panują upały. Tamtejsze media przekazały, że wiele regionów kraju zmaga się z wysokimi temperaturami i wilgotnością. W związku z przerwami w dostawie prądu niektórzy obywatele szukają alternatywnych źródeł energii do zasilania wentylatorów i klimatyzatorów.
Jak przekazały we czwartek północnokoreańskie państwowe media KRT, fala upałów rozpoczęła się we wtorek 8 lipca i będzie trwać do piątku 11 lipca. W wielu regionach Korei Północnej temperatury wzrosły powyżej 30 stopni Celsjusza. W Pjongjangu, stolicy kraju, a także w powiatach P'yongsan na południu i Wiwon na północy słupki rtęci pokazały od 33 do 35 st. C. Wilgotność powietrza przekraczała 70 procent, co dodatkowo utrudniało funkcjonowanie.
Elity importują panele słoneczne
Nadawca wyemitował materiał filmowy pokazujący, jak mieszkańcy Korei Północnej radzą sobie z upałami. Jedni spacerowali po ulicach z parasolami lub w kapeluszach, a inni szukali ochłodzenia przy fontannach z wodą. Ponadto KRT zalecił obywatelom, aby pozostawali nawodnieni, ograniczyli aktywność na świeżym powietrzu, właściwie zarządzali wodą na polach ryżowych oraz monitorowali szkodniki i choroby roślin w trakcie upałów.
Jak przekazał portal "The Korea Times", Korea Północna zmaga się z częstymi przerwami w dostawie prądu, co utrudnia mieszkańcom schłodzenie się przy pomocy wentylatorów i systemów klimatyzacji. Wyjątkiem są budynki instytucji publicznych, przestrzenie publiczne i domy posiadłości najbogatszych obywateli. Portal zaznaczył także, że w obliczu ograniczonego dostępu do energii najbogatsi mieszkańcy kraju prawdopodobnie importują z Chin panele słoneczne, aby zasilać urządzenia chłodzące o dużej mocy.
Źródło: Reuters, koreantimes.co.kr
Źródło zdjęcia głównego: Reuters