Bombaj nawiedziły obfite opady deszczu związane z nadejściem monsunu. Doprowadziły do powstania gwałtownej powodzi w ponad 12-milionowym mieście. Ulice zmieniły się w rwące potoki. Zdaniem ekspertów, tak mocno nie padało w tym rejonie od ponad wieku.
Od początku maja w Bombaju spadło już ponad 400 litrów deszczu na metr kwadratowy - wynika z danych Indyjskiego Departamentu Meteorologicznego (IMD). Jak przekazali eksperci, tak mokrego maja w tym liczącym ponad 12-milionów ludzi mieście nie było od ponad wieku.
- To najbardziej mokry maj w Obserwatorium Colaba, położonym w Bombaju, od 1918 roku - powiedziała w rozmowie ze stacją CNN Sushma Nair, ekspertka z IMD. Tłumaczyła, że obfite opady deszczu związane są z nadejściem monsunu. W tym roku przyszedł on do miasta znacznie wcześniej niż zwykle. - Monsun przyszedł 26 maja, najwcześniej od 1950 roku - dodała. Zwykle pojawia się na początku czerwca. Wcześniej pisaliśmy, że do stanu Kerala pora monsunowa przyszła najwcześniej od 16 lat.
Ulice jak rwące potoki, ludzie brodzący w wodzie
Ulewne deszcze doprowadziły do powstania powodzi w Bombaju. W poniedziałek w mieście zapanował chaos, a ulice zmieniły się w rwące potoki. Zalana została niedawno otwarta stacja metra Acharya Atre Chowk, przez co występowały utrudnienia komunikacyjne. Podróżni w całym Bombaju musieli zmierzyć się z opóźnieniami.
W dzielnicy Teen Batti doszło do osunięcia ziemi. Na przedmieściach Bombaju doszło do przerw w dostawach prądu.
Na poniższym nagraniu widać zalane samochody i ludzi brodzących w wodzie.
Na nadejście monsunu czekają rolnicy
Deszcze związane z monsunem zwykle pojawiają się w Indiach w czerwcu i trwają aż do września. Są niezbędne do uprawy roślin, nawadniania pól i uzupełniania zbiorników wodnych. Bez nich rolnictwo w tym kraju by nie istniało.
Źródło: CNN, Times of India, Hindustan Times
Źródło zdjęcia głównego: 2025 Cable News Network All Rights Reserved