Spodziewają się wiatru, jaki nie wiał od kilkunastu lat. Zniszczenia mogą być rozległe

Według prognoz burza ma dotrzeć do brzegów Irlandii we wczesnych godzinach w piątek. Meteorolodzy ostrzegają, że może ona być jedną z najsilniejszych od lat w tym regionie. Jak mówi synoptyk tvnmeteo.pl Damian Zdonek, żywioł ma związek z cyklonem poruszającym się nad Oceanem Atlantyckim.

- Aktualnie centrum cyklonu znajduje się nad Środkowym Atlantykiem, ciśnienie w jego w centrum wynosi 975 hektopaskali, a porywy wiatru mają prędkość około 120-140 kilometrów na godzinę. W kolejnych godzinach dojdzie do sytuacji gwałtownego pogłębiania się niżu, podczas którego układ doświadczy dużych spadków ciśnienia w centrum. W ciągu 24 godzin ciśnienie spadnie o około 35 hektopaskali - tłumaczy ekspert.

Niż dotrze do Irlandii w drugiej części nocy z czwartku na piątek, początkowo z porywami około 100-120 km/h, nasilającymi się nad ranem i w ciągu dnia do 130-150 km/h nad lądem oraz do 160-180 km/h w rejonie zachodniego wybrzeża Irlandii i Walii. 

Zdaniem przewodniczącego National Emergency Co-ordination Group (NECG), Keitha Leonarda, skutki przejścia Eowyn nad Irlandią mogą być podobne do tych, jakie miały miejsce w trakcie burzy Ofelia z 2007 roku. Wtedy bez prądu zostało 385 000 osób.

Wiele regionów przygotowuje się na starcie z potężnym żywiołem. Lokalne władze ostrzegły przed możliwymi przerwami w dostawie prądu, kłopotami z funkcjonowaniem transportu publicznego oraz brakiem łączności internetowej i telefonicznej. Mieszkańcy terenów przybrzeżnych otrzymali także alerty przed możliwymi powodziami oraz przelewaniem się fal na ląd w nisko położonych i otwartych obszarach.

W regionach objętych najwyższymi ostrzeżeniami, czyli niemal w całym kraju poza północno-wschodnimi krańcami (stan na godz. 9, czwartek, 23.01.), zawieszona zostanie praca szkół i innych placówek edukacyjnych. Pracodawcy zostali wezwani do ścisłego monitorowania sytuacji, by zapewnić bezpieczeństwo osobom dojeżdżającym do pracy.

- Wiatr może spowodować rozległe zniszczenia oraz nieść zagrożenie dla zdrowia i życia. Kiedy będzie obowiązywało ostrzeżenie koloru czerwonego, powinniśmy schronić się w bezpiecznym miejscu - powiedział Keith Leonard.

Lokalne służby wdrożyły procedury zarządzania kryzysowego polegające między innymi na rozmieszczeniu generatorów prądu w kluczowych miejscach.

Uderzenie burzy Eowyn odczują także inne wyspiarskie regiony. W Anglii wiatr może osiągać prędkość 120 km/h, a w Szkocji i Walii nawet 160 km/h. Jak ostrzegła brytyjska agencja meteorologiczna Met Office, burza Eowyn to bomba pogodowa i w piątek przyniesie niszczycielskie wiatry w niektórych rejonach.

Według prognoz sytuacja uspokoi się dopiero wieczorem i w nocy z piątku na sobotę, kiedy centrum niżu odsunie się nad Morze Północne.