Śnieżny poranek, miejscami leżą zaspy. Ponad 800 interwencji strażaków po ataku zimy

W poniedziałek w związku z opadami śniegu strażacy interweniowali 803 razy - poinformował we wtorek brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej. Najwięcej zdarzeń odnotowano w województwach: małopolskim - 234, śląskim - 173, lubelskim - 125, świętokrzyskim - 88 oraz podkarpackim - 87. Działania strażaków polegały głównie na usunięciu przewróconych drzew lub gałęzi z ulic, chodników oraz budynków.

Zasypane drogi lokalne, samochody w rowach oraz połamane konary drzew tarasujące jezdnie i chodniki - to obraz kolejnej doby po opadach śniegu w regionie świętokrzyskim.

Jak poinformował starszy kapitan Marcin Bajur, oficer prasowy świętokrzyskiej straży, najwięcej wyjazdów dotyczyło usuwania drzew przewróconych na drogi. Ratownicy wyjeżdżali do takich zdarzeń kilkadziesiąt razy. Najwięcej zdarzeń strażacy odnotowali w powiecie staszowskim i włoszczowskim. Strażacy otrzymali także informacje o 11 kolizjach drogowych. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło przed godziną 3 na trasie S7 w Tokarni, gdzie samochód ciężarowy wjechał na pas rozdziału i się przewrócił. Nie ma osób poszkodowanych, ale zamknięty jest lewy pas ruchu w kierunku Warszawy. Na czas podnoszenia pojazdu droga zostanie zablokowana. Drogowcy poinformowali, że wszystkie trasy krajowe i wojewódzkie w regionie świętokrzyskim są przejezdne. Na niektórych odcinkach głównych tras wciąż może zalegać błoto pośniegowe.

Minionej doby PSP odnotowała w Małopolsce ponad kilkaset zdarzań związanych z warunkami atmosferycznymi, najwięcej w powiecie krakowskim. Statystyki te obejmują czas od godziny 7 rano w poniedziałek do godz. 7 rano we wtorek.

- Na szczęście nie ma osób rannych - powiedział rzecznik małopolskiej PSP Hubert Ciepły. W niedzielę w Suchej Beskidzkiej drzewo zmiażdżyło samochód. Nikt nie został rany. Minionej doby wiele interwencji strażacy przeprowadzili także w powiatach olkuskim i chrzanowskim. - To głównie połamane pod ciężarem śniegu gałęzie, konary na chodnikach, ulicach, także na liniach energetycznych - relacjonował rzecznik. W Krakowie, tak jak i większej części Małopolski, śnieg pada od piątku. Zgodnie z prognozami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, we wtorek opady będą zanikać. Ma być jednak mróz, sięgający w nocy do -14 stopni Celsjusza.

We wtorkowy poranek śnieg pada słabo i umiarkowanie na północnym wschodzie, zachodzie, w centrum i na południu Polski. W nocy z poniedziałku na wtorek również mocno sypało.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego i pierwszego stopnia.

Na Kontakt 24 otrzymujemy zdjęcia i nagrania, na których widać pokryte białym puchem krajobrazy. Pokazujecie, jak sypie u Was śnieg. Materiały otrzymaliśmy między innymi z Mielca, Częstochowy, Barczewa, Górowa Iławeckiego.

"Śniegu ponad kolana, chleb nie dojechał. Wszystko stoi i ciągle pada! Jest wspaniale, może wreszcie pokonamy suszę" - napisał Reporter 24 o nicku elwinio74.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? PODZIEL SIĘ Z NAM I WYŚLIJ MATERIAŁY NA KONTAKT 24