Ożywiono "wirusa zombie" z wiecznej zmarzliny. "Jeśli wirusy ameb są aktywne, to inne patogeny też mogą"

Źródło:
CNN
Wcześniej susza, teraz ekstremalne ulewy. Klimatolodzy: takie zjawiska będą coraz częstsze
Wcześniej susza, teraz ekstremalne ulewy. Klimatolodzy: takie zjawiska będą coraz częstsze Marta Kolbus/Fakty po Południu TVN24
wideo 2/13
Zmiany klimatu

Coraz wyższa temperatura na świecie przyczynia się do szybszego topnienia lodowców i wiecznej zmarzliny. Jak podaje CNN, naukowcy znaleźli w zamarzniętej warstwie gleby niebezpieczne drobnoustroje sprzed dziesiątek tysięcy lat, które udało się ożywić.

Wieczna zmarzlina stanowi aż 20 procent półkuli północnej. To właśnie na jej obszarze znajdują się tajga i tundra. Przez naukowców miejsca te uważane są za kapsułę czasu, a oprócz prastarych wirusów można tam znaleźć zmumifikowane szczątki wymarłych gatunków zwierząt. Wieczna zmarzlina oferuje doskonałe środowisko do przechowywania śladów odległych epok - jest zimna, ciemna i pozbawiona tlenu. Jednak ze względu na to, że temperatura w Arktyce rośnie do czterech razy szybciej niż w przypadku innych obszarów planety, także wierzchnia warstwa wiecznej zmarzliny zaczyna powoli rozmarzać.

- Obecnie dużo dzieje się z wieczną zmarzliną i budzi to nasz niepokój. To bardzo ważne, abyśmy utrzymali jak największe jej obszary w zamrożeniu - powiedziała Kimberley Miner, klimatolog z Jet Propulsion Laboratory NASA, które należy do Kalifornijskiego Instytutu Technologii w Pasadenie.

Zmiany klimatyczne i ich konsekwencje na świecie PAP/Adam Ziemienowicz, Maciej Zieliński

Wciąż mogą być aktywne

By lepiej zrozumieć zagrożenia, jakie niosą uśpione w zmarzlinie mikroorganizmy, Jean-Michel Claverie, emerytowany profesor Szkoły Medycznej Uniwersytetu Aix-Marseille we francuskiej Marsylii, przebadał próbki ziemi pobrane z Syberii. Jego celem były tak zwane "wirusy zombie", czyli takie, które wciąż są zakaźne. Na nasze nieszczęście - kilka udało mu się znaleźć.

Po raz pierwszy z "wirusem zombie" Claverie zetknął się w swoich badaniach w 2003 roku. Był on o wiele większy niż typowe drobnoustroje, dostrzegalny za pomocą zwykłego mikroskopu świetlnego. Jego następne badania zostały zainspirowane działalnością rosyjskich naukowców, którzy w 2012 roku wyhodowali roślinę z tkanki nasiennej liczącej 30 tysięcy lat. Claverie postanowił "ożywić" wirusa sprzed 30 tysięcy lat, który został wydobyty z wiecznej zmarzliny, a następnie wprowadził go do komórek w celu sprawdzenia, czy wciąż ma potencjał zakaźny. Dla bezpieczeństwa wybrał do badań wirusa, który atakuje tylko jednokomórkowe ameby, a nie zwierzęta czy ludzi.

Zmiana klimatu zwiększa ryzyko masowych migracji na świecieAdam Ziemienowicz/PAP

Powtórka z przeszłości?

W badaniach, których wyniki ujrzały światło dzienne 18 lutego w czasopiśmie naukowym "Viruses", Claverie i jego zespół wyizolowali kilka szczepów prastarego wirusa z próbek wiecznej zmarzliny, które pobrano w siedmiu różnych miejscach na Syberii. Jak wykazali, każdy ze szczepów mógł zainfekować komórki ameb. Szczepy reprezentowały pięć nowych rodzin wirusów. Najstarszy z nich miał prawie 48,5 tysiąca lat i pochodził z gleby z głębokości 16 metrów. Najmłodsze próbki, które pobrano z żołądka i sierści mamuta włochatego, liczyły 27 tysięcy lat.

Fakt, że po tak długim czasie wirusy zakażające ameby wciąż mogą być aktywne, wskazuje na potencjalnie większy problem. Jak zauważył Claverie, istnieje obawa, że jego badania potraktowane zostaną wyłącznie jako ciekawostka naukowa, a nie realny problem, który może zachwiać systemem zdrowia.

- Postrzegamy je [wirusy zarażające ameby - przyp. red.] jako odpowiednik wszystkich innych możliwych wirusów, które mogą znajdować się w wiecznej zmarzlinie. Widzimy ślady wielu, wielu, wielu innych wirusów. Wiemy więc, że one tam są. Nie wiemy tylko na pewno, czy wciąż są żywe. Ale myślimy, że jeśli wirusy ameb są aktywne, to nie ma powodu, dla którego inne patogeny nie będą - powiedział w wywiadzie dla CNN.

Naukowcy wiedzą, że szczątki wirusów i bakterii, które mogą zainfekować człowieka, znajdują się w wiecznej zmarzlinie, gdyż w przeszłości udało im się to stwierdzić. Na przykład próbka płuca kobiety z Alaski, którą ekshumowano w 1997 roku, zawierała materiał genomowy szczepu grypy hiszpanki z 1918. Z kolei w 2012 roku naukowcy potwierdzili, że liczące 300 lat zmumifikowane szczątki kobiety pochowanej na Syberii zawierały sygnatury genetyczne wirusa ospy.

Konsekwencje zmian klimatycznych w EuropieMałgorzata Latos, Adam Ziemienowicz/PAP

Możemy się przed nimi nie ochronić

Jak zauważyła Birgitta Evengard z Wydziału Mikrobiologii Klinicznej Uniwersytetu Umea w Szwecji, powinniśmy dążyć do stworzenia skutecznego systemu nadzoru nad ryzykiem, jakie stwarzają patogeny zamknięte w rozmarzającej wiecznej zmarzlinie.

- Musimy pamiętać, że nasza obrona immunologiczna wykształciła się poprzez bliski kontakt z mikrobami w otoczeniu. Jeśli w wiecznej zmarzlinie ukryty jest wirus, z którym nie mieliśmy kontaktu przez tysiące lat, może się okazać, że nasza odporność będzie niewystarczająca. Powinniśmy mieć to na uwadze i być proaktywni, a nie tylko reaktywni. Najlepszym sposobem na walkę ze strachem jest wiedza - dodała badaczka.

Naukowcy nie są w stanie stwierdzić, jak długo drobnoustroje te byłyby niebezpieczne w warunkach poza laboratorium. Uspokajają jednak, że nie wszystkie muszą być chorobotwórcze. Istnieje szansa, że niektóre z nich mogą nawet korzystnie działać na nasz organizm. Ponadto, choć Arktykę zamieszkuje 3,6 miliona osób, to gęstość zaludnienia jest na tyle niska, że niemal wyklucza ryzyko natychmiastowego narażania całej ludzkości na działanie prastarych wirusów.

Identyfikacja wirusów i zagrożeń, jakie mogą powodować, to pierwszy krok do zrozumienia, jak ważna jest ochrona tego wrażliwego rejonu świata. Jak zauważają naukowcy, uwolnienie patogenów może nastąpić nie tylko w wyniku rozmarzania wiecznej zmarzliny, lecz także za sprawą gwałtownych i silnych osuwisk ziemi, które mogą odsłonić jej głębokie warstwy. Wiadomo także, w tym procesie wyemitowane mogą zostać duże ilości metanu i dwutlenku węgla, które jedynie pogorszą sytuację związaną ze zmianami klimatu. Potencjalnym zagrożeniem są także odpady z wydobycia metali ciężkich i innych chemikaliów, na przykład materiałów radioaktywnych z prób jądrowych, które w latach 50 XX wieku prowadzone były na Alasce.

Miner w swojej pracy wspomniała także o tak zwanych "mikroorganizmach Matuzalema", nazwanymi tak na cześć najdłużej żyjącego człowieka ze Starego Testamentu. To organizmy, które mogłyby zaburzyć środowisko dzisiejszej Arktyki poprzez wprowadzenie do niej dynamiki prastarych, wymarłych ekosystemów. Konsekwencje takiego działania nie są znane naukowcom, jednak zdaniem Miner, mikroby mogą mieć potencjał do zmiany składu gleby i cyklu wzrostu roślin, co jeszcze bardziej może przyspieszyć konsekwencje zmian klimatu.

- Naprawdę nie wiemy, jak te mikroby mogą wchodzić w interakcje ze współczesnym środowiskiem. Myślę, że to nie jest eksperyment, w którym ktokolwiek z nas chciałby wziąć udział - powiedziała. I jak podsumowała, dlatego najlepszą drogą jest próba powstrzymania odwilży, a także kryzysu klimatycznego, tak, by uwięzić zagrożenia na dobre w wiecznej zmarzlinie.

Autorka/Autor:kw,as

Źródło: CNN

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Pogoda na jutro, czyli na niedzielę. W niektórych regionach kraju dzień zapowiada się pogodnie. Będą jednak miejsca, w których mogą pojawić się słabe opady deszczu.

Pogoda na jutro - niedziela, 23.02. W części kraju mogą przydać się parasole

Pogoda na jutro - niedziela, 23.02. W części kraju mogą przydać się parasole

Źródło:
tvnmeteo.pl

Hiszpańscy strażacy interweniowali przy niecodziennej sytuacji. Ich pomocy wymagała koza, która utknęła na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Zwierzę udało się zwabić w bezpieczne miejsce dzięki sałacie i marchwi.

Koza na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Interweniowali strażacy

Koza na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Interweniowali strażacy

Źródło:
Reuters

Najbliższe dni przyniosą pogodną aurę w wielu regionach kraju. Później na niebie pojawi się jednak więcej chmur, może z nich padać deszcz. Będzie jednak dość ciepło - miejscami temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza.

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Źródło:
tvnmeteo.pl

W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Skytinel

Środowemu przelotowi szczątków Falcona 9 na polskim niebie towarzyszył nie tylko świetlny spektakl, ale też spektakularny huk. Odgłosy te można usłyszeć na nagraniu. Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach" wyjaśnił, skąd się wzięły takie dźwięki.

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Synoptycy IMGW aktualizowali prognozę zagrożeń na kolejne dni. Jak przekazali, we znaki dadzą nam się opady marznące, a także oblodzenie. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

Opady marznące i oblodzenie. W tych regionach IMGW może wydać alerty

Opady marznące i oblodzenie. W tych regionach IMGW może wydać alerty

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
Reuters

W rejonie Etny w ostatnim czasie odnotowuje się zjawisko niebezpiecznej turystyki. Niedawno grupa ludzi weszła w nocy na wulkan w trampkach, aby zobaczyć z bliska trwającą erupcję. Są znane także inne przypadki nieodpowiedzialnego zachowania turystów. Sycylijska Obrona Cywilna ostrzega, że takie osoby ryzykują własnym życiem.

W trampkach na Etnę

W trampkach na Etnę

Źródło:
Reuters

Lawina zeszła w amerykańskim hrabstwie Summit w stanie Kolorado. Pod śniegiem znalazł się kierowca skutera śnieżnego. Zobacz na nagraniu, jak wyglądała akcja ratunkowa.

Zeszła lawina, pod śniegiem spędził ponad godzinę. Nagranie

Zeszła lawina, pod śniegiem spędził ponad godzinę. Nagranie

Źródło:
CNN, eu.coloradoan.com

Peripatoides novaezealandiae to niezwykłe zwierzę. Mierzy kilka centymetrów, ma cechy zarówno stawonogów, jak i pierścienic, a podczas polowania pluje na ofiarę i śliną rozpuszcza jej wnętrzności. Teraz wygrał w tegorocznej edycji konkursu na nowozelandzkiego "robaka roku 2025".

Wybrano nowozelandzkiego "robaka roku". Zwycięski gatunek rozpuszcza swoje ofiary od środka

Wybrano nowozelandzkiego "robaka roku". Zwycięski gatunek rozpuszcza swoje ofiary od środka

Źródło:
CNN, bugoftheyear.ento.org.nz

W Tatrach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Na szlakach występują oblodzenia i jest ślisko. W Dolinie Pięciu Stawów leży 70 centymetrów śniegu. Również w Karkonoszach i na Babiej Górze obowiązuje lawinowa "jedynka".

Na szlakach leży zmrożony i twardy śnieg. Trudne warunki w górach

Na szlakach leży zmrożony i twardy śnieg. Trudne warunki w górach

Źródło:
PAP, GOPR, TOPR

Ubiegłej nocy nad Polską przeleciały co najmniej dwa bolidy. Potwierdzają to obserwacje projektu Skytinel, zajmującego się monitorowaniem nieba nad naszym krajem. Niezwykle jasne smugi były widziane z wielu miejsc w Polsce.

Kolejne kule ognia przeleciały nad Polską. Nagranie

Kolejne kule ognia przeleciały nad Polską. Nagranie

Źródło:
Skytinel, Kontakt24

Drastycznie zmalało ryzyko na to, że w 2032 roku asteroida 2024 YR4 znajdzie się na kursie kolizyjnym z Ziemią. Najnowsze wyliczenia sugerują, że prawdopodobieństwo kolizji wynosi zaledwie 0,28 procent. Wcześniej według NASA ten współczynnik wynosił 3,1 proc.

Asteroida 2024 YR4. Czy trafi w Ziemię? Są nowe wyliczenia

Asteroida 2024 YR4. Czy trafi w Ziemię? Są nowe wyliczenia

Źródło:
NASA, PAP

Na terenie Polski znajdowane są obiekty, które mogą być pozostałościami rakiety Falcon 9. Jak mówił w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Jerzy Rafalski z Planetarium w Toruniu, możemy spodziewać się, że w niedalekiej przyszłości takie zdarzenia będą coraz częstsze.

"Powinniśmy zadać bardzo poważne pytanie firmie SpaceX"

"Powinniśmy zadać bardzo poważne pytanie firmie SpaceX"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Odgłos przypominający brzmienie organów zaniepokoił rezydentów domu seniora w słoweńskim mieście Ajdovscina. Dziwny dźwięk był słyszany także w okolicy ośrodka.

Przez tajemniczy dźwięk nie zmrużyli oka

Przez tajemniczy dźwięk nie zmrużyli oka

Źródło:
Enex

W czwartkowy poranek mieszkańcy miasta Carollton w Teksasie przecierali oczy ze zdumienia. Pomimo braku opadów jedna z ulic pokryła się grubą warstwą lodu. Spektakularny widok wziął się z wycieku wody, który w połączeniu z rekordowym na tym obszarze mrozem stworzył niecodzienną scenerię.

Pękła rura, a krajobraz zamienił się w baśniowy

Pękła rura, a krajobraz zamienił się w baśniowy

Źródło:
CNN, CBS, NBC

Z powodu utrzymującej się fali upałów władze Sao Paulo na południu Brazylii wprowadziły specjalne środki mające na celu ograniczenie skutków wysokiej temperatury. W mieście rozstawiono specjalne stanowiska oferujące darmową wodę oraz pomoc medyczną.

Jest tak gorąco, że na ulicach rozdawana jest woda

Jest tak gorąco, że na ulicach rozdawana jest woda

Źródło:
Reuters

Mieszkańcy Peru zmagają się ze skutkami katastrofalnych powodzi i osuwisk ziemi spowodowanych ekstremalnymi opadami deszczu. Zniszczenia są rozległe i dotknęły także stolicę kraju, Limę. W środę peruwiański rząd ogłosił stan wyjątkowy w 157 dystryktach.

"Proszę, przyjdźcie szybko". Peru zmaga się z falą powodzi i osuwisk ziemi

"Proszę, przyjdźcie szybko". Peru zmaga się z falą powodzi i osuwisk ziemi

Źródło:
Reuters, Infobae.com

Służby w Lidzbarku Warmińskim otrzymały zgłoszenie o wilku, który ukrywał się w psiej budzie we wsi Henrykowo nieopodal Ornety. Jak dowiedział się portal tvnmeteo.pl zwierzę, które odłączyło się od stada było chore na świerzb. Po przewiezieniu do specjalnego ośrodka zwierzę zostało poddane eutanazji.

Wilk znaleziony w psiej budzie. "Przeżył horror"

Wilk znaleziony w psiej budzie. "Przeżył horror"

Źródło:
tvnmetep.pl, Henrykowo (gmina Orneta)/Facebook

Matt Wells ma 19 lat i jego pasją jest wędkarstwo. Mężczyzna od lat pływa kajakiem w północnych wodach Nowej Zelandii, ale jeszcze nigdy nie natknął się na potężnego drapieżnika. Wszystko zmieniło się na początku lutego. Jak relacjonował, płynącego tuż za nim żarłacza białego wziął najpierw za... makrelę królewską.

Pływał kajakiem i łowił ryby. Za jego plecami pojawił się żarłacz biały

Pływał kajakiem i łowił ryby. Za jego plecami pojawił się żarłacz biały

Źródło:
CNN, nzherald.co.nz

Pociąg pasażerski wykoleił się po uderzeniu w stado słoni w pobliżu rezerwatu przyrody w środkowej Sri Lance - pisze BBC. Choć nie ucierpiał nikt z pasażerów, według policji był to najgorszy tego typu wypadek z udziałem dzikich zwierząt - zabitych zostało sześć słoni.

Pociąg pasażerski wykoleił się po uderzeniu w stado słoni

Pociąg pasażerski wykoleił się po uderzeniu w stado słoni

Źródło:
BBC

Zapadlisko we wsi Godstone w Anglii przestało się powiększać - przekazały lokalne władze. Kilka dni temu z powodu powstania ogromnej dziury w drodze, która powiększyła swoją średnicę do ponad 20 metrów, ewakuowano mieszkańców pobliskich budynków. Pierwsze szacunki wskazują na to, że naprawa może potrwać nawet kilka miesięcy.

"Zapadlisko znajdowało się tuż przed moim progiem"

"Zapadlisko znajdowało się tuż przed moim progiem"

Źródło:
BBC, Reuters

Na skutek silnych mrozów w ostatnich dniach zamarzło jezioro Hańcza, najgłębsze jezioro w Polsce. Eksperci apelują, by jednak nie wchodzić na jego tafle, ponieważ warstwa lodu w niektórych miejscach jest cienka.

Najgłębsze jezioro w Polsce zamarzło

Najgłębsze jezioro w Polsce zamarzło

Źródło:
PAP

Na niebie w wielu miejscach kraju pojawiło się coś przypominającego deszcz meteorów. Zdjęcia i nagrania tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24. Polska Agencja Kosmiczna potwierdziła w środę po południu, że obiekty, które pojawiły się rano nad Polską, był fragmentami rakiety firmy SpaceX. Jak poinformowano, we wtorek do służb trafił raport o wejściu części rakiety w atmosferę. MON odpowiedziało, że raportu nie dostało.

Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało

Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt24

W środę nad Polską przeleciały szczątki rakiety Falcon 9. Częśc z nich mogła spaść na Ziemię. - Mieliśmy dzisiaj wyjątkowego pecha albo duże szczęście, że ta deorbitacja nastąpiła nad naszym krajem - mówił na antenie TVN24 Karol Wójcicki, popularyzator astronomii, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

"Jak coś takiego spada nam z nieba, to nie jest to pożądana sytuacja"

"Jak coś takiego spada nam z nieba, to nie jest to pożądana sytuacja"

Źródło:
TVN24

Grupa brytyjskich i egipskich archeologów dokonała niezwykłego odkrycia. Ministerstwo Starożytności i Turystyki Egiptu podało, że znaleziono grobowiec zmarłego blisko 3500 lat temu faraona Totmesa II. Miejsce pochówku władcy położone jest w pobliżu Doliny Królów na południu kraju. To pierwsze takie znalezisko od 1922 roku.

W Egipcie dokonano odkrycia, jakiego nie było od ponad stu lat

W Egipcie dokonano odkrycia, jakiego nie było od ponad stu lat

Źródło:
PAP, CNN

Nad Polską przeleciały szczątki rakiety Falcon 9 firmy SpaceX. Zobacz nagranie, na którym widać, jak widowiskowo błyszczały nad elektrownią wiatrową pod Wrześnią.

Szczątki rakiety Falcon 9 nad Polską. To nagranie zapiera dech w piersiach

Szczątki rakiety Falcon 9 nad Polską. To nagranie zapiera dech w piersiach

Źródło:
tvnmeteo.pl