Małżeństwo z Kalifornii cudem uszło z życiem po tym, jak do ich samochodu przez przednią szybę wpadł potrącony przez auto jeleń. Zwierzę tyle szczęścia nie miało.
George i Jody Kellermanowie jechali drogą Phoenix Lake Road w sobotę wieczorem na urodzinowe przyjęcie kobiety. To, co się wydarzyło w czasie podróży, wywróciło ich plany do góry nogami.
"Bóg ma inne plany"
W pewnym momencie przez przednią szybę ich toyoty cruiser do środka pojazdu wpadł 150-kilogramowy jeleń, potrącony przez ich auto. Zwierzę całym ciężarem przygniotło Jody, siedzącą na fotelu pasażera.
- Jesteśmy chodzącym cudem. Uszliśmy cało z tego wypadku - dziwiła się pani Kellerman, gdy obejrzała zdjęcia z wypadku.
- Spytałem: wszystko w porządku? Ona powiedziała: wszystko w porządku? Odpowiedziałem, że chyba złamałem ramię. Nie miałem pojęcia, co w nas uderzyło - relacjonował George.
- Ja też nie wiedziałam, dopóki nie usłyszałam dźwięków. Wtedy zdałam sobie sprawę, że jeleń jest z nami w samochodzie - dodała Jody.
- Spojrzeliśmy na siebie i powiedzieliśmy tylko, że Bóg ma wobec nas inne plany - podsumował mężczyzna.
Para prawie nie ucierpiała w tym dramatycznym zdarzeniu. Jedynymi obrażeniami okazały się niewielkie zadrapania i siniaki.
- Wydarzenia potoczyły się bardzo szczęśliwie - przyznał policjant Randy Matyshock z kalifornijskiej drogówki. - Oboje odnieśli drobne obrażenia w stosunku do tego, co mogło się stać, gdy jeleń wpadł przez przednią szybę - skomentował inny funkcjonariusz, Ed Bushey.
Jeleń nie przeżył.
Centymetry od tragedii
Dwie osoby zatrzymały się, aby pomóc poszkodowanej parze. To oni wezwali pomoc. Zanim przybyli ratownicy, pocieszali i uspokajali Kellermanów, zwłaszcza Jody, która była półprzytomna.
Do tej pory kobieta nie wie, kim były osoby, które wezwały pomoc, ale jest im niezmiernie wdzięczna.
Parę zasmuciło to, że zwierzę poniosło śmierć, ale George ocenił, że gdyby jeleń przeszedł kilka centymetrów dalej w jedną lub drugą stronę, finał mógłby być także dla nich tragiczny.
- Mamy dwoje dzieci, 18- i 21-letnie. Chcemy zobaczyć, jak kończą szkoły, pobierają się, mają dzieci. Jesteśmy bardzo wdzięczni (za ocalenie życia) - tłumaczyli.
Autor: amm//rzw / Źródło: ENEX