Po raz pierwszy od ponad 10 lat wzrosła liczba amerykańskich nastolatków pijących alkohol i zażywających marihuanę, wynika dorocznego raportu organizacji do walki z uzależnieniami "Drug Free America".
Prawie 39 procent nastolatków mieszkających w USA, czyli około 6,5 mln uczniów klas 9-12 (14-18 lat), potwierdziło, że w ciągu minionego miesiąca spożywało alkohol.
To wzrost o 11 procent w porównaniu do 2008 roku.
W przypadku marihuany było to 25 procent amerykańskich nastolatków. Rok wcześniej było ich 19 proc.
Kłopot z ecstasy
Z anonimowej ankiety, w której udział wzięło 3287 amerykańskich nastolatków, wynika też, że uczniowie klas 9-12 częściej sięgają również po tabletki ecstasy.
Sześć procent przyznało się do ich zażywania w ciągu minionego miesiąca; w 2008 roku - tylko 4 procent ankietowanych.
Spokojny początek XXI wieku
W 1998 roku 50 procent nastolatków w USA deklarowało spożycie alkoholu, a do palenia marihuany przyznawało się 27 procent. Później - aż do 2009 roku - wskaźniki te systematycznie spadały.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu