Ziemia pogrzebała dziesiątki ludzi


Co najmniej 17 osób zginęło wskutek osunięcia się zbocza górskiego w prowincji Syczuan w Chinach. Z kolei 24 osoby są poszukiwane po tym, gdy osunięcie ziemi zepchnęło autobus i minivana do wezbranej rzeki. Wspomniane katastrofy to efekt ulewnych deszczów. W Chinach zaczyna się właśnie pora deszczowa.

W pojazdach, które wpadły do rzeki, było łącznie 31 osób. Do tej pory tylko 7 z nich udało się uratować. Szanse na ratunek dla pozostałych dwudziestu czterech są znikome.

Ich poszukiwania utrudniają ulewy i zalegający na drodze muł. Padające od kilku tygodni ulewne deszcze są przyczyną chaosu w wielu południowych prowincjach Chin.

Wciąż trwa akcja

Z kolei w prowincji Syczuan ogromne osunięcie ziemi miało miejsce na budowie w górskim rejonie okręgu Kangding. Trwa akcja ratunkowa - poinformowały władze prowincji na swojej stronie internetowej. Według agencji Xinhua, siedem osób zostało rannych.

Osunięcia ziemi są w Chinach zjawiskiem dość częstym podczas pory deszczowej na wiosnę i w lecie. W maju około 19 osób zginęło, a 71 zostało rannych na skutek wykolejenia się pociągu z powodu osunięcia się ziemi w górzystej okolicy w prowincji Jiangxi na południowym wschodzie kraju.

Źródło: Reuters