Rodolfo Torre, kandydat opozycji w wyborach na gubernatora jednego z meksykańskich stanów i zarazem przewidywany ich zwycięzca został zamordowany. Za zabójstwem stoi najprawdopodobniej narkotykowy gang.
16 uzbrojonych napastników zaatakowało Torre, kiedy był w trasie przed zaplanowanymi na 4 lipca wyborami – powiedział agencji Reutera anonimowy przedstawiciel policji. Torre jechał do Valle Hermoso, niedaleko amerykańskiej granicy.
Rodolio Torre był kandydatem na stanowisko gubernatora północnego stanu Tamaulipas. Był przedstawicielem Partii Rewolucyjno-Instytucjonalnej.
Jak pisze agencja Reutera, od czasu, kiedy rządy w Meksyku objął Felipe Calderon w 2006 roku, w narkotykowych wojnach zginęło 25 tys. osób.
Źródło: Reuters