Zastrzelił żonę, jej domniemanego kochanka oraz jego brata, a potem popełnił samobójstwo. 70-letni Sycylijczyk podejrzewał swoja małżonkę o zdradę.
Według policji, mieszkający w Genui zabójca cierpiał na zaburzenia psychiczne, a rzekoma zdrada jego żony była wytworem jego fantazji.
Murarz zastrzelił najpierw swego sąsiada, którego podejrzewał o romans z żoną, a także jego brata. Obaj, tak jak zabójca, pochodzili z Sycylii. Następnie zamordował swą żonę na progu mieszkania, po czym popełnił samobójstwo.
Do masakry doszło przed południem na terenie osiedla mieszkaniowego, gdzie wybuchła zbiorowa panika. Morderca nie miał pozwolenia na pistolet, z której oddał śmiertelne strzały.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: SXC