Zmarła kolejna osoba zakażona pałeczką okrężnicy EHEC. Tym samym liczba ofiar bakterii wzrosła do 18. Jak informuje Światowa Organizacja Zdrowia, za zachorowania odpowiedzialny jest nowy szczep bakterii, którego nigdy wcześniej nie widziano.
Według WHO, wstępne sekwencjonowanie genetyczne wykazało, że szczep jest mutacją dwóch różnych bakterii Escherichia coli zawierającą śmiercionośne geny.
Ekspert WHO ds. bezpieczeństwa żywności Hilde Kruse podkreśliła, że "jest to unikalny szczep, którego nigdy wcześniej nie wyizolowano u pacjentów". Dodała, że szczep ten ma "różne cechy, które czynią go bardziej złośliwym i toksynogennym".
Tysiące zachorowań
Jak dotąd nowy szczep bakterii zabił 18 osób, z czego 17 w Niemczech. Ostatnia ofiara, starsza kobieta, zmarła w szpitalu w Hamburgu w nocy ze środy na czwartek.
W Niemczech zanotowano do tej pory już około 2 tys. przypadków zachorowań, z czego blisko 500 osób zapadło na groźny dla życia zespół hemolityczno-mocznicowy (HUS), powodowany przez toksyny bakterii.
Zachorowania w Wielkiej Brytanii
Zakażenie pałeczką okrężnicy EHEC potwierdzono też u siedmiorga osób w Wielkiej Brytanii. Brytyjska Agencja Ochrony Zdrowia podała, że wszyscy zakażeni przebywali niedawno w Niemczech. Trzy z zakażonych osób są obywatelami Wielkiej Brytanii, a cztery - obywatelami Niemiec przebywającymi w Wielkiej Brytanii.
Zdaniem agencji nic nie wskazuje, by źródło infekcji znajdowało się w Wielkiej Brytanii.
Siedem osób w Czechach
Także w Czechach o zakażenie pałeczką okrężnicy EHEC podejrzewa się kolejnych siedem osób. Trwa oczekiwanie na wyniki testów z Państwowego Laboratorium Wzorcowego (NRL). Jak poinformował wiceminister zdrowia i główny higienista kraju Michael Vit, badaniu poddano już trzy próbki, kolejne czekają na analizy. Materiał do badania pochodzi z różnych miejsc kraju. Część rezultatów powinna być znana jeszcze w czwartek.
We wtorek czeskie służby potwierdziły pierwszy przypadek zarażenia niebezpieczną bakterią u amerykańskiej turystki, która do Czech przyjechała z Niemiec. Kobieta obecnie przebywa w szpitalu w Pradze. U dwóch pozostałych osób, u których podejrzewano zatrucie, wykluczono obecność pałeczki okrężnicy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA