Z innych się śmieje, a sama ściąga z ręki

10.02. Sarah Palin, niedoszła wiceprezydent USA i być może przyszła kandydatka na prezydenta, została przyłapana na ściąganiu. Najważniejsze tezy swojego przemówienia na konwencji opozycyjnej Partii Herbacianej zapisała... na wewnętrznej stronie dłoni, dając satyrykom i Demokratom kolejny powód do żartów z własnej osoby. (APTN)
Palin korzysta ze ściągiaptn

Sarah Palin, niedoszła wiceprezydent USA i być może przyszła kandydatka na prezydenta, została przyłapana na ściąganiu. Najważniejsze tezy swojego przemówienia na konwencji opozycyjnej Partii Herbacianej zapisała... po wewnętrznej stronie dłoni, dając satyrykom i Demokratom kolejny powód do żartów z własnej osoby.

Sarah Palin, niedoszła wiceprezydent USA i ulubienica amerykańskich konserwatystów, wygłosiła płomienną mowę na pierwszej narodowej konwencji Partii Herbacianej – prawicowego ruchu sprzeciwu wobec waszyngtońskich elit w ogóle, a administracji Baracka Obamy w szczególności. Skrytykowała urzędującego prezydenta za powiększający się deficyt budżetowy i miękką, jej zdaniem, politykę wobec terroryzmu. Obamie dostało się też za to, że swoje charyzmatyczne przemówienia czyta z promptera.

Pamiętać o podniesieniu amerykańskiego ducha

Tymczasem, co bardzo szybko zauważyli lewicowi blogerzy, Palin też sobie pomagała, choć w bardziej tradycyjny sposób. Była gubernator Alaski miała na dłoni napisane notatki – najważniejsze punkty programu, o których nie powinna zapomnieć, czyli: „energia”, „cięcia budżetowe” (budżetowe skreśliła), „podatek” i „podnieść amerykańskiego ducha”. Podczas przemówienia Palin z nich nie korzystała, natomiast na nagraniu z wywiadu, przeprowadzonego z nią tuż po wystąpieniu, wyraźnie widać, że polityk zerka na dłoń.

- Problem w tym, że kandydatka na prezydenta najwyraźniej nie potrafi zapamiętać własnych, wydawałoby się, podstawowych wartości i potrzebuje ściągi, żeby odpowiedzieć na proste pytanie o swoje przekonania – oburza się bloger liberalnego Huffington Post.

Napisałem: jajka, mleko i chleb. Ale chleb wykreśliłem, więc będę mógł zrobić naleśniki dla mojego syna Ethana, jeśli spadnie śnieg. A potem napisałem „nadzieja i zmiana”, na wypadek gdybym zapomniał biały dom

Biały Dom ma używanie

Wpadka Palin od weekendu jest ulubionym obiektem żartów Demokratów i sympatyzujących z nimi mediów. Czytanie z ręki obśmiał popularny publicysta Keith Olbermann w CNBC ("Skreślenie? Miała zapamiętać cztery rzeczy i nawet tego nie potrafiła porządnie zapisać?"), bronili z kolei dziennikarze prawicowego Fox News. Gafę Palin wykorzystał też Biały Dom. Jego rzecznik prasowy Robert Gibbs na konferencji prasowej zaprezentował własne notatki na ręku:

- Napisałem: jajka, mleko i chleb. Ale chleb wykreśliłem, więc będę mógł zrobić naleśniki dla mojego syna Ethana, jeśli spadnie śnieg. A potem napisałem „nadzieja i zmiana”, na wypadek gdybym zapomniał – stwierdził, wywołując śmiech dziennikarzy.

Wszystkie gafy Palin

W ostatniej kampanii prezydenckiej, gdzie Sarah Palin startowała u boku Johna McCaina z ramienia Republikanów, gafy też jej się zdarzały. Pytana o doświadczenie w polityce zagranicznej argumentowała, że ze swojego damu na Alasce widzi Rosję. Podczas wywiadu z Katie Couric z CBS (taką amerykańską Moniką Olejnik) nie potrafiła wymienić żadnej gazety, którą regularnie czyta, wykazała się też nieznajomością polityki George'a W. Busha. Mówiła o sobie, że jest "hokejową mamą" i zabłsneła bon motem: "czym się różni hokejowa mama od bulteriera? Szminką".

kaw/iga

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: aptn