Wyzyskiwali Polaków, poszli siedzieć

Aktualizacja:
 
Gang wykorzystujący min. Polaków został rozbitysxc.hu

Brytyjska policja rozbiła gang wyzyskujący pracowników z Polski oraz innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Zatrzymano osiem osób, w tym kobietę - donosi brytyjski dziennik "Guardian".

Polacy, Litwini i przybysze z innych krajów pracowali w hrabstwie Lincolnshire w środkowo-wschodniej Anglii. Zajmowali się zbiorem porów. Pracowali 16 godzin na dobę przez sześć dni w tygodniu. Wszyscy imigranci otrzymywali wynagrodzenie poniżej ustawowego minimum.

We wtorek policja z Kettering, w hrabstwie Northamptonshire, przesłuchała blisko 60 imigrantów w wieku 15-67 lat. W większości pochodzili oni z nowych państw UE, w tym z Polski. Zeznawali w związku z aresztowaniem osób podejrzanych o sprowadzanie pracowników z krajów Europy Wschodniej do niewolniczej pracy na farmach i pranie pieniędzy.

Stosowali przemoc

Chętni do pracy werbowani byli przez ogłoszenia i agencje zatrudnienia. Jak wynika z relacji "Guardiana", gang opłacał pracownikom przyjazd do Anglii. Nie było to jednak bezinteresowne, a traktowane jako pożyczka. Na dodatek oprocentowana, którą następnie trzeba było odpracować. Pracownikom odbierano paszporty, nie zapewniano odzieży ochronnej. Według "Guardiana" wobec niektórych stosowano przemoc.

Warunki życia imigrantów nie należały do najlepszych. Nie dość, że mieszkali w bardzo prymitywnych warunkach to jeszcze byli obciążani wysokimi kosztami z tytułu zakwaterowania i dowożenia ich do pracy.

Policja ocenia, że eksploatowanych w ten sposób było kilkuset pracowników z różnych krajów Europy Środkowej i Wschodniej.

Operacja "Ruby"

Operacja "Ruby" - bo tak nazywała się cała akcja, była przeprowadzona z udziałem dziewięciu różnych różnych komórek policyjnych i instytucji odpowiedzialnych za zwalczanie zorganizowanej przestępczości. Akcję koordynował wydział dochodzeniowy policji z Northamptonshire.

Jest to największa w historii Wielkiej Brytanii policyjna akcja przeciwko tej odmianie handlu żywym towarem. Ogółem zaangażowanych w nią było dwustu funkcjonariuszy policji i pracowników cywilnych.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu