Wybuch w chińskiej wiosce. 14 osób nie żyje


Chińskie media państwowe poinformowały w poniedziałek, że w jednej z wiosek na południu kraju doszło do eksplozji w lokalu, w którym nielegalnie uprawiano hazard. 14 osób zginęło, a siedem zostało rannych. Przyczyny wybuchu nie są znane.

Do zdarzenia doszło w rolniczej prowincji Guizhou (Kuejczou). Agencja Xinhua poinformowała, że na miejscu trwają prace śledczych, którzy próbują wyjaśnić przyczyny eksplozji. Z informacji lokalnych mediów - na które powołują się na policyjne źródła - wynika, że sprawa może mieć charakter kryminalny.

Bomby domowej produkcji i fajerwerki najczęstszymi przyczynami wybuchów

Chińskie prawo zakazuje uprawiania hazardu, dlatego biznes ten jest najczęściej kontrolowany przez organizacje przestępcze. To one, walcząc o wpływy, często sięgają po bomby domowej produkcji. Dzieje się tak dlatego, że rynek broni palnej jest ściśle kontrolowany przez państwo.

Agencja Associated Press przypomina, że w okresie poprzedzającym Nowy Rok w Chinach (tegoroczne obchody przypadają 31 stycznia) często dochodzi do eksplozji fajerwerków, które są składowane w nieodpowiednich warunkach, bez zachowania zasad bezpieczeństwa.

Nowy kalendarz, stara tradycja

Po rewolucji, która obaliła cesarstwo, Chiny przyjęły kalendarz gregoriański, obowiązujący w instytucjach i urzędach państwowych. Jednak wiele świąt, w tym m.in. Nowy Rok, obchodzi się według dawnego kalendarza księżycowego z cyklem 12 zodiakalnych zwierząt. Obowiązywał on w Państwie Środka od czasów pierwszej dynastii, rządzącej w latach 2205-1766 p.n.e. - dynastii Xia. Komunistyczne władze Chin nie miały odwagi zmienić tej tradycji. Przemianowały jedynie święto Nowego Roku na "Święto Wiosny".

Autor: Natalia Bitowska/kwoj / Źródło: PAP