"Wobec Łucenki zaczęto praktycznie stosować tortury"

 
Sąd odrzucił odwołanie Jurija Łucenkiwikipedia.org

Adwokaci byłego szefa MSW Ukrainy, odbywającego karę czterech lat więzienia Jurija Łucenki, zapowiedzieli, że zwrócą się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ze skargą na torturowanie ich klienta w kolonii karnej.

Obrońcy twierdzą, że Łucenko, który od dłuższego czasu uskarża się na bóle w okolicy żołądka oraz cierpi na wywołaną przez głodówkę marskość wątroby, nie otrzymuje niezbędnej pomocy medycznej i nie dostaje przepisanych mu lekarstw.

Władze więzienne zaprzeczają, jakoby Łucence nie udzielano pomocy. "Leczenie odbywa się systematycznie, o czym świadczą dokumenty lekarskie z podpisem samego Łucenki, który potwierdza, że otrzymuje preparaty medyczne" - czytamy w komunikacie Służby Więziennej.

"Nieludzkie traktowanie" Obrońcy byłego ministra i jego współpracownicy są całkowicie odmiennego zdania. Jeden z przywódców opozycyjnego ugrupowania Batkiwszczyna (Ojczyzna) Arsenij Jaceniuk oświadczył, że traktowanie Łucenki w więzieniu jest nieludzkie. "Wobec Łucenki zaczęto praktycznie stosować tortury" - powiedział. Łucenko, szef MSW w gabinecie skazanej na siedem lat więzienia Julii Tymoszenko, bohater pomarańczowej rewolucji 2004 r. i jeden z najostrzejszych krytyków prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, został skazany na cztery lata więzienia za sprzeniewierzenie pieniędzy państwowych. Przyznał m.in. swemu kierowcy dodatek emerytalny o równowartości 16 tys. złotych.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org