Wielkie protesty na święcie niepodległości

Aktualizacja:
Prezydent Kaczyński przybył do Gruzji, by świętować Dzień Niepodległości
Prezydent Kaczyński przybył do Gruzji, by świętować Dzień Niepodległości
aptn
Prezydent Kaczyński przybył do Gruzji, by świętować Dzień Niepodległościaptn

Lech Kaczyński uczestniczy w poniedziałek w obchodach Święta Niepodległości Gruzji. Polskiego prezydenta krytykuje gruzińska opozycja, zarzucając mu wspieranie "reżimu Saakaszwiliego". Obchodom towarzyszą wielotysięczne protesty w Tibilisi.

Stołecznymi ulicami przemaszerowało około 40 tys. osób, by zaprotestować przeciwko sfałszowanym, zdaniem opozycji, wynikom wyborów parlamentarnych. Trzymali kukły prezydenta z napisem "złodziej głosów", a także transparenty "Gruzja bez Saakaszwilego".

Agencje odnotowują, że to największy przejaw niezadowolenia społecznego od listopada 2007 roku, kiedy to przeciwnicy Saakaszwilego również wyszli na ulice, domagając się przedterminowych wyborów.

Lech Kaczyński w Gruzji

Prezydent Lech Kaczyński, który przybył do stolicy Gruzji w niedzielę wieczorem, wziął udział w oficjalnych, zorganizowanych przez prezydenta Saakaszwilego uroczystościach z okazji święta niepodległości. Między innymi uczestniczył w uroczystej paradzie i wygłosił przemówienie.

(CZYTAJ WIĘCEJ O WIZYCIE PREZYDENTA KACZYŃSKIEGO W GRUZJI)

Według kancelarii polskiego prezydenta, wizyta w Tbilisi jest wyrazem "docenienia sprawnego przeprowadzenia wyborów parlamentarnych" w Gruzji. Wybory przyniosły zwycięstwo ugrupowania Saakaszwilego, jednak opozycja twierdzi, że wybory pełne były nadużyć. Międzynarodowi obserwatorzy nie wskazali drastycznych przypadków łamania zasad demokratycznych.

W wyborach partia Saakaszwilego - Zjednoczony Ruch Narodowy - zdobyła ok. 120 ze 150 miejsc w parlamencie, opozycyjna Zjednoczona Koalicja, jakkolwiek zajęła drugie miejsce, zdobyła zaledwie 16 miejsc.

Nie chcę, by historia się powtórzyła

"Lech Kaczyński chce promować inicjatywy prowadzące do pokojowego rozwiązania sporu gruzińsko-rosyjskiego wokół Osetii Południowej i Abchazji - informuje Biuro Spraw Zagranicznych Kancelarii Prezydenta.

- Nie chcę by historia się powtórzyła - mówił Saakwkaszwili, wskazując podobieństwa między obecnym konfliktem a agresją bolszewicką z 1920 roku.

1918 - rok niepodległości

Po rewolucji październikowej w 1917 roku Gruzini - podobnie jak inne narody niewolone przez Rosję - ogłosili niepodległość. 26 maja 1918 ogłoszono powstanie Demokratycznej Republiki Gruzji. Państwo to zostało w 1921 roku podbite przez bolszewików i ponownie odzyskało niepodległość dopiero w 1991 roku po upadku Związku Radzieckiego.

Źródło: PAP, lex.pl

Źródło zdjęcia głównego: aptn