15-letni chłopiec zmarł po pchnięciu nożem w katolickiej szkole w Sheffield - poinformowała brytyjska policja. Podejrzany o przeprowadzenie ataku napastnik, inny 15-latek, został aresztowany.
"Chłopiec doznał poważnych obrażeń i, pomimo wysiłków pogotowia ratunkowego, zmarł niedługo później" – podała policja, cytowana przez Sky News. 15-latek podejrzany o dokonanie ataku został zatrzymany.
Zgodnie z informacjami Sky News, szkoła w Sheffield została zamknięta po raz drugi w ciągu ostatnich kilku dni.
Wcześniej, pod koniec stycznia, dyrektor placówki Sean Pender wysłał list do rodziców, wyjaśniając, że szkoła została zamknięta z powodu "groźnego zachowania niewielkiej grupy uczniów, którzy grozili sobie wzajemnie przemocą fizyczną".
Inspekcja nie wykazała przemocy w szkole
W szkole w październiku 2023 roku przeprowadzono ostatnią inspekcję – poinformował publiczny nadawca BBC. Ogółem placówka otrzymała ocenę dobrą. Inspektorzy stwierdzili, że w szkole "panuje silny etos serdeczności i szacunku". Ustalono, że większość uczniów czuła się "szczęśliwa i bezpieczna", a przypadki znęcania się były "rzadkie" i szybko na nie reagowano.
BBC poinformował, że w związku ze zdarzeniem wielu rodziców przybyło do szkoły, aby odebrać swoje dzieci. Jeden z rodziców powiedział, że bardzo chciał zabrać dziecko po usłyszeniu plotek na temat tego, co się stało.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Richard M Lee / Shutterstock.com