Ustępujący prezydent Jemenu Ali Abd Allah Salah przybył do Stanów Zjednoczonych aby poddać sie leczeniu po obrażeniach, jakich doznał podczas próby zamachu na jego życie w czerwcu br. Miejsca pobytu ani planów przemieszczania się Salaha w USA nie ujawniono ze względów bezpieczeństwa.
W listopadzie ub. r., po wielomiesięcznych masowych protestach, Salah zgodził się oddać władzę. Stany Zjednoczone i ich sojusznicy nalegali aby Salah opuścił Jemen na stałe, nie wiadomo jednak jak długo pozostanie on obecnie w USA.
W przemówieniu wygłoszonym przed opuszczeniem Jemenu, Salah obiecał powrócić do kraju przed wyborami prezydenckimi wyznaczonymi na 21 lutego. Poprosił też, by mu wybaczono błędy, które popełnił podczas swych 33-letnich rządów.
Przed wyjazdem Salaha kilkadziesiąt tysięcy ludzi protestowało przeciwko przyznaniu mu immunitetu i domagając się jego stracenia. W myśl porozumienia wypracowanego przez Radę Współpracy Zatoki Perskiej. Salah uzyskał immunitet w zamian za zrzeczenie się władzy w celu zakończenia politycznego impasu w Jemenie. 69-letni Salah był oskarżany też o korupcję i nepotyzm.
W ramach planu przekazania władzy, w grudniu powstał w Jemenie rząd jedności narodowej, złożony z przedstawicieli opozycji i partii Salaha.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia/Kremlin.ru