Ustawa "Dream Act", która młodym nielegalnym imigrantom torowałaby drogę do obywatelstwa USA, ostatecznie przepadła w sobotę w Senacie. Ustawę ponownie zablokowali republikanie i kilku demokratycznych senatorów. Rozczarowanie wyrazili obrońcy praw imigrantów.
"Dream Act" (Ustawa marzeń) otwierałby drogę do legalizacji pobytu w Stanach Zjednoczonych osobom, które przyjechały do tego kraju przed ukończeniem 16. roku życia, przebywają w USA co najmniej od pięciu lat i ukończyły szkołę średnią.
Aby zalegalizować pobyt, musiałyby rozpocząć naukę w college'u albo służbę wojskową.
Zabrakło 60 głosów
W Senacie nie udało się zgromadzić 60 głosów niezbędnych do zakończenia debaty parlamentarnej i przejścia do głosowania. 41 senatorów, republikańskich i sześciu demokratycznych, głównie z południowych stanów, zagłosowało przeciw.
Wśród 55 senatorów, którzy opowiedzieli się za zakończeniem debaty, było trzech republikanów.
Nie będzie "nagrody za złamanie prawa"
W ubiegłym tygodniu "Dream Act" uchwaliła Izba Reprezentantów głosami demokratycznej większości. Ustawę miała także poparcie prezydenta Baracka Obamy.
Podczas debaty poprzedzającej głosowanie w Senacie Republikanie porównywali ustawę do amnestii dla nielegalnych imigrantów w USA. Twierdzili, że będzie ona zachętą do nielegalnego przekraczania granicy. - Ta ustawa będzie nagrodą za złamanie prawa - mówił republikański senator z Alabamy Jeff Sessions.
Republikanie zarzucili także demokratom wykorzystanie ustawy dla politycznych korzyści. Demokratyczni wyborcy wyrażają bowiem niezadowolenie z braku postępów w pracach nad reformą imigracyjną.
"Zmiażdżone marzenia"
Rozczarowanie wynikiem głosowania w Senacie wyraziły organizacje broniące praw imigrantów. Ich zdaniem, "Dream Act" byłby szansą na legalizację pobytu dla ponad 2 mln młodych ludzi mieszkających obecnie nielegalnie w Stanach Zjednoczonych.
- Dzisiaj marzenia milionów tysięcy młodych ludzi zostały zmiażdżone. Z wielkim rozczarowaniem przyjęliśmy wiadomość o wyniku głosowania. Jest to bardzo smutne, bo ci młodzi ludzie, którzy zostaliby objęci ustawą, uczą się i pracują tutaj w Stanach Zjednoczonych, chcą być częścią tego społeczeństwa - powiedziała Monika Starczuk, wicedyrektorka programu "Inicjatywa Nowi Amerykanie". Zaznaczyła, że organizacje proimigranckie dalej będą walczyć o "Ustawę marzeń".
Ustawa przepadnie?
"Dream Act" został po raz pierwszy zgłoszony w Senacie USA w 2007 r. Od tego czasu projekt nie uzyskał wystarczającego poparcia pozwalającego na jego uchwalenie.
Nie wiadomo, jakie będą teraz losy ustawy, bo w nowym Kongresie, który zainauguruje działalność na początku stycznia, republikanie będą mieli większość w Izbie Reprezentantów oraz więcej miejsc w Senacie.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24