Zbudowana przez koncern IBM maszyna o nazwie Sequoia jest najszybszym superkomputerem świata - donosi BBC. Dzięki niemu Amerykanie zdetronizowali Chińczyków, którzy przez dwa lata dzierżyli palmę pierwszeństwa w tej kategorii.
Sequoia jest zainstalowana w kalifornijskim Lawrence Livermore National Laboratory działającym w ramach Amerykańskiego Departamentu ds. Energii.
Superkomputer będzie wykorzystywany m.in. do symulowania starzenia się arsenału broni atomowej i wyeliminuje konieczność przeprowadzania testów w świecie rzeczywistym.
Jak podkreślił Thomas D'Agostino z Narodowej Administracji Bezpieczeństwa Nuklearnego, Sequoia "pokazuje amerykańskie przewodnictwo w dziedzinie bardzo wydajnych komputerów". Gigantyczne możliwości obliczeniowe
Superkomputer dysponuje niewyobrażalnymi dla normalnego człowieka mocami obliczeniowymi. W ciągu godziny może dokonywać obliczeń, które 6,7 miliardom ludzi przy pomocy kalkulatorów zajęłyby 320 lat. Oczywiście, gdyby ci pracowali non-stop, nie jedząc, nie śpiąc i nigdy nie odpoczywając.
Trudno się dziwić tej mocy, gdy weźmie się pod uwagę, że Sequoia wyposażona jest w 1,5 miliona procesorów.
Świat goni USA
Co ciekawe, choć Sequoia jest obecnie najszybszym komputerem na naszej planecie, to hegemonia USA w tej dziedzinie się zmniejszyła. Pół roku temu USA miały w pierwszej dziesiątce pięć takich maszyn, teraz mają już tylko trzy.
Chińczycy i Niemcy maja po dwa superkomputery. Z kolei Japonia, Francja i Włochy po jednym.
Autor: jak\mtom\k / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Lawrence Livermore National Laboratory