USA: Irański atom wciąż groźny

Aktualizacja:
 
Iran wciąż groźnyTVN24.pl

Iran zwiększył jawność w sprawie swego programu nuklearnego, ale wciąż pozostaje wiele wątpliwości - oceniła w swym raporcie Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej. Teheran jest z tej oceny zadowolony. Waszyngton - wręcz przeciwnie.

W lutym mija ostateczny termin do kiedy Teheran miał wyjaśnić wszelkie wątpliwości dotyczące swojego programu atomowego. Z tej okazji MAEA przedstawiła raport, w którym podsumowuje inspekcje przeprowadzone na terenie irańskich instalacji.

Ogłoszony w siedzibie MAEA dokument nosi podpis dyrektora generalnego ONZ-owskiej agencji Mohameda ElBaradei. Raport podkreśla, że mimo pewnych postępów, Iran wciąż unika jednoznacznych odpowiedzi na pytania, w sprawie prowadzonych pod patronatem sił zbrojnych działań na rzecz militaryzacji prac sektora nuklearnego. Chodzi tu o łączenie wysiłków poświęconych wzbogacaniu uranu, wypróbowywaniu konwencjonalnych materiałów wybuchowych i projektowaniu głowic pocisków rakietowych. Zdaniem MAEA działania takie mogą prowadzić do konstruowania głowic jądrowych.

Społeczność międzynarodowa nie może mieć pewności, że irański program nuklerany ma jedynie pokojowe założenia, dopóki Iran nie zawiesi prób wzbogacania uranu Społeczność międzynarodowa nie może mieć pewności, że irański program nuklerany ma jedynie pokojowe założenia, dopóki Iran nie zawiesi prób wzbogacania uranu

Jak jednak zaznaczyła Agencja, Teheran w pewnym zakresie zapewnił jej obserwatorom długo oczekiwany dostęp do placówek badawczych współuczestniczących w programie atomowym. W ośrodku nuklearnym w Natanz Iran nadal testuje jednak ulepszone wirówki do wzbogacania uranu. Może to doprowadzić do uchwalenia przez Radę Bezpieczeństwa ONZ zaostrzonych sankcji wobec tego kraju.

Teheran zignorował trzy dotychczasowe rezolucje Rady Bezpieczeństwa, domagające się od niego rezygnacji ze wzbogacania uranu. Konsekwentnie twierdzi, że jego działania w tej sferze służą wyłącznie uzyskaniu paliwa dla elektrowni jądrowych.

Teheran zadowolony

Mimo nienajlepszej oceny w raporcie, irańscy politycy wydają się zadowoleni. - W świetle raportu Amerykanie nie będą mieli utorowanej drogi do uchwalenia nowej rezolucji przeciwko Iranowi w Radzie Bezpieczeństwa - powiedział przewodniczący komisji bezpieczeństwa narodowego i polityki zagranicznej irańskiego parlamentu Alaeddin Borudżerdi.

Gratuluję narodowi irańskiemu tego sukcesu i zwycięstwa, które jest rezultatem jego stanowczości w sprawie nuklearnych praw. Gratuluję narodowi irańskiemu tego sukcesu i zwycięstwa, które jest rezultatem jego stanowczości w sprawie nuklearnych praw

- Raport ten ukazuje, że nasza działalność jest pokojowa. Gratuluję narodowi irańskiemu tego sukcesu i zwycięstwa, które jest rezultatem jego stanowczości w sprawie nuklearnych praw - powiedział Dżalili na konferencji prasowej w Teheranie.

USA nieufne

Zupełnie inne wnioski z raportu wysnuli Amerykanie. - Społeczność międzynarodowa nie może mieć pewności, że irański program nuklerany ma jedynie pokojowe założenia, dopóki Iran nie zawiesi prób wzbogacania uranu - powiedziała Kate Starr, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu. Podkreśliła też, że USA są rozczarowane faktem, iż Iran nie spełnił zobowiązań nałożonych nań przez MAEA. Jak powiedziała Starr, może to spowodować nałożenie na Iran kolejnych sankcji.

W czwartek Wielka Brytania i Francja wyraziły nadzieję, że Rada Bezpieczeństwa uchwali w przyszłym tygodniu nowe sankcje wobec Iranu. Obejmowałyby one zamrożenie irańskich aktywów bankowych i zakaz podróżowania dla określonych kategorii irańskich przedstawicieli oficjalnych.

Źródło: Reuters, PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl