Tragiczny finał ucieczki przed policją. Dwóch mężczyzn i kobieta zginęli na miejscu po tym, jak ich auto wbiło się w mur przy drodze. Wcześniej młodzi ludzie nie zatrzymali się na wezwanie funkcjonariuszy. Do zdarzenia doszło w miejscowości Oldham w północno-zachodniej Anglii.
Wypadek udało się przeżyć czwartej jadącej w samochodzie osobie. Jednak stan kobiety, którą natychmiast przewieziono do szpitala, określa się jako krytyczny.
Do całego zdarzenia doszło około 3.30 rano w niedzielę. Policja poinformowała, że próbowała zatrzymać samochód do kontroli. Kiedy kierowca nie zatrzymał się, funkcjonariusze rozpoczęli pościg. - Auto jechało ze znaczną prędkością, tak że policja nie mogła za nim nadążyć - powiedział przedstawiciel policji Alan Greene. Jego zdaniem, w samochodzie znajdował się młode osoby. Nie wiadomo, dlaczego nie zareagowali na polecenie policji.
Paul Kelly to jedna z osób, którą około godz. 3.45 obudził ogromny huk. - Było tak głośno, że myślałem, że coś wpadło na mój dom. Pobiegłem do okna i zobaczyłem samochód w płomieniach - powiedział Kelly.
Źródło: sky.com, cnn.com
Źródło zdjęcia głównego: skynews.com