- Zniesienie sankcji UE wobec Rosji powinno być rozważane z punktu widzenia stanu realizacji porozumień z Mińska, a nie z pozycji "business as usual" - mówił w Budapeszcie prezydent Andrzej Duda. - Realizacja porozumień mińskich to warunek wstępny innych kroków - zaznaczył na wspólnym spotkaniu prezydent Węgier Janos Ader.
Prezydent Andrzej Duda od czwartku przebywa z wizytą na Węgrzech. W piątek spotkał się z prezydentem Węgier Janosem Aderem.
Sankcje tylko do lata?
Na wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu prezydenci byli pytani m.in. o stanowisko ws. ewentualnego zniesienia unijnych sankcji wobec Rosji w kontekście wypowiedzi ministra gospodarki Niemiec Sigmara Gabriela, który zadeklarował w czwartek, że jego celem jest ich zniesienie w lecie.
Gabriel przytoczył opinię ministra gospodarki Francji Emmanuela Macrona, według którego "celem podzielanym przez wszystkich jest zniesienie w lecie sankcji, jeżeli proces miński (uzgodnienia dotyczące procesu pokojowego na Ukrainie) będzie przestrzegany".
Janos Ader podkreślił, że przede wszystkim konieczne jest przestrzeganie porozumień mińskich. - To jest warunek wstępny wszelkich innych kroków - podkreślił. Zaznaczył, że także w kwestii konfliktu rosyjsko-ukraińskiego należy zachować jedność Unii Europejskiej. - Dobrze by było, gdyby przewidywania ministra gospodarki Niemiec się urzeczywistniły, bo wtedy można by było jak najszybciej znieść te sankcje, które szkodzą zarówno Polsce jak i Węgrom - powiedział Ader.
"Łagodna i pokojowa odpowiedź"
Andrzej Duda zaznaczył, że "sankcje nie są instrumentem zabawy, tylko są instrumentem prawnym, który stanowi odpowiedź, i to w dodatku w miarę łagodną i pokojową, na łamanie prawa międzynarodowego".
Podkreślił, że rozważając, czy sankcje są nadal zasadne, czy nie, przede wszystkim trzeba spojrzeć na to, czy podstawa ich ustanowienia zmieniła się, czy nie. - To jest to, o czym mówił prezydent Ader, a więc kwestia tego m.in., czy porozumienia mińskie są przestrzegane także przez stronę rosyjską - podkreślił polski prezydent.
- Z takiego punktu widzenia powinna być rozważana, jeżeli w ogóle, kwestia zniesienia sankcji, a nie z pozycji "business as usual" - zaznaczył.
Biznes ofiarą sankcji
Niemiecki biznes od dawna domaga się zniesienia sankcji. Obroty handlowe między Niemcami a Rosją spadły w zeszłym roku o jedną czwartą. Straty niemieckich eksporterów szacuje się na 7,5 mld euro. W porównaniu z rekordowym rokiem 2012 niemiecki eksport zmniejszył się o połowę.
Węgierski prezydent był też w piątek pytany o stanowisko jego kraju w sprawie projektu Nord Stream 2 i powrotu do ewentualnej koncepcji South Stream. - W ostatnich latach hasło "dywersyfikacja" było powtarzane przez pewne środowiska polityczne jak mantra - mówił.
- Jeżeli jest to prawidłowe wytyczanie celów - a myślę, że jest - to niezrozumiałe jest, dlaczego utrudnia się wytyczanie nowych dróg zaopatrzenia różnymi wymyślonymi powodami. Przecież bez nowych dróg - czy to przez gazociągi z Azerbejdżanu, czy poprzez terminal skroplonego gazu - ten cel nie może być realizowany - podkreślił.
Według Adera decyzje UE (dotyczące bezpieczeństwa energetycznego) powinny być przestrzegane przez wszystkich. - Jeżeli my podejmujemy decyzje, wyznaczamy nawet terminy dotyczące połączeń dwustronnych, takich jak pomiędzy Węgrami a Rumunią i Chorwacją, to tak nie może być, że Węgry wywiązują się ze swoich zobowiązań i realizują swoje inwestycje w terminie, dzięki czemu mogą dostarczać gaz do swoich sąsiadów, ale w przypadku tych dwóch państw tak się nie dzieje - mówił.
Kontrowersyjne gazociągi
Rosja wycofała się z budowy gazociągu South Stream (Gazociąg Południowy) w grudniu 2014 r. po zakwestionowaniu kontraktów przez Komisję Europejską. Gazociąg ten dostarczałby gaz do UE z pominięciem Ukrainy. Obecnie zamrożone są oba południowe projekty rosyjskiego koncernu Gazpromu, obok South Stream, także zaplanowany po rezygnacji z tego projektu - Turkish Stream (Turecki Potok).
Pod koniec lutego Gazprom podpisał z firmami z Grecji i Włoch list intencyjny dotyczący dostaw surowca dla planowanego gazociągu ITGI. Jak pisał rosyjski dziennik "Kommiersant", podpisanie listu intencyjnego oznacza, iż Gazprom "faktycznie oficjalnie powrócił do projektu czarnomorskiego gazociągu South Stream".
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych projektów, w których uczestniczą Niemcy i Rosja, jest Nord Stream 2 - projekt nowej dwunitkowej magistrali gazowej o mocy przesyłowej 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Na początku września 2015 roku przedstawiciele rosyjskiego Gazpromu, niemieckich E.On i BASF-Wintershall, brytyjsko-holenderskiego Royal Dutch Shell, francuskiego Engie (dawniej GdF Suez) i austriackiego OMV podpisali prawnie obowiązujące porozumienie akcjonariuszy w sprawie budowy gazociągu.
Polsko-węgierska infrastruktura
Jak poinformował Andrzej Duda, rozmowy prezydentów dotyczyły także konkretnych projektów infrastrukturalnych.
- Dziś jeszcze jest tak, że bardziej zaprawiony rowerzysta przejeżdża drogę z Budapesztu do Krakowa w 13 godzin, czasem nawet szybciej niż jedzie pociąg. Nie muszę więc mówić, że to połączenie kolejowe pozostawia dużo do życzenia, jeśli chodzi o jego nowoczesność. Podobną sytuację mamy de facto z połączeniem drogowym – powiedział.
Polski prezydent ocenił, że wymiana gospodarcza między Polską i Węgrami ma się dobrze. - To kwestia 8 mld euro rocznie - podkreślił. Zaznaczył, że Węgry są czwartym partnerem eksportowym w polskim bilansie handlowym.
- Solarisy (produkowane w Polsce autobusy), jak rozumiem, sprawują się dobrze, co mnie bardzo cieszy. Proszę sobie wyobrazić, gdyby te połączenia infrastrukturalne były lepsze, jak bardzo mogłoby to wpłynąć na rozwój naszej współpracy także gospodarczej, ułatwić przedsiębiorcom z Węgier i Polski prowadzenie interesów i (pomóc w) oczywistym rozwoju turystyki - mówił.
"Rok solidarności polsko-węgierskiej"
Andrzej Duda poinformował, że zaprosił węgierskiego prezydenta do Polski na obchody Poznańskiego Czerwca’56. Prezydent Węgier podkreślił, że rok 2016 jest wyjątkowy, ponieważ jest też "rokiem solidarności polsko-węgierskiej", a także jest rokiem ważnych rocznic dla Polski i dla Węgier - w Polsce będzie obchodzona rocznica Poznańskiego Czerwca'56, a na Węgrzech rocznica rewolucji 1956 roku.
Autor: mm/kk / Źródło: PAP