Taranowanie i strzały w koła. MI5 udaremnił powtórkę z Nairobi?


Na ulicach Londynu zatrzymano jednocześnie czterech mężczyzn, którzy mieli szykować zamach terrorystyczny. Dwóch z nich ujęto w samochodzie, który został zatrzymany przy pomocy strzałów w koła i taranowania przez radiowozy. Według części brytyjskich mediów mężczyźni szykowali masakrę podobną do tej z Nairobi, według innych jest to nieprawda.

Wszystkie aresztowania przeprowadzono jednocześnie o godzinie 19.10 w poniedziałek na ulicach Londynu.

Dwóch z mężczyzn ujęto, gdy jechali razem samochodem. Kiedy zatrzymali się na światłach otoczyło ich kilka nieoznakowanych radiowozów i prawdopodobnie pojazdów kontrwywiadu. Antyterroryści na oczach świadków przestrzelili koła samochodu i odstrzelili zawiasy drzwi, po czym podejrzanych wywleczono na zewnątrz i skuto. Wrzucono ich następnie do nieoznakowanego busa, który odjechał z miejsca akcji.

Dwaj pozostali zostali zatrzymani kiedy stali razem na jednej z ulic brytyjskiej stolicy. Dopadło ich kilku nieumundurowanych funkcjonariuszy, którzy obalili ich na ziemię, skuli i po chwili również wrzucili do nieoznakowanych samochodów.

Zamiary nieznane

Jak podała brytyjska policja, zatrzymani mężczyźni mieli przygotowywać duży zamach i mieli dostęp do broni palnej. Część mediów i agencji prasowych (np. "Mirror" i "Associated Press") twierdzi, powołując się na swoje źródła w służbach, iż czwórka planowała atak w stylu tego przeprowadzonego pod koniec września w Nairobi. Tam grupa uzbrojonych napastników wdarła się do zatłoczonego centrum handlowego i zabiła 67 osób. Inne media (np. "The Independent") twierdzą, iż źródła w policji zaprzeczają tym doniesieniom.

Oficjalnie nie poinformowano o szczegółach zarzutów postawionych mężczyznom. Wiadomo, iż mają od 25 do 29 lat i wszyscy są imigrantami, lub potomkami imigrantów. Wywodzą się z Algierii, Azerbejdżanu, Turcji i Pakistanu. Mają obywatelstwo Wielkiej Brytanii.

Autor: mk//gak / Źródło: The Independent, Mirror