Szpieg atomowy znowu siedzi

 
Vanunu nie cieszy się popularnością w IzraeluTVN24

Mordechaj Vanunu, izraelski technik nuklearny, który wsławił się ujawnieniem izraelskiego programu atomowego, co przypłacił więzieniem, znów trafił w ręce policji.

Tym razem izraelska policja aresztowała Vanunu, zwanego "izraelskim szpiegiem atomowym", za naruszenie zakazu spotkań z cudzoziemcami. Był to jeden z warunków wypuszczenia go z aresztu, do którego trafił - pod tym samym zarzutem - w roku 2007.

Wtedy Vanunu został skazany na sześć miesięcy więzienia za naruszenie zakazu kontaktowania się z obcokrajowcami, który nałożył na niego izraelski sąd. Władze obawiają się bowiem, że fizyk może ujawnić dalsze szczegóły swej pracy w izraelskim ośrodku atomowym Dimona.

Vanunu zdradza szczegóły

Po raz pierwszy Vanunu zrobił to w 1986 r., gdy ujawnił brytyjskiej gazecie "Sunday Times" szczegóły izraelskiego programu budowy broni nuklearnej. Na podstawie ujawnionych przez niego danych zagraniczni eksperci orzekli, że Izrael dysponuje około 100-200 głowicami atomowymi, zdolnymi zniszczyć cały Bliski i Środkowy Wschód oraz sąsiednie regiony.

Izrael oficjalnie nie przyznaje się do posiadania broni atomowej, a Vanunu za swoją szczerość zapłacił 18 latami więzienia, z którego wyszedł w kwietniu 2004 r. Od tej pory jednak Vanunu nie ma możliwości swobodnego poruszania się - nie może wyjeżdżać z Izraela.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24