To nie było wesołe przyjęcie z okazji Święta Dziękczynienia. W nadmorskim miasteczku Jupiter napastnik zabił podczas imprezy cztery osoby, w tym śpiące w łóżku małe dziecko.
Tragedia wydarzyła się w czwartek godz. 22 (czasu lokalnego) na przyjęciu w domu fotoreportera Jima Sittona. Na imprezie było w sumie 17 osób.
Sprawca strzelaniny to 35-letni Paul Michael Merhige. Dlaczego otworzył ogień? Tego nie wiadomo.
Podczas przyjęcia napastnik zastrzelił trzy kobiety - swoje siostry oraz 6-letnią dziewczynkę, która była jego kuzynką. Ranny został też inny mężczyzna - Patrick McKnight, który przebywa w szpitalu.
Sprawca zbiegł Toyotą Camry i jest poszukiwany przez policję.
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24