Stuttgart 21 - budowa wstrzymana


Budowa podziemnego dworca kolejowego w Stuttgarcie, o którą stoczono w ubiegłym tygodniu prawdziwą bitwę, została wstrzymana - poinformowała agencja DPA. Prace zostaną zastopowane do czasu rozwiązania sporu - zadecydował oddelegowany do sprawy rozjemca Heiner Geissler. To ogromny sukces demonstrantów.

Przez długie miesiące demonstranci domagali się wstrzymania kontrowersyjnego projektu Stuttgart 21, argumentując, że jest on za drogi (4,1 mld euro) i w gruncie rzeczy nie ma sensu. Gdy w ubiegłym tygodniu w zamieszkach o dworzec rannych zostało ponad 100 osób, sprawa stałą się problemem ogólnokrajowym.

Heiner Geissler, były sekretarz generalny CDU poinformował w czwartek, że uzyskał obietnicę od Deutsche Bahn i landu Badenia-Wirtenbergia, iż wstrzymają konstrukcję do czasu zakończenia negocjacji. Z kolei inspektor kolejowy zarządził wstrzymanie wycinki drzew w pobliżu dworca. Rozmowy w sprawie Stuttgart 21 rozpoczynają się w przyszłym tygodniu.

Ponad 100 rannych

W ubiegłym tygodniu, 30 września w Stuttagrcie odbyła się demonstracja przeciwko budowie nowego dworca kolejowego, w której uczestniczyło kilka tysięcy osób. Doszło do starć z policją. Według oficjalnego komunikatu rannych zostało 116 osób, w tym 7 dzieci. 10 najciężej rannych zostało przewiezionych do szpitala.

Projekt Stuttgart 21 przewiduje zastąpienie dotychczasowego naziemnego dworca głównego podziemnym dworcem przelotowym. Usprawnieniu ma ulec ruch tranzytowy poprzez budowę nowych linii, przebiegających w znacznej części w tunelach. Ma to być istotny element modernizacji europejskiego szlaku kolejowego z Paryża do Wiednia i dalej do Budapesztu.

Źródło: DPA