Strzelanina w fabryce, morderca popełnił samobójstwo?

Aktualizacja:
07.01 | Mężczyzna uzbrojony w karabin szturmowy zabił jedną osobę i ranił cztery w elektrowni ABB w mieście St. Louis w amerykańskim stanie Missouri - podała policja. Zabójca nadal nie został ujęty, ukrywa się na terenie zakładu. (APTN)
Strzelanina w USAAPTN, PAP/EPA

Mężczyzna uzbrojony w karabin szturmowy otworzył ogień w fabryce ABB w mieście St. Louis w amerykańskim stanie Missouri. Zginęły cztery osoby, a pięć zostało rannych. Zabójca długo ukrywał się na terenie zakładu. Policja twierdzi jednak, że napastnik popełnił samobójstwo.

Mężczyzna - pracownik firmy - uzbrojony w karabin i pistolet - ok. godzin 6.30 lokalnego czasu zaczął strzelać do swoich współpracowników.

Potwierdzamy, że doszło do strzelaniny, ale inne fakty nie są niejasne. rzecznik ABB Bob Fesmire

Poszukiwania napastnika trwały długo

Wiadomo, że zginęły cztery osoby. - Spośród pozostałych pięciu ranionych, trzy są w stanie krytycznym, jedna w stanie ciężkim, i jedna z mniejszymi ranami - powiedział CNN kapitan Bob Keuss ze straży pożarnej.

Według świadków cytowanych przez BBC, pracownicy fabryki ABB długo ukrywali się w swoich biurach, obawiając się o życie. Inni czekali na dachu zakładu na pomoc. Co najmniej przez kilka godzin po strzelaninie policjanci przeszukiwali pomieszczenia zakładu.

Sprawca popełnił samobójstwo?

Zdaniem policji, wśród czterech martwych osób znaleziono napastnika. Przypuszcza się, że popełnił samobójstwo - podała policja. Nadal nic nie wiadomo o motywach sprawcy, choć sugeruje się, że był to pracownik fabryki, który procesował się z ABB o zasiłek emerytalny.

- Siły specjalne chodzą od pokoju do pokoju. To jest bardzo duży kompleks. Poszukiwania mogą potrwać wiele godzin - relacjonował podczas akcji Sam Dodson, policjant.

Źródło: BBC, CNN

Źródło zdjęcia głównego: APTN, PAP/EPA