Strzelanina przed Kapitolem


Strzały padły przed waszyngtońskim Kapitolem, gdzie mieści się siedziba Kongresu USA. Zatrzymany do rutynowej kontroli drogowej mężczyzna zaczął uciekać i wyciągnął broń. Policjanci odpowiedzieli ogniem.

Do strzelaniny doszło po godz. 23 polskiego czasu. W jej wyniku napastnik zginął na miejscu, a jeden z policjantów został ranny. Przewieziono go do szpitala.

- Padło bardzo wiele strzałów. Wraz z rodziną rzuciliśmy się na ziemię - cytuje agencja AP turystę z Oklahomy.

Jak poinformowała agencja Reutera, na pewien czas policja zamknęła część dróg prowadzących do Kapitolu, ale prace Kongresu nie zostały przerwane.

Na razie nie wiadomo, dlaczego mężczyzna zaczął uciekać i strzelać do policjantów.

Źródło: Reuters, AP