Sprzedała dom, żeby mieć psa


Południowokoreańscy naukowcy poinformowali we wtorek, że dokonali pierwszego komercyjnego klonowania psa. Właścicielka psa sprzedała dom, żeby pokryć koszty klonowania pupila. Szczeniaki pokazano na konferencji prasowej w stolicy Korei Płd.

Szczęśliwą właścicielką pięciu kopii swojego ukochanego Boogera, pitbula amerykańskiego, została pewna mieszkanka Kalifornii. Aby pokryć koszty klonowania w wysokości 50 tys. dolarów, Bernann McKinley nie zawahała się sprzedać dom.

Jak to się stało?

Klonowania podjęła się firma biotechnologiczna RNL Bio, związana z południowokoreańskim laboratorium, które dokonało pierwszego niekomercyjnego klonowania psa. Komórki pobrane z ucha Boogera przed jego śmiercią zamieniono w embriony, które wszczepiono dwóm zastępczym psim matkom.

Chcą rozkręcić biznes

RNL Bio ma nadzieję na ulepszenie technologii, aby móc działać na większą skalę; w przyszłym roku planuje sklonowanie około 100 psów. Już teraz otrzymuje zamówienia z całego świata. Zapewnia, że wraz z rozwojem technologii, cena przedsięwzięcia zmaleje.

Źródło: PAP, tvn24.pl