Domniemany reżyser antyislamskiego filmu, który wywołał falę antyamerykańskich protestów w krajach muzułmańskich, został aresztowany w Los Angeles. Sąd zadecydował, że wróci do więzienia, bowiem złamał zasady zwolnienia warunkowego.
Mężczyznę zatrzymano około północy czasu polskiego. Kilka godzin później trafił przed oblicze sądu.
Zajmująca się sprawą sędzia Suzanne Segal zadecydowała, że Nakoula Basseley Nakoula powróci do więzienia między innymi za wprowadzanie w błąd swego kuratora sądowego. Sąd federalny w Los Angeles uznał także, że Nakoula stanowi "zagrożenie dla społeczeństwa". - Wymiar sprawiedliwości stracił zaufanie do tego człowieka - powiedziała Segal.
Mężczyzna powróci teraz do więzienia, żeby odsiedzieć resztę swojej kary. W 2010 roku skazano go na 21 miesięcy za oszustwa bankowe. Po roku został warunkowo zwolniony. Sąd zakazał mu jednak korzystania z komputera i internetu przez pięć lat. Nakoula Basseley Nakoula jest uważany za reżysera, przez niektórych za producenta lub też inspiratora 13-minutowego filmu "Niewinność muzułmanów", w którym prorok Mahomet został przedstawiony jako oszust i kobieciarz aprobujący molestowanie seksualne dzieci. Film ten wywołał falę gwałtownych antyamerykańskich i antyzachodnich protestów w krajach muzułmańskich.
Autor: mk/fac/k / Źródło: PAP, Reuters