Sprawa Katynia w rosyjskim sądzie?

 
Sprawa Katynia w rosyjskim sądzie?TVN24

Dokumentująca zbrodnie stalinowskie rosyjska organizacji Memoriał, chce odtajnienia postanowienia Głównej Prokuratury Wojskowej o umorzeniu śledztwa ws. mordu w Katyniu. W przypadku odmowy prokuratury, Memoriał rozważa wystąpienie na drogę sądową.

Zwrócenie się do sądu, Memoriał uzależnia od odpowiedzi prokuratora generalnego Rosji Jurija Czajki na list szefa organizacji Arsenija Rogińskiego. Rogiński wezwał w środę Czajkę do odtajnienia postanowienia prokuratury wojskowej z 21 września 2004 roku. Przypomniał, że wraz z tym postanowieniem utajniono większość materiałów śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej, które toczyło się od 1990 roku.

Szef Memoriału uznał to za niedopuszczalne, tak z moralnego, jak i prawnego punktu widzenia. Podkreślił, że zgodnie z rosyjskim prawem, informacje o złamaniu prawa przez organy władzy państwowej lub ich funkcjonariuszy nie mogą być uznane za tajemnicę państwową.

Memoriał nie daje za wygraną

Musimy otrzymać jasną i definitywną odpowiedź z prokuratury. Jest to potrzebne, by sąd w ogóle zaczął coś z tym robić. Sąd na pewno będzie się rękami i nogami opierać, by w ogóle nie przyjmować takiego wniosku. Musimy otrzymać jasną i definitywną odpowiedź z prokuratury. Jest to potrzebne, by sąd w ogóle zaczął coś z tym robić. Sąd na pewno będzie się rękami i nogami opierać, by w ogóle nie przyjmować takiego wniosku

- Jeśli prokurator generalny też nam odmówi, to wystąpimy do sądu. Na drogę sądową wystąpimy również wtedy, jeśli Czajka nie odpowie na nasz list. Ma on bowiem obowiązek udzielenia odpowiedzi - zaznaczył Gurianow. Przedstawiciel Memoriału przypomniał, że stowarzyszenie nie po raz pierwszy zwraca się do Czajki w sprawie Katynia.

- Poprzednie wystąpienie dotyczyło rehabilitacji ofiar mordu. Prokurator generalny przesłał nasz wniosek do Głównej Prokuratury Wojskowej. Odpowiedział nam wtedy jeden z prokuratorów. Przypuszczam, że tym razem może być podobnie - powiedział Gurianow.

- Musimy otrzymać jasną i definitywną odpowiedź z prokuratury. Jest to potrzebne, by sąd w ogóle zaczął coś z tym robić. Sąd na pewno będzie się rękami i nogami opierać, by w ogóle nie przyjmować takiego wniosku - wskazał przedstawiciel Memoriału.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24